Wow. Zapomnialam ze cos tu kiedys napisalam w kazdym razie, nie wiem czy to aktualne, pewnie nie... kotlownie zrobilismy pod schodami, a dokladnie zrobilismy tam mini piwniczke, podpowiedzial nam to Pan ktory stawial mury, mamy pompe ciepla i ten wielgachny piec spokojnie sie miesci, jeszcze zostalo sporo przestrzeni, a w miejscu kotlowni jest po prostu ogromny hol/poczekalnia mozna ewentualnie kotlownie zostawic i zrobic z niej szafe na odziez wierchnia.