Po wymienieniu rynien powstały pęknięcia w ścianach zewnętrznych, dokładniej biegnące od narożników domu. Proszę o podpowiedzi, czy można to trwale usunąć nie zdejmując cegieł i częściowo dachu. Zaznaczyć muszę, że od chwili tych pęknięć jest straszna wilgoć w domu i tylko na piętrze. Dół domu jest nadal suchy, dlatego wiem, że wilgoć powodują te pęknięcia. Mury są grube 60 cm, nieotynkowane i nieocieplone (budowa z lat 60-tych) z wolną przestrzenią w środku. W miejscach pęknięć woda i mróz docierają do tej pustej przestrzeni i wchodzi wilgoć. Pozdrawiam wszystkich Elutka