Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wmaciej

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    69
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez wmaciej

  1. Skoro aktualnie 15kW piec spokojnie wystarcza to chyba nie ma żadnego uzasadnienia żeby kupować piec o 40% większy. Ja mam akurat mały domek ale na forum pisze kilku uzytkowników, którzy spokojnie ogrzewają 15kW sztokerem domy o pow. ~160m2.
  2. Zauważyłem czytając od jakiegoś czasu forum, że niby piec ten sam, instalacja z grubsza podobna a zeznania na temat ustawień najróżniejsze są. Refmim pali na 5-33 bodajże, zyzio na 8-25, mician 10-45. Jak się nie wie jak działa ten algorytm to jest to wieczne błądzenie po omacku bez większego zrozumienia. Niby jak są spieki to obniżyć nadmuch, jak niedopały w popiele to zmniejszyć podawanie ale u mnie to nie działa - kilka kombinacji ustawień testowanych ostatnio dało mniej wiecej ten sam efekt - szuflada popiołu ze spiekami i niedopałami na dobę. Może to węgiel. Zdaje się, że soft S miał być odpowiedzia na tego typu dylematy - żadnego gmerania w nastawach tylko korekta mocy. I może tego będę się trzymał póki co i eksperymentował z nastawami mocy. Taka refleksja w sobotę rano
  3. Kiedy paliłem na miękkim groszku, próbowałem na korekcie mocy -30% ale zasyfiło mi piec w sposób makabryczny. A jakie konkretnie masz na mysli "fabryczne" wartości nastaw ? Softy A zdaje się nie mają zdaje się pogodówki a mnie to akurat pasuje.
  4. Kupiłem groszek z Wesołej, o cieple spalania 28,2, piec stabilnie pracuje nie ma za dużych skoków temperatury mimo że jadę na sterowanym zaworze 4D i pogodówce, która zmienia nastawy i kotła i zaworu 4D, od poniedziałku spalił średnio 16,6 kg/dobę przy ujemnych temp. w nocy i takich różnych w dzień - w sumie fajnie ale codziennie wyciągam tak 3/4 szuflady popiołu. I to mi się wydaje dużo. Jest tam sporo spieków i grud i takiego jakby niedopalonego węgla. No nie jest to popiół z papierosa - nie musi go być ale generalnie popiołu jest dużo. Piec idzie na sofcie S z nastawami bazowymi podawanie 8-40 nadmuch 75%. korekta mocy 0% w którym kierunku modyfikowac ustawienia żeby tego cholernego popiołu było mniej ?
  5. U mnie na termostatach Diamond 21C to jest nastawa jakieś 4,5. A ile macie nominalnej mocy zainstalowanej w kaloryferach na m2 ogrzewanej powierzchni ?
  6. Jeśli to jest pierwszy sezon nowo wybudowanego (murowanego) budynku to ma on w sobie na tyle dużo wilgoci, że straty ciepła są duże. Po wygrzaniu i wyschnięciu w lecie następna zima będzie ok. A jak nie to .. to nie wiem - może kaloryfery za małe, no bo jak są gorące a nie da sie podnieść temp. powyżej 20C to coś jest nie halo. ja mam piec na 52C, na kaloryfery idzie woda 43C a w środku bez problemu 21-22C, i to przy zdławionych termostatach na grzejnikach. A domek nie jest jakoś ekstra ocieplony - raczej przeciętnie, tyle że mały jest
  7. Trudno powiedzieć, jak dogrzewa to pracuje i na 100% a potem to różnie od 40 - 70%, w każdym bądź razie udaje mu się utrzymywać zadaną temperaturę na marnym węglu ale z widocznym wysiłkiem.
  8. Mój wykres wygląda tak, ale ja steruję zaworem 4D poprzez alligatora co pewnie powoduje większą częstotliwość zmian temperatury pieca. Za to zużycie na miękkim ekogroszku za ostatnie dni mam 2 x większe - 31-38 kg/dobę (przy ustawieniach 10kg/godzinę pracy podajnika i temp. -17 w nocy i -11 za dnia). Zostało mi na szczęście jeszcze tylko 200kg tego węgla, potem przesiądę sie na porządny groszek z Wesołej (mam nadzieję, ze porządny)
  9. A jaki był powód przestraszenia ? Pytam przez ciekawość, bo soft S raczej jest dość pozytywnie odbierany przez forumowych użytkowników.
  10. Przy okazji aktualizacji softu też zwróciłem uwagę na trochę byle jakie umocowanie czujnika, który w zasadzie mierzył temperaturę w obudowie pieca .. trochę poprawiłem wtedy i zostawiłem. Dzisiaj rano przedłużyłem kabel i przeniosłem czujnik na rurę przed zaworem 4D - zobaczymy jaki będzie efekt. Zastanawiam się tylko co w przypadku pracy w trybie letnim do grzania cwu - chyba trzeba będzie z powrotem zamontować wewnątrz pieca ? bo wyjście na c.o. będzie przecież zimne.
  11. Nie tyle wentylację co nawiew dodatkowego powietrza raczej ... kwestia jest bardziej skąd go pociągnąć niż jaką rurą. Powinno to być powietrze z zewnątrz budynku a nawiew w postaci takiej Z-ki z wylotem nad posadzką kotłowni żeby za bardzo nie wiało. Można zagiąć w Z rurę spiro np.
  12. No tak ale ja ogrzewam 80m2 wg. pow. podłóg z czego 40% to poddasze o mniejszej kubaturze. Z tym że zużycie przyjmuję wg. wskazań softu tj. 10kg/h pracy podajnika. No nic trzeba eksperymentować dalej z ustawieniami, pewnie kiedyś dojdę do jakiegoś złotego środka
  13. Hmm ... mój pali w tej chwili ok 25kg/dobę, brunatnego z taniopala. I to przy małym zużyciu ciepłej wody i nastawie pieca na 50C. czyli jakby sporo więcej Masz termostaty na grzejnikach czy tylko termostat pokojowy ?
  14. Mnie też trochę dymi jak się otwiera drzwiczki, a czy to normalne nie mam pojęcia. Muszę przy otwieraniu pieca uchylać okno w piwnicy i wietrzyć. A na jakim węglu i ustawieniach pracuje kocioł ? Mój na czeskim groszku i korekcie mocy 0% zużywa worek na dobę.
  15. Do tej pory miałem budynek z dużymi przedmuchami, nieszczelnościami, bez wiatrołapu itd. generalnie ciągłe zmiany temperatury. Aktualnie jest zamknięty, szczelny i w miarę ciepły - ogrzewanie zaczęło pracować w miarę stabilnych warunkach. To co widzę poza syfieniem pieca to jednak falowanie temperatury - za zaworem 4D jest w miarę stabilnie +/- 2C, piec ma amplitudę +/- 5-8C. Myślałem, że się zmniejszy ale tak nie jest. Tak jakby automatyka pieca nie do końca się zgrywała z pracą zaworu 4D - a przecież steruje tym w końcu ten sam sterownik. Może wynika to z jednak sporej bezwładności, sporej ilości wody w piecu, której nie da sie zagrzać w moment, czyli w sumie specyfiki kotła na paliwo stałe z podajnikiem - takie nieustanne rozchwianie, albo stygnie albo podgrzewa. Ważne w sumie, że w chałupie ciepło
  16. Nie dziwię się tylko szukam informacji, jak przerobię wszystkie możliwe ekogroszki w moim piecu to pewnie będę udzielał porad bliźnim, przepełniony własnym doświadczeniem a na razie przerobiłem 2 i w obu wypadkach piec się syfił. Poza tym nie wierzę w proste i jasne recepty, pewnie marny opał jest .. ale jedną z przyczyn a nie jedyną. Moje pozostałe typy to nieduży odbiór ciepła przez dom czyli praca pieca na pół gwizdka i za duża korekta mocy w dół, którą ustawiłem. Teraz jadę na korekcie 0%, włączyłem ostatnie 2 grzejniki, które do tej pory nie były uruchomione i zobaczę. Na razie pali 20-22kg/dobę i jakby trochę mniej syfi.
  17. Nie wiem jaki ruszt masz na myśli bo w moim mini nie widzę żadnego rusztu, chyba że rezerwowy do palenia bez podajnika. Duży zakres mocy był dla mnie jedną z przesłanek do zakupu Sztokera, wg. producenta deklarowane bodajże od 2kW do 15kW, ale chyba jednak jest to marketing a rzeczywistosć jest taka że przy niskim zapotrzebowaniu na ciepło nawet najmniejszy Sztoker pracuje niezbyt dobrze. Przydał by się ... Sztokerek MIKRO, taki do 10kW myślę, że małych, dobrze ocieplonych domów, takich dla których nawet te 15kW to za dużo będzie przybywać, bo są tanie, nie wymagają duzej działki (koszty gruntów rosną) a jak jest dobrze i funkcjonalnie zaprojektowany to 80-100m2 jest całkiem komfortowy.
  18. Też się nad tym głowiłem i nie mam pojęcia czemu nie ma tego wyjścia na cyrkulacyjną, tym bardziej, że w menu alligatora obsługa cyrkulacyjnej jest ... trochę to dziwne W sumie to sterować pompą cyrkulacyjną można najprostszym programatorem czasowym wpiętym do gniazdka no ale to takie rozwiązanie z gatunku "rezerwowych" raczej
  19. Komin jest ceglany, ma ponad 60 lat i przekrój 14x14cm i jakieś 7-8m wysokości. Nie czyściłem go a przez te 60 lat był podpięty do niego zwykły piec węglowy. Nie zaobsewrowałem żadnych wykwitów ani objawów zawilgocenia. Do samego komina nie zaglądałem. Przy tych -30% i temperaturach zewnętrznych ostatnio pokazywał mi zużycie groszku rzędu 16-21kg/dobę co wydaje mi sie sporo mimo gorszego węgla, którym palę. Chyba problemem, którego nie doceniałem jest jednak nadmiar mocy nominalnej kotła w stosunku do tego, że domek nieduży i dość ciepły - ale wobec braku gazu wybór kotłów automatycznych o niskiej mocy jest mizerny. A ogrzewanie elektryczne już przerabiałem .. i jednak nie.
  20. Nie wiem, bo jak na razie nie mam możliwości ciągłej obserwacji pieca - utrzymuje temperaturę, to mogę stwierdzić. Natomiast po zmianie korekty mocy na -15% wydaje mi się, że trochę mniej się syfi - ale to dopiero 1 doba, więc nie jest to miarodajne. Palę na czas remontu miekkim ekogroszkiem z Taniego Opału, co z pewnością ma też wpływ na zasyfienie pieca Z drugiej strony, przy nadmiarze mocy nominalnej pieca palenie węglem o niższej kaloryczności teoretycznie powinno dać taki efekt jak obniżenie jego mocy ? - ale moze to tak nie działa .. nie wiem.
  21. A jak po 1,5 tygodnia pracy kanały spalinowe zarastają sadzą na 80% ich przekroju i wyciąga się całą węglarkę sadzy z kotła to nadal należy leniwie obserwować z browarem w dłoni i w filozoficznym nastroju pogodzenia się ze światem ? (przynajmniej do momentu kiedy ten syf trzeba w końcu wygarnąć z pieca bo przestanie się palić) Paliłem na sofcie S na -30%, piec utrzymywał temperaturę ale syfił się strasznie, zmieniłem na -15% i zwiększyłem trochę temperaturę na piecu w stosunku do ustawionej na zaworze i zobaczę co się będzie działo. Jak jest gorszy węgiel to trzeba zjeżdżać z ustawieniami mocy na (-) czy na (+) ?
  22. wmaciej

    dom z kamienia a ogrzewanie

    Jeśli już zrobiliście wylewki to raczej trudno będzie zainstalować ogrzewanie podłogowe - więc pozostają grzejniki. A co do źródła ciepła to pewnie zależy od dostępności paliwa - gaz, węgiel, pelety .. Gaz jest komfortowy, gdybym mógł to bym miał kocioł gazowy, palenie w kołach na paliwo stałe jest upierdliwe i absorbujące - nawet jak są "automatyczne". Istotna uwaga jest taka - dom jest mały i wymagać będzie pieca o dość małej mocy - pewnie koło 7 - 9 kW a takich pieców na paliwa stałe jest mało na rynku. Instalowanie pieca o zbyt dużej mocy nie jest dobrym pomysłem bo nie będzie pracował poprawnie.
  23. Wykres nie jest miarodajny bo obrazuje chaos, który generuje ekipa budowlana wietrząc i kręcąc zaworami wedle fantazji. Kiedy nikogo nie było w czasie świąt wahania temp. nie przekraczały +/- 2-3 stC i piec pracował stabilnie.
  24. Wygląda troche .. "roboczo" ale wszystko działa, dom jest w trakcie remontu i ogarnianie piwnicy jest jedną z ostatnich czynności na które miałbym aktualnie czas i ochotę. Trochę wydać trzeba ale myślę, że jak już mieć ten zawór 4D to właśnie ze sterownikiem żeby jego nastawy płynnie się zmieniały w zależności od sytuacji w instalacji. Mam grzejniki z termostatami - to co bym zmienił to pompę co na elektroniczną, kiedy zawory sie przymykają i dławią przepływ w instalacji pompa zaczyna delikatnie brzęczeć na częstotliwościach trudnych do zniesienia. Jest to słyszalne nie wiadomo dlaczego na poddaszu najbardziej.
  25. Sam sterownik nie współpracuje z zaworem 4D, robi sie to poprzez moduł alligator. Podłączenie jest dosć banalne, tylko trzeba uważać na kolejność kabelków w połączeniu moduł-siłownik. Mnie sie z początku pokręciły faza z zerem, ale po krótkiej analizie i korekcie zaczęło wszystko działać zgodnie z moimi przypuszczeniami, oba urządzenia przeżyły ten eksperyment. Jutro zrobię fotki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...