Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

horzelam

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

horzelam's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Mam pytanie (jesli juz sie pojawilo to bardzo przepraszam) dot zabudowy skosu poddasza. U mnie wieszaki krokwiowe skrajne są dosyc blisko przysciennych profili (tak wyszly krokwie - ok 30 , 40 cm od profili przysciennych) Obawiam sie problemów przy zalozeniu tej kolejnosci: 1. montaz profili przysciennych 2. wypoziomowanie i montaz wieszakow krokwiowych 3. wełna 4. montaz profili nosnych CD60 na klik w punkcie 4. z wlozeniem tych CD do przysciennych z jednoczesnym wkladaniem 'klikaniem' wieszakow. Boje sie, ze strasznie bede musial wyginac profil CD albo wieszaki. Na razie w pkt 4 zakladam wpierw wlozenie CD w oba profile UD potem przesuwam pod wieszaki wyginajac go i nastepnie wkladam na klik. Czy to jest prawidłowo?
  2. Witam Właśnie ja mam taki przypadek. Przepisaliśmy budowe na żonę 3 lata temu i zaczeliśmy ją wykańczać (balustrady, podłogi , drobne wykończenia, ocieplenie ) Budowa była rozpoczęta 20 lat temu. Dziś chcąc w końcu oddać budynek do użytkowania stwierdziliśmy, że zmieniono powierzchnię - inaczej rozwiązany wiatrołap - wysunięty poza obrys i schody wejściowe zmienione, pare drobnych zmian z oknami i drzwiami wewn. Ogólnie konstrukcja i mury zewn są wg starego projektu. Dziennik budowy jej uzupełniony. Mamuy problem ze stwierdzeniem co teraz zrobic - wystapic do nadzoru o zgode na (juz wykonane) zmiany - od razu zlecić architektowi projekt istotnych zmian i dolaczyć to tylko przy oddaniu do projektu (to chyba nie przejdzie) - zglosic calosc jako samowolkę - pójść do nadzoru i oficjalnie pytać co zrobić Poza tym na razie mamy problem ze znalezieniem architekta ktory narysuje projekt ze stanu faktycznego.
  3. Odnosnie gruntowania to dokladnie byl to Uni Grunt i dodalem jeszcze do niego tak z 10% wody - wiec to nie ma znaczenia. A metoda gruntowania: walek sznurkowy, raz i bez powtórzeń. Wałek wyciskałem na ściankach wiadra zeby za duzo nie brac i nie chlapać na podloge. A co do farby to juz pisalem - zostala po "fachowcach" a teraz jak widze wasze opinie i po tym co czytalem w innych wątkach od farby jednak dużo zależy, wiec mam zamiar moją próbną scianę jeszcze potraktować dekoralem, a później napisze jak wyszlo. Ponowne gipsowanie to juz ostatecznosc, ale czegos sie przynajmniej nauczylem - lepiej gruntowac farba rozcienczoną z wodą. Dziękuje na razie za wszelkie uwagi i zycze wszystkim dosiego roku.
  4. Dzieki za rady. Na razie sprobuje chyba jakas porzadna farbe kupic, tamta mi pozostala po gipsiarzach (po ktorych juz tez poprawiam). Sam spieprzylem sufit gruntem (ale to tylko w kuchni) a jeszcze mam do poprawienia z 70 m^2 gladzi po gipsiarzach. Sporo pracy - ale jak tylko sie uporam z tymi plamami to napisze czy inna farba dala rade - moze Dekoral. Tak poza tym to widze ze ta tania farba (albo to wina walka, albo sposob malowania) jakos dziwna strukture daje po wyschnieciu - strasznie nierowną jak na malowanie wałkiem.
  5. No cóż , też pomyœlałem że to najpewniejszy sposób, tylko gips pewnie na tym się bedzie œlizgał i obawiam się że ze 2 razy bedzie trzeba kłaœć.
  6. Niestety przegruntowalem sobie sufit po gipsowaniu i mam pytanie jak to uratować. Dokładnie teraz wygląda to jak połyskliwe plamy. Nie spodziewałem się że grunt lekko rozwodniony może coś takiego spowodować. Był to Uni Grunt Atlasa. Na ścianach też jest ten efekt. Próbowałem na małej powierzchni takiego sposobu: - zamalować farbą z wodą (1 do 1) - następnie w odstępach czasu znów farbą ale już nie rozrzedzoną i niestety ciągle plamy przebijają (oczywiście już nie są takie wyrażne) Dlatego pytanie sprowadza sie do tego czy dalej malować aż do zaniku plam czy też może szybciej będzie położyć cienką warstwę gipsu czy też zagruntować sufit żeby jednolicie się błyszczało Może zastosować inną farbę (teraz jest chyba Ekonowinka albo Cieszynka)
  7. Witam. Chciałem gorąco podziękować za garść informacji, które mogłem zaczerpnąć z Twojego dziennika odnośnie budowy kominka. To świetnie, że są tacy ludzie jak Ty, którzy dzielą się tymi doświadczeniami. Ja sam jestem po etapie samodzielnego kafelkowania kuchni i łazienki a teraz przymierzam się do obudowy kominka. Na początek, jeśli można zadać pytanie, chciałem zapytać czy do klejenia bloczków obudowy kominka używałeś jakieś specjalnej zaprawy pod względem termicznym ?
  8. No tak - ale nie dało sie zmieścić już styropianu - to jest stara budowa i tak zostaly juz otwory okienne umieszczone ze nie bylo wyjscia - pomijam kaloryfery ktore zatopilyby sie w wylewce (wymieniłem na mniejsze) i ościeżnice drzwi ktore tez by trzeba bylo podnosić. Moze sie to da jakoś uratować ocieplając strop od spodu w piwnicy.
  9. Na tych wylewkach będą panele. Niestety pod wylewką jest tylko folia i potem chudy beton - zabrakło już miejsca na styropian/ocieplenie. Budowa byla rozpoczęta 17 lat temu i teraz ją kończymy. Dzięki za wszystkie rady. Tak naprawde to mam większe problemy - drzwi wewnętrzne, sztuk dziesięć. Już były zamontowane te kilkanaście lat temu, ale są z płyty pilśniowej (czyli do malowania) tak samo ościeżnice. Szkoda wymieniać (bo to sporo kosztuje) a z drugiej strony cienko widze te ościeżnice pomalowane nawet jak kupimy same skrzydła nowe (wiem już że pasują)
  10. Witam. Mój problem sprowadza się do tego czy należy przeciąć już wykonaną wylewkę i zrobić dylatację czy też jeśli jeszcze nie popękała można ją zostawić. Wylewka cementowa jest położona w salonie o powierzchni 40 m^2 ( 5 x 8 m) bez żadnej dylatacji. Jej grubość to średnio 5 cm. Została wykonana 2 lata temu. Do tej pory nie ma pęknięć. Być może dlatego ponieważ jeszcze trwają prace wykończeniowe i nie ma tam żadnych ciężkich przedmiotów (np. mebli). Jeśli bym ciął to uważam że wystaczy w połowie. Jeśli ciąć to czy można to wykonać większą szlifierką kątową (potnę wtedy izolację z folii która jest pod wylewką) ? Czy może wystarczy tylko naciąć - np na głębokość 3 cm. Bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...