Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andro4

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

O andro4

  • Urodziny 21.10.1970

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    Ogrodzenie, kostka

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Na swoim, mazowieckie
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

andro4's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Zanim umieściłem swoją prośbę o pomoc przejrzałem dziesiątki, jeżeli nie nawet setki, różnych porad i postów w temacie "jaki kominek" i niestety, ale pytań "takich jak moje" i odpowiedzi nie znalazłem. Podobnych owszem wiele, ale wiele tez miałem pytań. Ale takich jak moje - żadnego. Bądźmy więc precyzyjni w stawianiu osądów. Co do "niedorzeczności", to niestety nie mogę się zgodzić. Dla mnie jest to sztuka kompromisu i znalezienia tzw. "złotego środka". Na przykład, jeżeli jest kilka/naście/dziesiąt możliwych wkładów o mocy nominalnej np. 7kW, ale mają różne wymiary przeszklenia, to może dla niektórych wybór tego z największym przeszkleniem jest niedorzecznością, ale dla mnie nie. Wystarczy tylko trochę poszerzyć horyzont myślowy, a nie z założenia kategoryzować czyjeś wypowiedzi. Ale nieważne, już nie oczekuję w tej sprawie żadnych informacji. Dla mnie temat jest zamknięty.
  2. Witam. Niestety też mam "problem z wyborem wkładu kominkowego". Nasłuchałem się już kilku sprzedawców i oferentów wykonania zabudowy i ... potwierdziło to tylko, że każda myszka swój ogonek chwali. Otrzymałem też nawet propozycje takie jak LUCY 12, czy MBM 10 i Hitze Alberto 9L, które uważam za zbyt mocne w moim przypadku. Ale do rzeczy. Aktualnie moje typy, co do których nie mogę się zdecydować to: 1) HAJDUK Smart 2LXLT - ale akurat w mojej najbliższej okolicy jest jakiś dziwny problem z wykonawcą, bo nikt tego wkładu nie ma w ofercie 2) HITZE HST 54.39L 3) ROMOTOP Heat L 2g 60.44.33.23 4) DEFRO Intra SM BL Slim 5) ... Generalnie - chodzi o wkład narożny, lewy, z jak najmniejszą mocą (max. 6-7kW) ale z jak największą wizją ognia gdyż kominek ma być urządzeniem lokalnym, rekreacyjnym, bez DGP czy płaszcza wodnego, stojącym w salonie z otwartą kuchnią (łączna powierzchnia salonu i kuchni to ok. 45 m2). Dom parterowy, energooszczędny, z rekuperacją, bardzo dobrze docieplony. Bezpośrednie doprowadzenie powietrza do kominka w podłodze. Komin systemowy Shiedel Rondo Plus. Powyższa kolejność nie jest przypadkowa - uszeregowałem ww. wkłady według tego jak "mi się wydaje, że byłoby najlepiej", ale oczywiście jestem otwarty na propozycje - także spoza listy.
  3. Niestety nie wszyscy już spłaceni i zadowoleni. Co więcej - niektórzy zostali prawdopodobnie "zapomnieni" przez dłużnika !!!
  4. Porozumienie z jareko ? Jakoś trudno mi uwierzyć w ten cud. Ten człowiek obiecywał mi wielokrotnie zwrot pieniędzy, a nawet sam deklarował termin zwrotu, którego oczywiście nie dotrzymał. Jestem przekonany, że doszlibyśmy do porozumienia, gdyby ze strony pana Jarosława była jakakolwiek wola nieodległego oddania pieniędzy, gdyby była jakakolwiek rozsądna propozycja. I co ? - ano g..no z jego obietnic i deklaracji. Żadnych propozycji uregulowania długu niestety nie przedstawił - milczenie i czekanie na przedawnienie długu to chyba jedyna metoda jaką ten człowiek stosuje. Bazując na swoim przykładzie odnoszę wrażenie że pan Jarosław nie panuje nad tym komu i ile jest winien ?
  5. U mnie zabudowę sieni, szafę wnękową do sypialni, meble do łazienek oraz komplet mebli kuchennych wykonywała firma MEBLOPUNKT z Jędrzejowa. Odległość do Warszawy nie stanowiła żadnego problemu, niemniej doliczone były koszty transportu (ok. 1 zł za 1 km). Jestem zadowolony. Pan Grzegorz był bardzo pomocny przy doborze okuć i rozwiązań funkcjonalnych.
  6. Z własnego doświadczenia - zgadzam się w 100% z opinią Tech-Spec. Swego czasu w 2014r. (praktycznie od lipca) szukałem, głównie za pośrednictwem internetu i forów budowlanych, "polecanego" wykonawcy SSO. Poza zagwarantowaniem wysokiej jakości prac, warunkiem było rozpoczęcie prac najpóźniej w październiku i ich realizacja w takim tempie, aby najpóźniej w grudniu dom przykryć. W ramach poszukiwań i wykonanych telefonów potencjalni wykonawcy grzecznie informowali mnie, że na ten rok już za późno i zapraszają najwcześniej na wiosnę 2015 r. Było to nie do przyjęcia (właśnie ze względu na kredyt oraz wynikającą z niego potrzebę jak najszybszego rozpoczęcia i zakończenia budowy), więc pojeździłem po okolicy - przy okazji znalazłem sobie drewniane stemple, które później posłużyły do tymczasowego ogrodzenia działki. Kupując te stemple (wrzesień 2014) miałem okazję obejrzeć wybudowany dom w SSO oraz pozyskałem namiary na ekipę budowlaną (rodzinną firmę), która, jak się okazało, miała wolne moce przerobowe na październik. Efekt był taki, że podpisaliśmy umowę i w listopadzie SSO (bez dachu) był gotowy. Wczesną wiosną Panowie wrócili, aby jedynie wykonać ścianki działowe. Jeśli chodzi o jakość wykonania, to jestem bardzo zadowolony. Ściany trzymają piony i kąty proste, dzięki czemu za tynkowanie zapłaciłem o 1 zł mniej za m2 niż sąsiedzi, a sam fundament był wykonany tak, że różnica w poziomie chudziaka mieściła się w granicach +/- 10 mm. Z kolei później w 2015 r., zwiedziony rekomendacjami właśnie z forum muratora, bardzo się sparzyłem na "polecanym fachowcu", który do dzisiaj nie zwrócił mi wysokiej czterocyfrowej kwoty zaliczki za niezrealizowaną umowę.
  7. Wow ! To mnie kopnął zaszczyt i chyba powinienem być przeszczęśliwy - otrzymałem aż 130 zł po 12 miesiącach ciszy i kompletnego braku jakiegokolwiek zainteresowania zwrotem otrzymanej zaliczki (luty 2015 !!!) ze strony pana Jarosława. No comment ...
  8. Ja już rok czekam na zwrot prawie 10000 zł. Ostatnio jak zadzwoniłem, to Pan Jarosław nawet nie wiedział z kim rozmawia - tak się przejmuje swoimi wierzycielami. Widzę, że nie ma wyjścia ... a liczyłem jeszcze na jakąkolwiek uczciwość.
  9. Otóż co prawda mój projekt to nie Natalia, ale mam baaaardzo podobny (bazą była Natalia i Z200). U mnie kąt nachylenia dachu to 30 stopni, a powierzchnia do pokrycia wyniosła 333 m2 (deczko więcej niż w Natalii). Konstrukcję dachu mam z prefabrykowanych wiązarów, krycie membraną (bez deskowania) i dachówką ceramiczną Orea 9. Jakie poniosłem koszty ? Oto one: - konstrukcja dachu wraz z montażem: 32.400,00 zł brutto - krycie dachu wraz z wszelkimi materiałami, wyłazem dachowym Fakro i pełnym orynnowaniem stalowym Flamingo, w tym oczywiście też robocizna: 51.130,00 zł brutto I jeszcze jedno - poddasze mam nieużytkowe (tylko wygospodarowany strych/graciarnia o powierzchni 30 m2), ale dla orientacji w kosztach krycia dachu to nie ma znaczenia.
  10. W moim przypadku w umowie jest mowa nie o zadatku, ale o zaliczce, co (jak dotąd wyłącznie teoretycznie) powinno zwiększać szanse na zwrot pieniędzy. KC jednoznacznie reguluje te kwestie - w przeciwieństwie do zadatku, zaliczka podlega zwrotowi. Z drugiej strony, jeśli niewykonanie umowy nastąpiło z winy Usługodawcy, a wcześniej wpłacono zadatek, to druga strona (w tym przypadku krojony na każdym kroku Inwestor) ma prawo żądać zwrotu dwukrotności tego zadatku. W związku z upływem czasu, moim zdaniem dodatkowo powinny być zapłacone odsetki ustawowe, co w Twoim przypadku może stanowić już niebagatelną kwotę.
  11. Szanowny Panie Jarosławie, Jak zwykle pisze Pan tylko swoją część prawdy. Dobrze Pan wie, że gdybym się w pewnym momencie nie zapytał, to nawet bym nie wiedział, że spółka z którą podpisałem umowę (Pan był wówczas jej pełnomocnikiem) zawiesiła działalność. Co ciekawe od zawieszenia działalności do dnia kiedy łaskawie mnie Pan raczył poinformować (dopiero na moje zapytanie o termin montażu) upłynęły dobre dwa miesiące - tak nie traktuje się klienta. Nasza umowa określała termin montażu do końca czerwca, więc z umowy po prostu się Pan nie wywiązał. Co do podkreślanej przez Pana możliwości cyt. "wyjścia z kłopotliwej sytuacji i negocjacji warunków płatności u producenta", to raczy Pan żartować. Dobrze Pan wie, że próba negocjacji została podjęta i o ile co do terminu można by było się dogadać, to jednym z istotnych moich warunków było utrzymanie niezmienionych warunków płatności (niezmienionych - czyli takich samych jak w umowie zawartej z Panem). Niestety te pseudonegocjacje umowy trójstronnej (producent-montażysta-inwestor) zakończyły się stwierdzeniem przedstawiciela producenta okien, iż warunki płatności narzucone przez firmę są nienegocjowalne !!! Na tym faktycznie rozmowy zostały zakończone, bo po prostu nie było innego wyjścia, a nazywanie tego co mi zaproponowano "negocjacjami" jest po prostu niepoważne - no bo jak należy traktować zastosowaną formułę: albo Pan przyjmujesz nasze warunki, albo spadaj Pan na drzewo. Czy to są negocjacje ?!?! Śmiem wątpić. Pan też zastosował w ramach "negocjacji" tylko jedną formułę: albo przyjmę podane przez Pana warunki umowy trójstronnej, albo umowa nie będzie zrealizowana i zwróci mi Pan zaliczkę. Zresztą, zwrot zaliczki już mi Pan deklarował kilkukrotnie, ale jakoś do dziś nawet wróble nie ćwierkają że nastąpić to może w najbliższym czasie.
  12. Czytając wczesniejsze posty z tego wątku aż mnie ciarki przeszły. Teraz żałuję, że nie napisałem tego postu wcześniej, ku przestrodze innym - może wielu z Was nie zawarłoby wówczas umowy z firmą JAREKO i nie miałoby teraz takich jak ja problemów. U nnie dużą rolę w wyborze tego właśnie Wykonawcy odegrały pozytywne opinie na temat firmy na forum Muratora. Ze mną firma JAREKO zawarła umowę w lutym 2015 z terminem wykonania montażu okien Schuco Si82 do końca CZERWCA !!! ... czyli aż 4 miesiące czasu na zamówienie okien i montaż. Niestety, umowa nie została zrealizowana z winy Wykonawcy, który po prostu się z niej nie wywiązał tłumacząc problemami: najpierw problemem był brak elementów MOWO, a później okazało się, że spółka, której Pan Jarosław był pełnomocnikiem nawet nie wysłała zamówienia wykonania stolarki do Producenta. Poziom obsługi oceniam na totalne ZERO, bo gdybym się nie zapytał o realizację umowy na początku czerwca, to nawet bym nie wiedział, że Spółka (JAREKO s.c.) zawiesiła działalność gospodarczą. ŻADNEJ wcześniejszej informacji od Pana Jarosława na temat problemów nie było, co odbieram jako lekceważenie klienta. Rozwiązanie "problemu" zaproponowane wówczas przez Pana Jarosława nie mogło być zaakceptowane (nowa, odrębna, umowa bezpośrednio z producentem i z montażem przez Pana Jarosława) ze względu na nienegocjowalne i nieakceptowalne (zwłaszcza co do sposobu płatności i terminów dostawy), jednostronne i narzucone warunki umowy przez firmę Awilux (producenta okien). Otóż zażądano 100% płatności za okna przy podpisaniu umowy (a nie przy dostawie) !!! - czyli podejście do klienta iście rodem z PRL. Generalnie - nie polecam, albo radzę się zabezpieczyć na wszelkie możliwe sposoby podpisując jakąkolwiek umowę z Panem Jarosławem, pomimo podobno niekwestionowanej Jego fachowości w montażu stolarki okiennej, której nie dane mi było doświadczyć. Byłem zmuszony do pilnego zamówienia okien w innej firmie wraz z montażem i jestem zadowolony - a też montaż był w warstwie ocieplenia. A co więcej, dostawa i montaż okien nastąpiły już dwa tygodnie od podpisania umowy z nowym Wykonawcą, podczas gdy termin ten był niemożliwy do dotrzymania przez firmę Awilux. Zaznaczam, że nie jestem żadna konkurencją dla Pana Jarosława i firmy Awilux, a jedynie piszę to "ku przestrodze" i "zastanowieniu". I niestety zostałem z prawie 10.000,00 zł wpłaconej jeszcze w lutym zaliczki jak dotąd "w plecy" (nie licząc odsetek ustawowych) i chyba nie pozostaje mi nic innego jak skierowanie sprawy do sądu.
  13. Niestety nie mogę, chociaż również bym bardzo chciał, wyrazic się pochlebnie na temat firmy JAREKO i samego Pana Jarosława. Teraz żałuję, że nie napisałem tego postu wcześniej, ku przestrodze innym - może nie zawarłby Pan wówczas umowy z firmą JAREKO i nie miał teraz problemów. A też dużą rolę w wyborze tego właśnie Wykonawcy odegrały pozytywne opinie na temat firmy na forum Muratora. Ze mną firma JAREKO zawarła umowę w lutym 2015 z terminem wykonania montażu okien Schuco Si82 do końca CZERWCA !!! ... czyli aż 4 miesiące czasu na zamówienie okien i montaż. Niestety, umowa nie została zrealizowana z winy Wykonawcy, który po prostu się z niej nie wywiązał tłumacząc problemami: najpierw problemem był brak elementów MOWO, a później okazało się, że spółka, której Pan Jarosław był pełnomocnikiem nawet nie wysłała zamówienia wykonania stolarki do Producenta. Poziom obsługi oceniam na totalne ZERO, bo gdybym się nie zapytał o realizację umowy na początku czerwca, to nawet bym nie wiedział, że Spółka (JAREKO s.c.) zawiesiła działalność gospodarczą. ŻADNEJ wcześniejszej informacji od Pana Jarosława na temat problemów nie było, co odbieram jako lekceważenie klienta. Rozwiązanie "problemu" zaproponowane wówczas przez Pana Jarosława nie mogło być zaakceptowane (nowa, odrębna, umowa bezpośrednio z producentem i z montażem przez Pana Jarosława) ze względu na nienegocjowalne i nieakceptowalne (zwłaszcza co do sposobu płatności i terminów dostawy), jednostronne i narzucone warunki umowy przez firmę Awilux (producenta okien). Otóż zażadano 100% płatności za okna przy podpisaniu umowy (a nie przy dostawie) !!! - czyli podejście do klienta iście rodem z PRL. Generalnie - nie polecam, albo radzę się zabezpieczyć na wszelkie mozliwe sposoby podpisując jakąkolwiek umowę z Panem Jarosławem, pomimo podobno niekwestionowanej Jego fachowości w montażu stolarki okiennej, której nie dane mi było doświadczyć. Byłem zmuszony do pilnego zamówienia okien w innej firmie wraz z montażem i jestem zadowolony - a też montaż był w warstwie ocieplenia. A co więcej, dostawa i montaż okien nastąpił już dwa tygodnie od podpisania umowy z nowym Wykonawcą, podczas gdy termin ten był niemożliwy do dotrzymania przez firmę Awilux. Zaznaczam, że nie jestem żadna konkurencją dla Pana Jarosława i firmy Awilux, a jedynie piszę to "ku przestrodze" i "zastanowieniu". Teraz Szanowny Pan Jarosław nawet nie odpowiada na e-maile, co pozostawiam do samodzielnej oceny czytających. I niestety zostałem z prawie 10.000,00 zł wpłaconej zaliczki jak dotąd "w plecy" (nie licząc odsetek ustawowych) i chyba nie pozostaje mi nic innego jak skierowanie sprawy do sądu. Jeśli jest na forum ktoś jeszcze oszukany przez Pana Jarosława Cichawę, to może też niech podzieli się swoją opinią ...
  14. Jeśli chodzi o betoniarnię po północno-wschodniej stronie Warszawy, to ja korzystałem z usług firmy Budet Sp.J. (niedaleko Starostwa Powiatowego w Legionowie) i jestem zadowolony. Cenowo tez można się dogadać.
  15. andro4

    Parterówka jakich chyba wiele

    Dziś otrzymałem potwierdzenie przyjazdu z dachem we czwartek 04.12.2014. Liczę na to, że konstrukcja dachu zakończy się już w piatek, a od poniedziałku lub wtorku - kładzenie dachówki ceramicznej. Tu wybór padł na płaska dachówkę OREA 9, szara angoba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...