Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andre70

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez andre70

  1. Witam. Wiem, że to już było bodajże rok czy dwa lata temu w tym wątku wspomniane, ale może nie wszyscy pamiętają. Dzisiaj dopiero sam sobie przypomniałem o wyczyszczeniu skośnego zaworu, tego przed pompką. Przed czyszczeniem grzejniki te najdalej od pionu zasilania były co najwyżej ciepłe do połowy, pomimo 2 biegu na pompce. Po wyczyszczeniu, te same grzejniki są całe gorące, a pompka na 1 biegu. Temperatura na piecu ta sama, a w domu od razu czuć, że są grzejniki. Pozdrawiam
  2. Witam. No właśnie po to wymyślono miarkowniki, aby kontrolowały dolną klapkę za nas i utrzymywały zadaną temperaturę. I niekoniecznie akurat 70*, tylko tyle ile nam potrzeba. Używałem zwykłego miarkownika, a teraz elektronicznego MCI Boleckiego. Rozpalanie to 2-3 min, o ile drewno i węgiel pod ręką. Włączam sterownik i o kotle mogę zapomnieć przez 13-16 godzin.
  3. paczka662kolego andrze70 - piec do palenia paliwami stałymi kupuje się odpowiedni a co jeśli już jest kupiony albo taki się zastało "... czyli dobry..." zapytaj producenta czy jego produkt jest zły "... a nie robiony w garażu czy w wiacie..." czasami właśnie tam robione są lepsze niż od tych "znanych" producentów "... przez pseudo firme..." zdziwisz się ale dyskutują tutaj posiadacze kociołków prawie wszystkich "nie pseudofirm" , "...ciekawe ze ja mam piec 9 cio letni i nic robić nie muszę ?.." ciesz się, ale z umiarem, a nie 5 razy to samo. Pochwaliłeś się ? OK. My też się cieszymy Twoim szczęściem. A skoro nic nie musisz robić, to co tutaj robisz ????? "... znasz powiedzenie ze szkłem dupy się nie wytrzesz..." Znam. A czy ty znasz powiedzenie "nie wcinaj się między .... a zakąskę" albo"nie śmiej się dziadku...." "... , czy jak kupujesz nowy samochód tez go przerabiasz by nim sprawnie i ekonomicznie jezdzić ?..." jeśli jest taka potrzeba, to czemu nie ? Choćby LPG, klimatyzacja, zestawy nagłaśniejące, niskoprofilowe opony, spojlery itd... "...ale z wielka zabawa czytam te wpisy temu fuka , temu gaśnie inny podpala 3 x dziennie..." Po to jest ten wątek, aby te "sprawy" rozwiązywać. Chyba też nie do końca wszystko u Ciebie było tak dobrze od początku, bo byś tutaj nie trafił. A jeśli już trafiłeś uszanuj ludzi, którzy tutaj starają się sobie wzajemnie pomóc "... , polubiłem czytac wasze zabawne opowieści..." mnie akurat wydaje się, że to Twoje opowieści są zabawne. Bo ileż razy można pisać jak to wspaniale opanowałeś "sztukę palenia", dzięki czemu możesz nieskrępowanie śmigać na nartach przez 47 z 48 godzin z przerwami na spokojny sen w wygodnej sypialni zamiast kotłowni Pozdro
  4. Sorry za OT ale wydaje mi się , że to Ty nie łapiesz. Ten wątek powstał nie po to, by chwalić się super, hiper, mega kotłami, czy też rewelacyjną bezobsługowością, albo też wspaniałymi wynikami stałopalności. Wątek powstał by tzw "śmieciuchy" paliły ekologiczniej i ekonomiczniej. A droga ku temu często jest kręta. Stąd PW, KPW, deflektory itd.oraz dyskusje o tych rozwiązaniach, mające na celu wszelkie usprawnienia tych kociołków. Załapałeś ??? Pozdro
  5. No i super, tak powinno być (trzeba być zadowolonym). Co do Afryki, to czy próbowałeś "skręcić " trochę grzejniki ? PS. Lepiej mieć Kongo niż Alaskę ) łatwiej wypuścić nadmiar na zewnątrz niż wpompować niedomiar z zewnątrz
  6. A czy na l biegu nie wystarczy ? Woda wolniej krąży => łatwiej się nagrzewa. Za chłodno => trzeba podnieść temp zadaną. Plusy wyższej temp to lepsze warunki spalania.
  7. Witam wszystkich Czytam wątek już drugi rok, więc tematyka jest mi znana, a wnioski z niego wprowadzone w życie. Mój kocioł to Zębiec Wenus 15 KW z wyjętym rusztem żeliwnym, zamontowaną KPW, miarkownikiem Boleckiego sterowanym przez Krypton CWU. Przy obecnych temperaturach spalam 13-17 kg przez 14-17 godz. Dom ok 115 mkw pow. użytkowej, ocieplenie 11 cm styro, poddasze 20 cm wełny, 100 + 250 CWU, stare (15 lat) okna drewniane, temp zadana 55*, pompka CO l bieg, CWU do temp 48-50*. Wychodzi mi, że zużycie jest na poziomie 0,008 kg na godzinę na m2, a więc nie gorzej od kol. paczka 662: "...18 kg zapalane od góry miarkownik ustawiony na 58 /wcześniej zasypywałem ok 5 cm pod drzwiczki/ i paliło mi się nie mniej jak 25 -28 h..., ... palić napewno się będzie ok, 30 h" przy powierzchni 60 m2 co daje 18kg/30 godz/60 m2, a więc 0,010 kg na godzinę, na m2. Więc wynik kol. paczka 662[/i] wcale nie jest taki rewelacyjny jak mu się wydaje. A wynik kol.grabpa58 jest jeszcze lepszy od mojego: 27 kg,24 godz, 150 m2 co daje 0,0075 kg na godzinę na m2. Wniosek ? Warto dyskutować i wprowadzać zmiany w naszych kotłach, a nie zwracać uwagi na uszczypliwości. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...