Witam, wieloletni dom, przed piętnastu laty w pożarze spalone piętro i szybo postawiony dach przykryty (o zgrozo, ale takie czasy były) eternitem, strop w dużej części składa się z trocin i desek, co jest w moim przekonaniu wielką dziurą termiczną. Chciałem trochę ocieplić strop układając na poddaszu dwie warstwy po 50mm wełny isover. Mam dylemat jak takie ocieplenie zabezpieczyć przed wilgocią, ile "fachowców" pytałem tyle metod poznałem, najczęstsze to: folia paraprzepuszczalna pod wełnę, folia paraprzepuszczalna pod i nad wełnę, ale pojawiały się też takie pomysły jak: w ogóle bez foli albo zwykła folia budowlana pod wełnę. Proszę Was forumowicze o pomoc bo już zupełnie nie wiem jak to wykonać. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam