Witam, mam w planach wykonanie kilku mebli do domu i z tego tytułu chcę zakupić piłę ukosową. Moim podstawowym wymaganiem jest możliwość cięcia drewna o grubości do 90mm oraz posuw pozwalający na cięcie co najmniej 30cm szerokich kawałków. Wymaganie dotyczące grubości już samo w sobie sprawia, że nie mam zbyt wielu opcji, posuw odejmuje swoje. Oczywiście narzędzie jest do użytku domowego, nie profesjonalnego - nie będzie na siebie zarabiało - dlatego zależy mi również na tym, żeby było rozsądnie wycenione. Nie potrzebuję zapasu mocy, to zupełnie nie moja branża - po prostu hobby. Rozglądałęm się po kilku sklepach pokroju Castorama, Obi, Praktiker i póki co zwróciły na siebie moją uwagę następujące piły/pilarki: Mac Allister MSM255DBL - cena około 900zł, 3 lata gwarancji Metabo KGS 254 M - cena około 1100zł, chyba rok gwarancji BlackDecker SMS500 - cena około 1200zł, rok lub dwa gwarancji [za 2 lata trzeba "dopłacić" vat] Inne, które znalazłem były zdecydowanie droższe lub zupełnie nie wzbudziły mojego zaufania - w obi widziałem jakąś wielką pilarkę kątową razem ze stołem za 998pln, ale nawet tabliczka z kątami była montowana przy użyciu dwóch śrubek i miała "luz" pozwalający na "odpowiednie" ustawienie. nie chcę zgadywać. Byłbym wdzięczny za radę. Odnośnie MacAllister nie słyszałem/czytałem żadnych opinii, na temat Metabo jedyne do czego dotarłem, to że ma luzy, które sprawiają, że tnie krzywo. Jedyne negatywy do jakich dotarłem odnośnie BlackDecker to fakt, że nie ma do nich częśći zamiennych i po gwarancji należy kupić nową. Bardzo jestem ciekaw opinii MacAllister, wygląda w miarę rozsądnie, cenę ma dobrą, ale jak to się ma do rzeczywistości? Nie da się ukryć, że taka piła nie kosztuje mało - to nie tania wiertarka za 50zł, którą po kilku użyciach można wywalić i wziąć nową. Pozdrawiam, Krystian