
MarcinMaz
Użytkownicy-
Liczba zawartości
15 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez MarcinMaz
-
Witam - ktoś ma doświadczenia z jakimś prostym termometrem wewnętrznym, który będzie miał pamięć pomiarów przez cały rok i będzie można jakoś te pomiary zapisać (najlepiej w urządzeniu zewnętrznym) - mieszkanie na poddaszu i dogrzewa je mocno słońce, a spółdzielnia się czepia że zbyt mało grzane, więc do wyjaśnienia sprawy w przyszłym roku będę potrzebował udokumentowanych temperatur, najlepiej w formie wykresów. Z góry dzięki!
-
cieknie na pierwszym łączeniu (od komina) rury stalowej (poziomy odcinek wchodzący do komina (schiedel rondo plus). nie wiem do końca co ma z tym wspólnego wyczystka??? oraz kierunek łączenia rur, który dla stojącej w poziomej rurze wody nie ma znaczenia...
-
Mały problem powstał przy ostatniej poważnej ulewie, a mianowicie usłyszałem kapanie wewnątrz obudowy kominka. Okazało się, że woda wpadająca do komina w małej ileści wcieka do ostatniego, poziomego odcinka rury dymowej. Ruza jest wciskana, cięc przecieknięcie dla wody nie jest żadnym problemem - widać co się dzieje na zdjęciach... co robić??? strażak na komin jedynym wyjściem??? (zdjęcie przedstawia wewnątrz rury dymowej w miejscu wejścia do komina - witac wodę, przecieka na łączeniu...)
-
po wypaleniu prawie 1/3 tego, co wypalam w przeciągu roku komin jak widać wygląda dalej tak samo, trochę towaru jest w wyczystce (mniej/więcej 1/3 tego co po całym roku) - wniosek: dobrej jakości ceramika w kominie, niewielka ilość sadzy odkleja się od ścian komina i opada do wyczystki; no chyba, ze znowu było kilka pożarów kominowych, których nie zauważyłem, a sadzę do wyczystki wsadził mikołaj, zamiast pod choinkę... wesołych świąt!
-
Szanowny panie forest. Proponuje troszke przystopowac z teoriami i zastanowic sie chwie przed napisanie posta (wiedze na temat z pewnoscia ma pan ogramna, tego nie neguje)... nie chce mi sie juz analizowac tu tego wszystkiego co pan napisal, ale proponuje przeprowadzic takie oto proste doswiadczenie - moze to da panu do myslenia: - prosze zrobic (tak jak ja) z bliska zdjecie cienkiej warstwy sadzy w kominie ceramicznym (wazne aby podloze bylo jasne pod spodem, dlatego ceramiczny) z flashem!!! gwarantuje panu, ze kolor wrecz czarnej sadzy na zdjeciu wyjdzie popielaty, a z bliska prawie bialy - na takich zdjeciach znajdzie pan pod dostatkiem potasu... TEMAT UZNAJE ZA ZAMKNIETY!!! na dyskusje o tym, kto ma wiekszego... ...komina zapraszam na osobny watek :bye:
-
no i jestem po inspekcji komina... wszystko super! komin czysciutki, zadnych pozarow nie bylo... na szczescie teorie zostaja teoriami a dobrej jakosci ceramika i odpowiednie palenie zalatwia sprawe; jedyne co bylo to kilka garstek sadzy w wyczystce, ktora opadla ze sliskiego komina - czyszczenie? 3-4 sekundy odkurzaczem...
-
- boczna szybe odradzem - fachowiec zazwyczaj poleca to, z czego procent jak zalatwi... - polecam dolozyc troszke (o ile bedzie trzeba, bo na nicie maja dobre oferty) i kupic jotula; pozorna oszczednosc na wkladze czesto sporo kosztuje i to w niedalekiej przyszlosci...
-
Pale czesciowo brykietem i wyglada to u mnie tak: - brykiet oczywiscie z drewna lisciastego (zamawiam z netu, wychodzi 740zl za tone z transportem) - brykiet radzi sobie lepiej miz drwno w cieplejszych miesiacach, kiedy rozpalam na 3-4 godziny - na pewno jest czystrzy i szybciej nagrzewa niz drewno (o przechowywaniu nie wpomne) - co ciekawe, inaczej niz sobie wyobrazalem, moze spokojnie lezec na otwartym powietrzu, byle na niego nie padalo - tzn. nie bierzd wilgoci z powietrza... - podsumowujac pale na jesien i wiosne i jestem bardzo zadowolony; mysle, ze brykiet jest swietnym rozwiazaniem przy mniejszych kominkach i kozach, poniewaz przez niewielkie gabaryty ciezej nagrzewa wieksze konstrukcie i czesc ciepla idzie w komin - wedzenia (czyli zarzenia przy prawie calkowicie zamknietym dolocie powietrza) nie polecam. daje to wiecej ciepla tylko prowizorycznie, poniewaz duza ilosc dymu przy takimpaleniu = nic innego jak duza ilosc paliwa, ktore ucieka przez komin. polecam palenie przy otwartych dolotach, potem temperature odda rozgrzany kominek... poza tym wedzenie sluzy wytwarzaniu sie sadzy szklistej, a tego nikomu nie zycze.
-
dla czystego spokoju wpadnie do mnie kominiarz z kamera o obejzy komin od srodka (150zl przelne ). jak nie bedzie oznak pozaru kominowego, to wystarczy regularna kontrola komina... po wszystkim napisze co i jak.
-
-
dodam jeszcze, ze zdjecie jest "kopniete", po lewej jest dol, a wieksza ilosc materialu spowodowana jest odczepianiem i opadaniem go z gory...
-
rura jest zaroscieta, bo jest stalowa i dodatkowo pozioma. jezeli chodzi o zacieki, to sa ponizej wlotu spalin do komina, komin nie jest kryty od gory wiec przy deszczu powstaja zacieki - tu geniuszem byc nie trzeba, poza tym po obfitych deszczach spuszczam brudna wode z odstojnika... jezeli byl by pozar/pozary kominowe, to byly by tego oznaki, a nie ma; sam material w rurze by sie wypalil, spalila by sie stalowa nakladka na komin, itd. dodam jeszcze, ze gdy mialem nie sezonowane drewno (mokre), to nie bylo prosto z lasu (brzoza kilkumiesieczna), poprostu lezalo na otwarty powietrzu niezabezpieczone... jeszcze jednym waznym elementem jest to, ze pale zawsze z otwartymi dolotami na maxa, jest to troche mniej ekonomiczne, ale wypalam calasc "paliwa" - z komina nie widac wydostajacego sie dymu podczas palenia. wiec o co chodzi?
-
Chcę wyczyścić rurę łączącą komin i kominek. Materiał, który się zebrał jest pylisty, lekki i się nie lepi. Rura ma tylko 80cm długości, więc tak sobie wymyśliłem, że zamiast robić bałagan i szorować szczotą do kominów zbiorę nagar odkurzaczem do kominka - jednak zanim zacznę, to się zapytam: czy da radę??? - rura w środku wygląda tak:
-
Czysty komin to oczywiscie podstawa i tu nie ma co dyskutowac! Jadnak nowoczesne ceramiczne kominy najzwyczajniej nie chca sie brudzic . Posiadam komin Schiedel Rondo Plus + kominek Jotul i570; pale drzewem lisciastym (nie zawsze suchym, z powodu braku mozliwosci przetrzymywania) i brykietam drzewnym (z drewna lisciastego), nie uzywam zadnych sadpali, itp. Po dwoch sezonach grzewczych moj komin wyglada jak na zdjeciach - czyli jest prawie czysty (zdjecie 1 - z gory, zdjecie 2 - z dolu). Warstewka brudu ma moze milimetr, a czysta ceramika przeswituje miejscami. Chcialem wezwac kominiarza, ale najzwyczajniej nie widze takiej potrzeby. Prosze o opinie, bo nie wiem czy kominiarz bedzie potrzebny... PS: znajomy posiadajacy taki sam komin i palacy kilka lat dluzej tez nigdy nie wzywal kominiarza, komin oczywiscie kontroluje, ale caly czas ma czysty...