Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PawełM

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

PawełM's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Mam WP5 inox z dostawką. To drogi model, ale też solidne wykonanie: grube, masywne, zamek listowy, pakiet 3+szybowy, system jednego klucza. Ciężkie, dębowe. Gdybym miał kupować jeszcze raz, to przemyślałbym jedynie lustro weneckie. Takie zamówiłem i takie mam, ale lustro ma dwie wady: - włączysz światło w środku i na zewnątrz, to widać domownika wewnątrz. - lustro w dzień to przyciemniona szyba a dostawka miała doświetlić wiatrołap Co do samego producenta. - długo czekałem na wykonanie, bo był problem z doborem koloru (chcieliśmy w kolorze okien, 3 próby) - pozytywnie zaskoczył mnie serwis. Po zimie zobaczyłem na drzwiach od wew. przebarwienie wielkości paczki zapałek. Nie wiem skąd, może było, może wyszło po czasie. Zgłosiłem do producenta. Oględziny na miejscu, dalej zabrali i szybko wróciły bez wady. Widać, że im zależy na zadowoleniu klienta. W swoim czasie z "przemowy reklamowej" zapamiętałem jeszcze, że drewno SPROWADZAJĄ. Przy własnym tartaku jest pokusa żeby przerabiać "całość". Tutaj słabszy materiał po prostu nie jest kupowany. Zobaczymy po kilku latach, ale póki co jestem zadowolony. Zimą Wiatrak robi drzwi wewnętrzne i chyba tam zamówię. Ich ościeżnica jest masywna, na całą szerokość muru, a nie tylko maskownica. Nie mam zbyt daleko to dojadą, zmierzą otwory, wykonają, obsadzą. Zobaczymy jak wzornictwo.
  2. DEFRO Sigma z ECOAL jest/będzie (?) też w wersji 10 kW. Dzwoniłem - wsparcie techniczne w Defro dysponuje DTR-ką. Przejrzałem i ostatecznie kupiłem OEP 10kW z czopuchem bocznym. Defro takiego nie oferował, a czopuch boczny lepiej mi pasuje - mam wygodne przejście, obsługę, dostęp serwisowy. Gdyby ktoś szukał informacji to kocioł Defro Sigma jest nieco większy, z grubszą blachą, sterownikiem eCoal, ma palnik Ekoenergii.
  3. Witam, mam pytanie do bywalców forum o porównanie. Od kilku lat na rynku jest OEP. Widziałem różne porównania, ale nie do Defro Sigma z ECOAL. Defro Sigma16kW (nowość?) jest b. podobny: czyszczony od góry, stały żeliwny ruszt, żeliwny ślimak, eCoal, czopuch z tyłu... Pewne jest, że jest zajebiście ciężki. ok 500kg Grubsza blacha niż w OEP. 6mm. Wygląda solidnie, a ze sprawdzoną konstrukcją, sterownikiem i siecią serwisu może być wunderwaffe Wadę wyłapałem jedną: jest nieco większy, no i .... główna niewiadoma dla mnie to palnik. Chyba Ekoenergia, ale to hasło rzucone przez jednego instalatora. Teraz pytania: 1. Jeśli Ekonergia to gorzej niż Burner-S w OEP? Jak sobie radzą z gorszym opałem? Jak przy pracy z małą mocą? 2. Grubsza blacha Defro to nadmiarowość, czy Ogniwo bardziej dba o ruch w interesie ? 3. Czy jest Defro Sigma mniejszy od 16kW? Na necie brak jakiejkolwiek wzmianki o Sigmie, a kocioł widziałem na własne oczy. Półka cenowa OEP. I już poza porównaniem 4. Wracając do OEP: jest wykonanie 10kW z czopuchem z boku. Do mojej kotłowni pasowałby idealnie. Czy czopuch z boku, a z tyłu to różnica dla obiegu spalin - poza trasą? Położenie ma wpływ na parametry lub skłonność do brudzenia? Czyszczenie trudniejsze? Cena ta sama? Prośba o odpowiedzi. Mogą mi pomoże w wyborze, bo pora coś kupić....
  4. Jeszcze dodam, ze mile widziana znajomość lokalnego rynku materiałów, cen. To wykracza poza obowiązki kier-buda, ale z punktu widzenia inwestora jest atutem
  5. Ktoś poleci kierownika z Radomia na priva? Nie chce figuranta, ale nadgorliwy to też przegięcie. Interesowałem się remontami, sam dłubałem, ale na etapie budowy chcę wsparcia. Może nie być czasu na szukanie rozwiązań, porad. Wykonawca prawie zaklepany. Oglądałem jedną robotę. ok. Z trzema innymi rozmawiałem. Jak to budowlańcy -ten by ławy pogrubił, tamten dał rolkę, wieniec na bloczku, ten by wibrował, tamten nie... Ktoś z autorytetem musi ich pilnować. Wydaje mi się, że do SSO jedna wizyta w tygodniu (powiązana np z etapami kluczowymi) to lux. Gotowość do porad telefonicznych i obsługa maili wskazane - zeby o cos szybko podpytać, pokazać na szkicu. Tu jeśli byłby to tubylec z Radomia to i podjechać można. Cwaniaków nie polecajcie - nie chciałbym dopłacać za korektę typu mniejsze okno w garażu.
  6. Witam, szukam informacji o zaleceniach i technice montażu śniegołapów na blachodachówce. wybrałbym tzw łezki mocowane w czterech punktach nitami lub wkrętami (rozstaw na prostokącie). Na allegro ok 1,5-2zł. w hurtowniach 4-6zł. Chciałem je założyć na częściowo zacienionym zachodnim i północnym stoku dachu. Radom. Po co? Żeby chronić: 1. dzieci, które wszędzie wejdą 2. krzewy ozdobne. 3. rynny. Tu wyszedł błąd - są za wysoko, brak pasa nadrynnowego i zsuwajacy się śnieg zapiera się o nie, aż odchodzą razem z deską i pasem podrynnowym Zastanawiam sie: 1. czy śniegołapy sobie poradzą, czy może po pierwszej śnieżnej zimie pozbieram je z ziemii i zostanę z sitem w dachu. 2. jak gęsto je mocować. Tu skłaniam się ku wersji: dwa rzędy tzn na drugim i trzecim module od dołu. W ramach arkusza mocowanie na grzbietach fal i tak by kryć: pierwszy i piąty "dołek" niższym rzędem, a trzeci wyższym (blacha finish rozstaw 215mm). Na allegro jeden sprzedawca zalecał zabezpieczanie naprzemienne w każdym "dołku". 3. gdzie mocować? Spotkałem trzy szkoły: a) u nasady modułu tak aby górne otwory śniegołapu zahaczyły łatę, a dolne blacha do blachy. b) przy końcu modułu, bo wtedy najbardziej wystaje i zwiększa pow. zapory. (tu już mocujemy tylko blacha do blachy. wytrzyma ???) 4. czym mocować? a) wkrętami - w wersji z montażem do łaty wypadałoby łatę wykorzystać i górne wkręty dać 55mm, a dolne 35. w wersji z montażem na końcu modułu tylko wkręty 35mm. b) nitami - robimy od razu dziury 5mm (sito), ale podobno nit trzyma lepiej i jest mniejsze ryzyko, że woda podcieknie. Przy nitach wypadałoby mocować na końcu modułu? Prośba o opinie: stosować? wystarczy 3/arkusz? nitami czy wkrętami? u podstawy czy na końcu modułu? Pozdrówka PM
  7. Mam problem z ogrzewaniem domku jednorodzinnego. Dom był przerobiony z budynków gospodarczych i teraz poprawkom nie ma końca. Komin ma 5,8m wysokości (wystaje 0,3m powyżej kalenicy), a kanał dymny jest z pustaka ceramicznego (w zasadzie to typowa kształtka wentylacyjna 200x200x250wys. o otworze okrągłym fi 140-150). Używam kotła na paliwa stałe – Zębiec S1WK14-1, który pracuje z centralnym, gdzie obieg jest grawitacyjny (układ otwarty) a pompa załącza się tylko przy wrzeniu. Przez 6 lat paliłem koksem (załadunek do pełna) a po rozgrzaniu kotła miałem. Musiałem średnio raz w miesiącu czyścić piec z sadzy. Teraz po podwyżkach cen koksu palę węglem i miałem, a PIEC (GARDZIEL) MUSZĘ CZYŚCIĆ 3 RAZY W MIESIĄCU. W rurach wylotowych (kanały spalinowe pieca) tworzy się powłoka smoły. Przyczyną jest moim zdaniem zbyt słaby ciąg. Zastanawiam się nad zmianą pieca na miałowy, ale tam podobno wymagania na ciąg są jeszcze większe. CO ZROBIĆ?: WERSJA 1: podmurować komin w górę, co trochę pomoże, bo mam w bliskim sąsiedztwie wyższe budynki sąsiadów (od zachodu i północy). Pozostanie mi jednak tylko fi 150 w kanale dymnym. Słyszałem o możliwości frezowania, ale u mnie odpada, bo po wyfrezowaniu 2 cm na średnicy miałbym już otoczkę z pustaka szlakowego i kupę gruzu z komina po jednym sezonie grzewczym. WERSJA 2: włożyć do kanału dymnego wkład z blachy chromoniklowej. Będą gładsze ściany, szybciej się nagrzeje (lepszy ciąg), ale średnica się zmniejszy bo pewnie więcej niż fi 130-140 mm nie wcisnę. WERSJA 3: rozebranie komina od dachu przez poddasze (stan surowy) do poziomu stropu kotłowni (to tylko 3,3m), i dalej wykucie wnęki na kanał dymny w grubej ścianie kotłowni. Technicznie to do zrobienia, bo w kotłowni opisany kanał dymny jest wpuszczony w ścianę z pustaka szlakowego. Ściana jest wewnętrzna, ma 20cm pustak + 4cm styropian + 20cm pustak. Wyrzucam ¾ grubości i muruje kanał poszerzając go jeszcze w kierunku kotłowni. Nad stropem wydłużam komin dorzucając do obecnych 2 kanałów wentylacyjnych (kuchnia i kotłownia) jeszcze (2 x garaż, 2 x planowane na przyszłość pomieszczenia z piecem gazowym, 2 x poddasze). I pytania: 1) Czy kanał dymny wybudować z cegły czerwonej, czy szamotowej, czy może obudować tylko cegłą a w środek wkład kominowy? 2) Jaki przekrój kanału: 250x250 dla budowy z cegły, czy fi 250 dla wkładu kominowego (w okrągłym kanale nie tworzą się podobno takie zawirowania). 3) Jeśli wkład to jaki: rura fi 250 z blachy chromoniklowej (żaroodpornej) - ocieplona czy nie? Czy może z szamotowych rur kielichowych fi 250 np. Sudkeramik. Przekrój chyba warto duży, bo z wysokością komina nie wyjdę powyżej 7m a to i tak mniej niż otaczająca zabudowa, chyba że przedłużę go jeszcze nie obudowaną rurą np. 1m (przedłużenie można też dołożyć do wersji 1 lub 2 + ewentualna samonastawna nasada kominowa). Jeśli rura przedłużająca to chyba z chromoniklu i ocieplona? 4) Ewentualny kanał dymny do planowanego na przyszłość pomieszczenia z piecem gazowym zrobiłbym z chromoniklu, ale miałyby odcinki skośne kąt np. 30 stopni (przejście stryszkiem nad kotłownią). Czy to do przyjęcia? Proszę o radę: którą wersję wybrać, a może jest jakieś inne rozwiązanie? Ewentualna rozbiórka komina mnie nie przeraża, bo mam zamiar obkładać go płytką klinkierową elewacyjną, a przy rozbiórce to po prostu zbuduje z klinkieru.
  8. Już jako zarejestrowany użytkownik dorzuce szczegóły: krokwie mają max dł. 4,8 m i są podparte 1m przed końcem (miejsce zakotwienia śrubami w betonowej belce).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...