Do Łukasz CIN
Cześć Łukasz, sorry, że dopiero teraz, ale trafił mi się jesienny urlopik aż żal wracac tu było do tej szarugi. Ale do rzeczy. Na razie nic się nie dzieje, nie mażadnych rys czy tym bardzie pękniec. Było gładzone tylko ale za to porządnie, bo jestem pedantem i jakies bąbeki mi wyszły w jednym miejscu, wiec trzeba było powtórzyć. Nie wiem z czego to wynikało, pewnie nie chodziło o strop. Co do konbetu, polecam negocjowac. Zawsze warto sprobowac, coś sie na pewno uda urwać a smarta kładł mój sąsiad. Jest zadowolony, a to narzekacz wieć jakby coś było to by całe osiedle wiedziało. Pozdrawiam Sąsiada