Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

emaju

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez emaju

  1. Też tak pomyślałem. Jest jednak środek sezonu i jest to już mój drugi sezon. Rozumiem, że 10-11 godzin grzania taryfy nocnej w ciągu doby na którą przeszedełem 2 tyg. temu to za mało. W takim razie chyba lepsza byłaby taryfa G12W.
  2. 29-32 na wylocie 26 rano na powrocie (w nocy na początku było około 22-24) W domu jest oczywiście cieplej ale to wciąż za mało. Czy to jest normalne że temperatura na wylocie tak opornie się podnosi?
  3. Podniosłem temp. krzywej o +3st. Pompa załączyła się o 22.00 przy ustawieniach temp. 32/35 stopni.Temp. zewn. wynosi -1 st. Po 2,5 godzinach grzania temp. wody na wylocie wynosi 29 stopni i nie podnosi się od co najmniej 1,5 godziny. Sprawdzę jeszcze rano ale myślę że mogłaby jakoś lepiej się bujać. Sprawdzaliście jak u Was? Czy wogóle jest szansa że do rana zbliży się do 35 stopni? Uzupełniam wpis: Rano o 8.00 po 10 godzinach grzania temp. zasilania wynosi 32 sopnie, powrót 26 stopni. W domu raczej chłodno. Czy nie można zwiększyć wydajności pompy żeby szybciej grzała? W podłodze mam 20cm styropianu.
  4. OK. Jak to się zmienia? Nie wiem czy dobrze robię. Wciskam szybki Set następnie Select i zmieniam temp. krzywej z 0 na 3stopnie, następnie Set i wychodzę Cancel`em. Zauważyłem, że przy ustawieniach Timera temp. krzywej pozostaje 0st. Czy oddzielnie dla poszczególnych faz dziennych na Timerze też trzeba zmienić temp. krzywej? Jeżeli tak to nie wiem jak to zrobić.
  5. No właśnie w domu jest za chłodno. Mam termostat pokojowy, który cały czas daje sygnał pompie do grzania. Np. na termostacie ustawiłem 20,4 st a w pokoju mam około 19 st.
  6. Tak jak wcześniej pisałem ustawiłem Timer na cały tydzień i chodzi Ok. Jest jednak duża przerwa między grzaniem CO (od 6.00 do 22.00) i temperatura wody w instalacji znacznie spada. Kiedy pompa zaczyna znów grzać CO od 22.00 ma problemy żeby dobić do 35 stopni. Dzisiaj rano czyli w końcowym okresie grzania po całej nocy wskazywała nawet temp. 26 stopni. Czy mieliście może taki problem? Dodam że mam Panasonica T-Cap 9 kW z 2015r. Pozdrawiam
  7. Czytałem trochę na innych postach. Z tego co zrozumiałem powinienem chyba ustawić tak: poniedziałek-niedziela (taryfa G12): prog.1 OFF 6.00 prog.2 ON 13.00 HEAT + TANK prog.3 OFF 15.00 prog.4 ON 22.00 HEAT Czy mam rację? Co radzicie jeszcze ws tej temperatury (-5-5 stopni)? I jeszcze - rozumiem że programator uaktywniam przez wciśnięcie "Timer" i następnie "Set"? W instrukcji Panasonica jest chyba błąd (napisane jest najpierw "Set" potem "Timer".
  8. Będę miał G12. Na razie chcę wypróbować CWU tylko od 13.00 do 15.00. Jak będzie kiepsko to sobie przestawię. Chodzi mi o sposób ustawiania. W soboty i niedziele tak samo jak od pon. do piątku.
  9. Problem został rozwiązany. Sterownik Auraton był źle podłączony kablami do pompy.
  10. Witam. Interesuje mnie kwestia ustawienia timera. Przeczytałem wcześniejsze rady ale niestety nie rozumiem. Pomóżcie. Ja ustawiłem tak: poniedziałek: 1.ON 0.00 , OFF 6.00 - MODE HEAT 2.ON 13.00, OFF 15.00 MODE HEAT +TANK 3.ON 22.00, OFF 22.00 MODE HEAT pozostałe dni tygodnia jak wyżej Za kilka dni będę miał taryfę G12 i chciałbym żeby pompa od północy do 6 rano grzała co, od 13.00 do 15.00 grzała cwu i co, od 22,00 do północy grzała co. Rozumiem, że chyba coś pomyliłem. Mam jeszcze pytanie - jaką wartość zakresu temperatury ustawić w prawym górnym rogu (od -5 do +5)? Po prawidłowym ustawieniu programatora - jak go włączyć żeby działał? Proszę o wyrozumiałość i pozdrawiam i proszę o pomoc.
  11. Witam serdecznie. Od miesiąca jestem użytkowanikiem pompy ciepła j.w. Pompa nie reaguje na termostat pokojowy (Auraton). Dodam, że w ustawieniach (set+check) termostat jest załączony na "YES". Dioda na Auratonie (przy pompie) świeci się na czerwono- czyli wszystko powino być OK. Zadana temp. na termostacie jest oczywiście wyższa. Drugi problem mam taki, że przy odłączonym termostacie pokojowym i załączonych funkcjach Tank+Heat pompa tylko grzeje na Heat. Nie obsługuje zbiornika CWU. Grzanie zbiornika CWU działa tylko przy włączonej jedynie funkcji Tank. Bardzo proszę o ewentualne podpowiedzi.
  12. Czy aby na pewno jest to decyzja o warunkach zabudowy? Czy może miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego? Jeżeli chodzi o decyzję o warunkach zabudowy to Urząd (projekt takiej decyzji sporządza urbanista/architekt) nie może wpisać w niej żadnych wymagań dot. kolorystyki dachu. Po prostu ustawa o planowaniu i zagosp. przestrz. nie daje takich uprawnień (taka decyzja obarczona jest wadą prawną i nawet ostateczna może zostać uchylona nawet po pozwoleniu na budowę). Co innego z planem zagosp. przestrzennego (tutaj kolorystyki dachów są możliwe). Decyzji o warunkach zabudowy w trakcie budowy domu nie można zmienić (ale co gmina to inny obyczaj - warto próbować). Można próbować wystąpić o drugą decyzję (inny wnioskodawca) na tą samą inwestycję i potem ją przepisać. W przypadku ponownego narzucenia kolorystyki dachu przez Urząd - bezwzględnie odwołać się do SKO.
  13. Masz rację. Wiosną już kopałem w ogródku ale nie mogłem jej namierzyć. Potem zrezygnowałem. Na nowym trawniku wyglądało to dramatycznie. Potem pies jeszcze przez resztę wiosny i całe lato kopał w tym miejscu nie dając szans na odtworzenie trawnika. Założyłem ten temat na forum żeby upewnić się że to właśnie to. Teraz już wiem że to jedyny sposób na pozbycie się smrodu. Wielkie dzięki.
  14. Nie jest to wina kominka. Tak jak wcześniej pisałem - w ostatnim czasie zaobserwowałem, że smród pojawia się późnym wieczorem kiedy jest co najmniej 0 stopni na zewn. lub mniej i robi się (ten smród) coraz intensywniejszy. Kiedy wstaję wczesnym rankiem po smrodzie nie ma już śladu. Stawiam na to, że to wina rury odpowietrzającej z oczyszczalni ścieków umiejscowionej pod styropianem. Brak możliwości wydostawania się smrodu ponad dach (około 9m w górę) tłumaczę sobie dużą wilgotnością powietrza w porze wieczorowo-nocnej i przez to większym ciężarem powietrza. Nie znam się na fizyce w tym zakresie ale myślę że o to chodzi. Jakaś różnica ciśnień czy coś w tym rodzaju. Dziwi mnie jednak, że znajduje się ona (rura) w sporej odległości od okna (około 3-4m). Najlepiej będzie zrobić odkrywkę. Smród najbardzie jest intensywny przy styku okna ze ścianą (w jego górnej części). Czasami tak śmierdzi, że nos odpada. Kominek jest w przeciwległej części pokoju i tam nic nie śmierdzi.
  15. Myślę, że to nie mysz . Tak jak napisaliście mysz śmierdziałaby krócej. To natomiast trwa już od co najmniej 2-3lat. Jak na razie zapach jest mało intensywny. Wyczywalny jedynie bardzo blisko wnęki okiennej. Ciekawy jest pomysł z tym drewnem. W moim przypadku mogły zostać drewniane klocki montażowe od montowania okien. Niestety nie sprawdziłem czy wszystkie zostały usunięte. Co do indentyfikacji zapachu: to zapach jak od padliny. Najlepiej byłoby odkuć trochę muru przy oknie i może to rozwiązałoby sprawę. Obawiam się jednak, że narobię za dużo zniszczeń. Nie jestem dobry w gładziach. Jeżeli smród znów się nasili chyba jednak zdecyduję się na kucie.
  16. Mam kominek. Pytanie do TMK w sprawie ozonatora. Gdzie można kupić taki ozonator i jaki najlepiej wybrać?
  17. Problem z wykonawcami - całkowicie odpada. Mam jeszcze inną koncepcję. W odległości ~3-4m od tego okna biegnie pionowo na zewnątrz budynku pod styropianem odpowietrzenie od przydomowej oczyszczalni ścieków (wylot ponad dachem). Jest to typowa rura prostokątna (biała) wentylacyjna. Może jest nieszczelna i gazy przedostają się pomiędzy szczelinami między styropainem i ścianą zewn. i niszczelnościami w piance montażowej okna i wędrują do wnętrza? Ciekawy jest następujący fakt. W ostatnim okresie zapach nie był wyczuwalny. Związane to jest z odpowiednią pogodą na zewnątrz. Fetor robi intensywny dpiero gdy jest bardzo zimno. Może to by się zgadzało . Powietrze robi się ciężkie. Gazy z oczyszczalni nie mogą się wydostać ponad dach, robie się ciśnienie i pompuje to wszystko w dół przez nieszczelności do ciepłego wnętrza (lub ciepłe zasysa?). Może ktoś z was potrafi to nazwać?
  18. Mam w domu problem z wydobywającym się z okolicy okna balkonowego bardzo nieprzyjemnym zapachem. Po prostu smród przypominający rozkładającą się padlinę. Dom jest nowy (4 lata). Smród obserwuję od ~3 lat. Występuję tylko w porze wieczorowo -nocnej w okresie jesienno-zimowym. Myślę, że w tym okresie zimne powietrze jest ciężkie i wszystkie gazy unoszą się blisko ziemi. Drzwi balkonowe są nieszczelne. Zaobserowałem, że zapach ten jest bardzo intensywny właśnie w rejonie tych nieszczelności. Jest bardzo intensywny. Nie wiem skąd ten smród się bierze, bo kiedy otwieram drzwi na zewnątrz jest w porządku, nic nie śmierdzi. Mam kilka hipotez. 1: Mam przydomową oczyszczalnię ścieków z wywietrznikiem ponad dachem mojego domu. Może w jakiś sposób powietrze wieczorem opada i przez nieszczelności w oknie wpływa do wnętrza? W tym wypadku przykry zapach byłby jednak odczywalny na zewnątrz , czego jednak nie ma. Poza tym zapach z oczyszczalni jest chyba inny. 2: Gnijąca pianka montażowa mocująca okno balkonowe? Naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Problem jest poważny. Może ktoś pomoże. Będę wdzęczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...