Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hubkar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

hubkar's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dom nie jest ocieplony, ale jest w nim ciepło jak w ulu. Chciałem kupić nawiewy do okien. Facet który sprzedaje okna powiedział mi że szkoda kasy. Lepiej wyciąć uszczelkę i efekt będzie taki sam. Okna plastikowe mają 10 lat. Ja w tym domku nie mieszkam. On ma ok 50 m. Wynajmuje go. Lokatorom trudno powiedzieć ,aby rozszczelniali okna. Zimno. Po wejściu do domu uderza zapach wilgoci. Grzyb się robi. Ludziom tłumaczę, że trzeba wietrzyć i nic. Podłoga jest drewniana, na legarach. Boję się że coś się z nią stanie
  2. W zeszłym roku zaciągnęliśmy klejem i tynkiem stary dom.Składa się on z 2 pokoi i kuchni. Okna wymienione na plastikowe były kilka lat temu. Z klinkieru zbudowano nowy komin z 3 wyciągami z boku. Po remoncie zaczęły się kłopoty z wilgocią. Po oknach się lało. Kratki wentylacyjne w pokojach prawie nie ciągnęły powietrza. Wycięliśmy po kilka cm uszczelek w oknach i nic. Na jednym z wyciągów w kominie zamontowaliśmy wyciąg w kształcie kuli i nic. Zaprosiliśmy speca od wentylacji. Nakazał wybić dodatkową kratkę w kuchni, (teraz są 2), a w pokoju zatkać. Kuchnia miał wyciągać wilgoć. Po tej radzie i wykonaniu zaleceń speca było prawie ok. Latem też nie było problemów mimo nie otwierania okien. Teraz zaczęła się jesień ,deszcze, wilgoć i problem wrócił. W pokoju pojawił się wokół okna grzyb. Nie wiem co robić. Komin drożny a kratki ciągną jakby chciały a nie mogły. Może gdy przyjdą mrozy to problem ustąpi. Proszę o radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...