Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kejt_R

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    803
  • Rejestracja

O Kejt_R

  • Urodziny 29.04.1928

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    zaczynam się wykańczać :)

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kaszebe
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Kejt_R's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. Siły pracy jesionu są straszne, ściskiem nie da rady a tym bardziej listwą. Bloczki ledwo dają radę, a leży ich tam kilka Druga część blatu o długości ok 150 cm zachowuje się ok. Impregnowałam je olejem Osmo. Nie mam pojęcia, co z tym fantem zrobić. Pestko dzięki za dobre słowo Liczę, że ktoś z siły fachowej FM jeszcze się wypowie.
  2. Witam, mam niepokojący problem z dość dużym kawałkiem drewna, który się wybrzusza. Jest to klejony z dwóch warstw desek jesionowych blat kuchenny, odcinek dość długi - ok. 4 metrów. Ale ponieważ jest to wątek o schodach, przyjmijmy, że to taka długa stopnica Deski dość szerokie (8-10 cm) i długie, obie warstwy biegną wzdłuż, wycięte są dwa otwory (na zlew i dużą płytę indukcyjną) a pomiędzy 120 cm blatu roboczego. Ten właśnie odcinek pomiędzy pracuje, wybrzusza się. Abstrahując od przyczyn takiego stanu, jak można sobie z tą sytuacją poradzić? Od kilku miesięcy kłopotliwy blat jest przygnieciony ciężarem kilku bloczków fundamentowych, które jednak nie niwelują problemu do końca i po zdjęciu sytuacja się pogarsza. Może spece od schodów mają jakieś swoje sposoby na takie sytuacje. Czy podcięcie spodniej warstwy w kilku miejscach by pomogło? Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc. Już raz skorzystałam przy okazji schodów, za co serdeczne dzięki
  3. Kejt_R

    Przytulne wnętrza - inspiracje

    Witajcie w Nowym Roku Zastanawiam się, co najlepiej wygląda na dużym stole na co dzień. W inspiracjach zazwyczaj stoły są nakryte i ubrane zastawą stołową, a mnie chodzi o wygląd stołu, gdy nie mamy w planach przyjmowania gości czy spożywania posiłku. Latem wiadomo, można jakieś kwiaty i inne zielska ułożyć w wazonie. Gorzej zimą. Stół przykryty obrusem albo goły jest jakiś taki pusty, ale też nie widzi mi się robienie na nim wystawy muzealnej. Piu, może znajdziesz ciekawe inspiracje na ten temat? Może inni odwiedzający mają jakieś dobre pomysły?
  4. Jest na to prosty sposób. Do szklanki wody warto dodać szczyptę soli kłodawskiej lub himalajskiej, które to sole mają mnóstwo dobrych minerałów.
  5. Ja też mam wyłożone tylko stopnice, a podstopnie wymalowane farbą Termo Organiki - tzw. wodną lamperią Aqua Pro). Jak dla mnie super. Nic się z tym nie dzieje, można szorować.
  6. sbiog2, dziękuję za pochylenie się nad moją prośbą. Niestety nie otrzymałam aktualnych badań od firmy z pierwszego linku, więc wygląda to na chwyt marketingowy. Wobec powyższego, żeby nie strzelić sobie w kolano, pozostanę przy niebieskim groszku z Super Opału. Pozdrawiam
  7. Kominki róbcie, ale nie żryjta wołowiny! Zobaczcie tegoroczny film Leonardo DiCaprio "Czy czeka nas koniec":
  8. Cześć, przyszłam z prośbą o opinię. Od jesieni palę niebieskim Ekogroszkiem 25 plus z Super Opału (przedtem Czarna Perła 2 tony) i w zasadzie jestem zadowolona. Chciałabym jednak spróbować czegoś bardziej kalorycznego w tym mroźnym czasie, bo wydaje mi się że warto z uwagi na podobną cenę i lepsze parametry (przynajmniej na piśmie): http://slaskiecentrumweglowe.pl/sklep/ekogroszek_5-25mm_k3/workowany_po_25kg_kp8/ekogroszek_kwk__wesola_25_kg_p20 albo http://www.burdacki-opalprostozkopalni.pl/kwk-wesola-opal-luzem/#. Co Panowie specjaliści kotlarze oraz doświadczeni użytkownicy myślicie na temat takiego wyboru?
  9. Pan Adam tel: 516862511 Robił u mnie wykończeniówkę, bardzo sprawny i słowny, otwarty i dokładny. Przy tym rozsądny cenowo.
  10. Kejt_R

    Przytulne wnętrza - inspiracje

    Leda, na pewno u Piu w domu
  11. Zgadzam się z przedmówcą. Trzeba dokładnie czytać parametry, bo potem się okazuje, że coś się łuszczy, coś wyciera do gołej ściany. Raz się dałam nabrać na farbę super szorowalną w OBI, żałuję. Na szczęście mam ją tylko w sypialni, a resztę z TermoOrganiki (najwyższa klasa odporności na szorowanie). Jak się kupi w sklepie internetowym, to wychodzi taniej niż za przeproszeniem jakieś Śnieżki w zwykłym markecie, a jakość jest zupełnie nieporównywalna.
  12. Kejt_R

    Przytulne wnętrza - inspiracje

    Niestety z lampami takimi do dotknięcia jest problem. Wprawdzie ja na północy kraju, ale podejrzewam, że wszędzie jest podobnie pod tym względem. Wchodzę do sklepu z oświetleniem i naprawdę rzadko coś mi wpadnie w oko, ale wtedy zazwyczaj cena zabija albo parametry nie takie i w końcu człowiek i tak jest skazany na kupno na odległość. Zresztą nie tylko z oświetleniem tak bywa, często w specjalistycznych salonach również pokazują prospekty i kupuje się "z obrazka" (na przykład salony łazienkowe), dodatkowo jeszcze płacisz ich narzuty. Wydało mi się to mało sensowne. Ciekawe żyrandole znalazłam w tym sklepie: http://www.lampy.pl/ i tym : https://zfabryki.pl/pol_m_Lampy-186.html, jest wiele innych. Nawet na Aliexpress znajdziesz w niezłych cenach z darmową przesyłką (nie jestem pewna co do cła ), ale koniecznie trzeba czytać komentarze. Ponadto ostatnio zaczęłam śledzić Allegro w dziale antyki i sztuka i znalazłam interesujące żyrandole tego typu :
  13. Ja się odżegnywałam od cegły, bo wydawało mi się, że już za dużo wszędzie tej cegły wkoło, ale jednak się skusiłam na płytki licowe cięte ze starej cegły. Kolor stonowany:
  14. Ja nie Autorus, ale dorzucę swoje grosze w tym temacie. Stolarze są mistrzami w przeciąganiu terminów w nieskończoność. Rzadko powiedzą, że czegoś nie zrobią, do upadłego będą twierdzili, że już jadą po materiał, już prawie byli, zaraz będą, niebawem zabiorą się za nasze zlecenie tylko jeszcze coś dokończą... U mnie przy produkcji blatu jeden bawił się tak przez 3 miesiące, na szczęście mieliśmy co robić i nie miałam czasu jechać zamordować dziada Następny spóźnił się tylko o tydzień. Gość! Generalnie nie miałam problemów z terminowością podczas budowy, ale na przykład kierbud nie mógł do mnie przez miesiąc dotrzeć, jak chciałam załatwić odbiory. Kasę wziął na początku, bo taki mają zwyczaj a potem zlewka. Nawet mu się nie chciało zadzwonić, żeby mnie poinformować, że w wyznaczonym przez niego terminie nie pojawi się. Nerwy trza mieć jak stalowe liny. No ale trza wyciągnąć wnioski i zapomnieć. Staramy się teraz robić wiele prac samodzielnie, żeby nie musieć oglądać tych fachoFców
  15. Kejt_R

    Przytulne wnętrza - inspiracje

    A kuku, Piu Przyniosłam lampę Aluro Mazine do przytulnych wnętrz, przy okazji podbijam temacik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...