Przeczytałem cały Twój dziennik.Zmienia się bardzo Wasz domek-ja też bym zrezygnował z białych okien,zwłaszcza że blisko ulicy mieszkacie.Antracyt plus szara dachówka dały by ciekawe połączenie,ale to tylko moje zdanie,każdy robi według siebie.Trzymam kciuki za dalsze postępy,bo na razie to co dokonaliście jest śliczne