w84u
-
Liczba zawartości
62 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez w84u
-
Można pogrzebać, najstarszy snapshot z 16 lipca 2009. https://web.archive.org/web/20080515000000*/http://zawijan.wordpress.com
-
Ogniwo Eko Plus M - pytania i odpowiedzi, czyli jak to jest z tym kotłem ?
w84u odpowiedział bobasxx → na topic → Ogrzewanie
Vld, tłumaczy Zawijan jasno, w/g starej normy kocioł byłby nominalny 7,5 kW i zapewne miałby V kategorię, ale teraz w jednej klasie musi mieścić się w nominalnej i minimalnej, a OE+M miści się w obu w IV klasie, gdyby nominalna była 7,5 to minimalne 2,3 obniżyłoby klasę kotła. -
Ogniwo Eko Plus M - pytania i odpowiedzi, czyli jak to jest z tym kotłem ?
w84u odpowiedział bobasxx → na topic → Ogrzewanie
Myślę, że przy braku wzrostu temperatury spalin, eCoal wysłałby komunikat wygaszenia i wyłączył palnik. Bardziej ciekawi mnie dlaczego promocję i sprzedaż zaczęto w Czechach. Nie spodziewam się odpowiedzi od Zawijana, bo to sprawa Ogniwa. Częściowa odpowiedź jest zapewne tu http://czysteogrzewanie.pl/2015/02/wszyscy-zgadzaja-sie-ze-soba/ A przy okazji szacun za sprawność w tak niskich mocach i temperaturze spalin wylotowych = 71°C W podlinkowanym kotle u skresza z OE+M obserwowałem pracę ciągłą, gdzie temperatura wody w kotle wynosiła 65 st. i rosła, a spalin 75, ale to zapewne wynik działania zaworu 3D. -
Więc wracając do tematu, malinę mogę do siebie zaprosić, w końcu mieszka w Raciborzu o rzut beretem, niech sam zobaczy jak to działa
-
No przecież w dyskusji z tymczasowym19 doszliśmy do zgody, że go zacytuję "a przeliczyłem te kwoty które podałeś twoje i te od liwka - na węgiel kamienny. Wychodzi prawie to samo" w kwesti ekologi podobnie, bo ileż to elektrowni dysponuje odsiarczaniem na mokro? ja też mogę sypnąć wapnem na węgiel i mam kalcynację z 40% skutecznością (a co z brunatnym, wybierasz elektrownię przy zakupie prądu?) Montaż pompy z odwiertami to ok 35 tys plus reku z 3 tys plus lepsza izolacja budynku to razem z 40 do 50 tysięcy, Moja dentystka ma PC z odwiertami, dom ocieplony tradycyjnie twierdzi, że ogrzewanie ją kosztuje tyle, co węglem, ale nie ma syfu. Czyli zwrotu inwestycji nie będzie nigdy. Jak dodać reku i lepszą izolację to roczna różnica na korzyść PC będzie ok 1 tysiąca złotych, czyli inwestycja zwróci się za 30 lat. Koszt kotłowni węglowej to kocioł dobrej sprawności 7,5 tys, plus bojler CWU 600zł z robocizną i osprzętem razem może z 12 tys. Reku niepotrzebne, izolacja może być przeciętna.
-
To jak Ci ta matematyka tak leży to przedstaw wyliczenia, bo znowu będę musiał wyciągać co z czym mam porównywać, bo na razie nie potrafisz poprawnie wyłożyć pytania, np jaka pompa: PP-W, czy P z wymiennikiem poziomym, czy pionowym, koszty izolacji na budynku i dachu oraz od gruntu (bo to warunek podstawowy dla PC prawda?), rekuperacja (znasz jakąś instalację PC bez reku? to też dla PC condicio sine qua non), czy prąd ma być z PGE, Tauronu, RWE, czy Energa. Jaki węgiel, od jakiego dostawcy i w której części kraju. Jak te wszystkie koszty ogarniesz to zrozumiesz o co pytasz.
-
W samym Krakowie EDF Kraków S.A. moc elektryczna wynosi 460 MW, a cieplna 1547 MW. Reszta węglowych w małopolsce na wschód od miasta, w Andrychowie, Skawinie i Siersza. Ulubiony kierunek wiatrów to z zachodu na wschód. Chyba, że pytanie nie do mnie, było bez adresata.
-
Nie chce mi się, wróć do początku (dyskusji) ewentualnie wskaż błędy. Może podejmę temat.
-
Szczęśliwie zbliżamy się do końca tej dyskusji i osiągnęliśmy konsensus, że jednak PC nie jest taniej. Teraz, czy ekologiczniej Przyjmiemy wstępnie , że w elektrowniach nie dokonują cudów i do zamiany węgla w energię zużywają tyle samo tlenu i produkują tyle samo dwutlenku węgla w tej reakcji. To znaczy, że przy śr. 40-to procentowej sprawności (a co piąta elektrownia w Polsce ma 50 lat i sprawność ok 30%) do wyprodukowania tej samej energii co kocioł CO nowej generacji (80+%) emituje go 2 razy więcej. Teraz siarka. Z poprzedniego mojego postu wiesz, że do wyprodukowania 1 kW trzeba 0,45 kilograma węgla, podczas gdy w kotłach CO połowę tego, wobec tego elektrownia musi spalić dwa razy tyle węgla dla tej samej jednostki mocy i nawet zakładając, że używa najlepszych systemów odsiarczania, to wyemituje siarki tyle samo.O elektrowniach na węgiel brunatny spalającej paliwo z zawartością siarki 3-4% i zużyciem 3-krotnym w stosunku do węgla kamiennego na 1 kW energii litościwie nie wspomnę. To w zasadzie ostatni post w tym temacie, chyba, że wytkniesz mi jakieś błędy ortograficzne. Przy okazji, po przecinku wstawiamy spację, po kropce nowe zdanie zaczynamy z wielkiej (dużej) litery itp. itd.
-
No to błysnąłeś wiedzą, mnie nawet nie chciałoby się z tego powodu kliknąć w klawiaturę, z powodu literówki. Chyba że gdzieś kupisz 3900 ton węgla za 3200 złotych.
-
http://www.elopole.pgegiek.pl/index.php/technika-i-technologia/zasada-dzialania-elektrowni/ To strona elektrowni Opole, gdzieś 7 akapit od końca jest taki kawałek "Ilości węgla niezbędnego do pracy elektrowni cieplnej jest bardzo duża. Przyjmuje się, że do wytworzenia 1 kWh potrzebne jest około 0,45 kg węgla energetycznego, a w przypadku węgla brunatnego wielkość ta jest trzykrotnie większa. Dlatego elektrownie pracujące na węgiel brunatny budowane są w najbliższym sąsiedztwie kopalni, co pozwala znacznie ograniczyć koszty transportu." O stratach na przesyle też znaleźć ? Już widzę, brak przecinka 3,9 ton . A jakieś bardziej merytoryczne uwagi?
-
Kolego, czego ty nie rozumiesz? 3200 złotych, ZŁOTYCH to dane wyjściowe jakie zapłacił z za energię elektryczną jaką dostarczono do domu. Na co zamienił potem i z jaką sprawnością NIE MA TU NIC DO RZECZY Czy to jasne? Ja mam dom słabo ocieplony, bez rekuperacji, dwa razy większy powierzchniowo i kubaturowo, całą dobę 23 stopnie, jedną osobę więcej w domu, wszystkie dorosle. Na ogrzewanie i CWU "idzie" 2400zł, za prąd ok. 2200. To daje na łeb ok. 1,1 tys. Tyle co u Liwko. Mieszkam w nim od 20 lat.
-
"Cisie" nic nie rozjechało. Skoro podaje, że płaci za energię 3200, to nawet w dwóch strefach płacąc średnio 0,4gr za kilowat zuzywa 8000 kWh. Wobec tego skoro do wyprodukowania 1kWh trzeba 0,45 kg węgla to ... sam sobie policzysz? plus śr 10% na straty w przesyle.
-
zbigmaz01 ma rację, ja mam 250m2 i 10 kW kocioł. Statystyki możesz podejżeć na moim koncie w e-sterownik. Kocioł, jak dotychczas, nie pracował z mocą większą jak 6kW. Link i opis w sigu. https://esterownik.pl/zdalny-dostep?q=w84u https://esterownik.pl/statystyki/1337
-
@makog, nie oczekuj odpowiedzi z konkretną wartością RI, bo to by było pytanie raczej do praktyków, czyli nas. Burner-s powinien spalić "spokojnie" Borutę z Jankowic (RI+50) ale to "spokojnie" zależy także od temperatur spiekania i płynięcia popiołów, sterownika, a może przede wszystkim od rozwiązań w instalacji CO.
-
http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/kotly-retortowe/spieki-w-palnikach-weglowych/ Sąsiedzie, 6-ty i 14-ty akapit. Żeby sobie dać wyczerpującą odpowiedź przeczytaj całość.
-
To nie kwestia gustu, ale raczej wiedzy. Obaj jesteśmy po tej samej szkole Szkoda, że w pozostałej części Polski nie mają tego wyboru. Obaj mieszkamy mając w zasięgu wzroku lub paru kilometrów kopalnie, ale nie kupisz węgla do retort taniej aniżeli 700 zł. Im dalej na północ tym gorzej. Cena zbliża się do 1 tysiąca. I tego te spasione związkowcy z Braniewa nie rozumieją. Zawsze te same ryje Mój szwagier jest/był szefem największego związku branżowego górników w Polsce więc co nieco kumam, ale raczej nie dyskutujemy na ten temat PS Dobrze, że to rozumiesz Karaoka, Grzegorz też, tylko górnicy najczęściej mają gotową odpowieź, która w ich środowisku ma duży posłuch, a zupełnie mija się z prawdą.
-
Nie, ze względu na zbyt niskie zapotrzebowanie i co za tym idzie niską temperaturę w palniku. Wszyscy o których wiem, że palą z Marcela robią to w kotłach tradycyjnych. Kiedyś chciałem się skusić na Jankowickiego Borutę, ale po dzisiejszych opiniach widzę, że rezygnując zrobiłem dobrze. Od 2003 palę tylko Chwałowicami i (od dwóch sezonów Wesołą)
-
Grzesiu, nic nas nie zalewa Polska eksportuje ok. 6mln ton węgla, głównie ortokoksowy (więc i twój, z Zofiówki) a importuje płomienny (6 mln ton), i to nie z Ukrainy, bo ta po zablokowaniu Donbasu sama importuje, ale głównie z Rosji. Dobry węgiel, choć bez atestów (podobnie jak nasz krajowy, bo atesty na stronach producentów/kopalń z przed paru lat, pomiędzy bajki można) Określenie "z Rosji" rzecz jasna też nic nie mówi, w Polsce na samym Śląsku jest kilka typów, plus Z. Lubelskie, a co dopiero Rosja Pytanie więc powinno brzmieć, kto dopuścił do nadpodaży węgla określonego typu. Już ponad rok temu było wiadomo, że nie ma zbytu, a w elektrowniach są zapasy na rok. Ani ja, ani ty nie spalimy węgla energetycznego lub koksującego z RI ponad 30, prawda?
-
Grzegorz, jako górnik i sprzedawca węgla powinieneś wiedzieć, że na zwałach kopalnianych leży głównie miał energetyczny, z Rosji sprowadzany jest węgiel gruby, opałowy, którego w Polsce brakuje. Nasze kopalnie produkują miały energetyczne i węgle koksujące (jak np. z twojej kopalni), co stanowi ponad 80% produkcji. Ponieważ elektrownie mają pełne składy , a na koksujący spadło zapotrzebowanie z powodu zastoju w Chinach sytuacja kopalń jest taka a nie inna. Ja też nie lubię putina, ale nie widzę powodów do konfabulacji. A tych górników z Braniewa to pozbierajcie z powrotem, bo potem ludzie myślą, że górnik to ma trzy podbródki i basior Tego zdania nie rozumię "Nie może go sprzedać bo zalewa nasz rynek wschodni węgiel. Tym samym jego koszty rosną." to jakaś wolta umysłowa? W normalnym rynku, jeżeli konkurencja atakuje ceną to albo się plajtuje, albo obniża własną cenę, ale nie podnosi.
-
Myślę, że jak masz wyciągnięty i tak ślimak, to wystarczy wewnątrz podajnika od strony wentylatora zatkać szmatą
-
Nie żebym wpadł na coś genialnego, ale możesz spalić parę desek na ruszcie awaryjnym zrobionym np. z kawałka blachy podziurawionej śrubokrętem i położonej na palniku. Ostatnie wersje oprogramowania mają stosowną opcję spalania.
-
Prosisz i masz KLIK a nawet możesz zamówić http://www.jasiolka.com
-
Dla PC nie ma warunków ze względu na teren (działka wielopoziomowa) w powietrzno-wodną w naszym klimacie nie wierzę, gaz przebiega ponad 200 metrów od domu, ale rurociąg wysokociśnieniowy, a dookoła sami górnicy i specjalnie dla mnie nie pociągną. Cieńszej izolacji nie szło, bo już teraz budzą mnie rano gołębie teścia spacerujące po dachu.A większej budy się nie dało bez zachowania 4 m od granicy posesji i 8 od sąsiadów, a w kierunku w którym bym mógł, wspomniane przeze mnie uskoki terenu. I d...pa
-
Domyślam się Grzegorz, że chodzi Ci o przebijanie temperatury kotław grzaniu CWU nawet o kilkanaście stopni po zatrzymaniu pracy palnika. Znam to zjawisko, ale u mnie nie występuje, a mam układ z jedną pompą. Nie zmienia to faktu, że wszystkie zabezpieczenia, poza przetoczeniem wody z kotła do instalacji CO, zadziałają. Nie zadziała przepompowanie, bo większość ludzi pozostawia termostaty na grzejnikach w pozycji, jaką mieli latem i te się zamkną, albo co niektórzy sami zamykają bo przebija im z kotła. A instalatorzy o baypassie nie pomyślą. Chyba, że o taką sytuację Ci nie chodzi... to zdradź ten 1%