Witam, zależy mi na burzy mózgów, więc na wstępie napiszę, że jeśli masz jakąkolwiek sugestię, to śmiało napisz coś od siebie! Sprawa wygląda następująco. Dostałem w spadku dom z lat 80-tych. Przeciekający dach, trzy kondygnacje, najwyższa nieocieplona i do kompletnego wykończenia, środkowa i dolna już wykończona, ale oczywiście do remontu. Nie będę tam mieszkał przez najbliższe 10 lat, a mam trochę wolnej gotówki więc wpadłem na pomysł, żeby podzielić te trzy kondygnacje i wynająć każdą z nich. Wejście do każdego piętra jest oddzielne, więc pierwszy problem z głowy. Pozostaje problem ogrzewania i liczników za prąd, ponieważ na parterze jest stały lokator, chciałem odciąć się z mediami od parteru. Teraz pytanie brzmi, czy macie jakiś pomysł na alternatywne ogrzewanie, tak żeby wynajmujący na 1 i 2 piętrze byli całkowicie niezależni od siebie i mogli ogrzewać swoje mieszkania kiedy chcą? Kolejna sprawa to jak rozwiązać najniższym kosztem podział elektryki. Proszę o żywą dyskusję, każdy pomysł mile widziany. Pozdrawiam, Kamil.