Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DRY1719500213

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

DRY1719500213's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Zainteresowanych osuszaniem zapraszam .... takze pomiary i konsultacje
  2. Dokladnie tak jest.... i wcale nie porownuje tych sytuacji.... a wrecz odwrotnie.... osobom, ktore sie ze mna kontaktuja sugeruje przeczekanie zimy i poczatkow wiosny..+ doraznie dzialania w ramach "wojny" z grzybkami...o ile sie pojawiaja.... I chociaz zdaze sie, ze niektorzy nie wierza w moja chec podzielenia sie wiedza w tym temacie posadzaja mnie o reklame swoich uslug to niestety tak wlasnie jest.... i ciesze sie, kiedy moge komus doradzic w miare mozliwosci i czasu... pozdrawiam,
  3. dokladnie tak jest.... ja sam tez budowalem sposobem gospodarczym.... ale trzeba podkreslic, ze jednak wiekszosc z nas nawet tych ktorzy budowali i buduje bez super specjalistycznych firm... zwraca duza uwage na to, aby domek byl cieply, szczelny, tani w eksploatacji.... i chyba nikt juz nie robi sam "pustakow" na placu budowy... ani nie pozostawia nieocieplonych scian...nie wstawiamy tez raczej drewnianych okien z odzysku... te czasy juz minely... na szczescie ale w slad za "nowymi materialami pojawia sie masa innych problemow...i stad nasza obecnosc na forum.. pozdrawiam
  4. Chyba przesadzasz z tą nachalną reklamą w każdym poście mialem cos napisac..ale tlumacza sie winni... NIE REKLAMUJE SIE BO ZWYCZAJNIE NIE MAM TAKIEJ POTRZEBY... staram sie tylko podzielic wiedza...ktora w naszym kraju nie jest zbyt rozpowszechniona... bo szlag mnie trafia jak czytam porady typu "grzac i wietrzyc"... moze bylo to moze "skuteczne" wczasach naszych babc i dziadkow.... na etapie drewnianych i nieszczelnych okien... itp....
  5. Jezeli chodzi o sam beton...to oczywiscie ze wszystko zalezy od warunkow.... ale trzeba wyraznie rozdzielic "dojrzewanie" betonu czyli czas i warunki potrzebne do uzyskania przez beton zakladanej wytrzymalosci....oraz jego pozniejsze odsychanie.... a to juz zupelnie inna bajka... w czasie dojrzewania musimy zapewnic odpowiednio wysoka wilgotnosc i temp. (stad polewanie w lecie, maty, i inne...) nowe technologie to takze rozne dodatki "uszlachetniajace" do betonu....
  6. zwyczajnie .... tak jak ja to robie na setkach innych budow.... osuszacz i dmuchawy..... proste i skuteczne..... mozna tez poczekac do lata... patrzac jak grzybki rosna sobie na scianach....i wtedy zrobic to co robia wszyscy..... w pogodne dni wietrzyc, wietrzyc i wietrzyc..... ale dodatkowo... ustawic w naroznikach jakies mocne wentylatory...po to zeby poprawic cyrkulacje powietrza i przyspieszyc oddawanie wilgoci ze scian ...... a suszarka do wlosow mozemy jedynie odparowac wilgoc z wlosow do pomieszczenia..... czyli wlosy beda suche...ale pomieszczenie nie... wiecej szczegolow moge przeslac na maila.... zeby nie bylo ze cos reklamuje pozdrawiam, MirEcki - DRY
  7. podobnie jak w podobnym watku wczesniej.. oczywiscie ze mozliwe i to bez wiekszych problemow.... sam tak tez budowalem.... stosujac nowe technologie i materialy wystarczy zastosowac takze odpowiednie do nich metody.... w tym przypadku osuszanie tynkow... calkowicie znika problem wilgoci i podwyzszone koszty ogrzewania.... jak widze na forum...wszyscy twierdza, ze to przeciez normalne.... pierwsze dwa - trzy lata bulimy za ogrzewanie jak za zboze.... TO NIE JEST NORMALNE...ani tym bardziej konieczne.... to, ze nie widac jak rosna grzybki i inne plesnie wcale nie swiadczy o tym ze domek jest suchy i zdrowy.... nawet w Muratorze bylo cos na ten temat.. istnieje nawet cos takiego jak mykologia....czyli nauka o grzybkach (tak w skrocie rzecz ujmujac..) w jednym z postow bylo cos na temat developerow i ich "tempa".... oczywiscie, ze maja tempo...ale budowane przez nich osiedla osuszam najczesciej wlasnie z wilgoci technologicznej....i dlatego moga skrocic czas budowy o okolo 2 do 3 miesiecy i oddac domy bez wiekszych problemow ...suche.. pozdrawiam, MirEcki - DRY
  8. OSUSZYC !!! zadne grzanie i wietrzenie.... to kompletna bzdura.... moze w lecie jest OK..ale w poazdzierniku przy takiej wilgotnosci..?? a to ze akurat w naroznikach to zupelnie normalne.... zawsze tam jest najbardziej mokro... (cyrkulacja powietrza) pozdrawiam,
  9. zajmuje sie na codzien osuszaniem.... i jestem pewien , ze w tym przypadku nie ma takiej potrzeby.... i temp, i wilgotnosc sa prawie idealne.... i najbardziej zdrowe.... ale z wentylacja moze jednak cos jest nie tak..?? ten wentylatorek moze nie wystarcza....?? pozdrawiam,
  10. dokladnie tak jest...ale to nie znaczy, ze te nowe technologie umozliwiaja odsychanie w jakis inny cudowny sposob...tylko zwyczajnie wykonawcy robot nie maja ochoty doksztalcac sie w tym kierunku...bo tez niby po co..?? klient nie pyta to nie ma sprawy...i koszty nizsze... ale coraz czesciej firmy, ktore stosowaly juz osuszanie wpisuja je wrecz w swoj harmonogram robot.... korzysc jest podwojna.... wykonawca wczesniej konczy budowe...i nie ma kosztownych poprawek... z czego zadowolony jest takze klient a klient ma mniejsze koszty ogrzewania..... i zdrowy dom pozdrawiam, MirEcki - DRY
  11. no coz... skoro technika poszla az tak daleko do przodu, ze teraz nawet wysychanie to juz nie wysychanie... to jestem pod wrazeniem... nie znam tej najnowszej metody i chetnie sie czegos dowiem... amoze wlasnie trzeba teraz wody dolewac..??
  12. nie dalej jak wczoraj mialem ciekawa dyskusje na temat "postu reklamowego" z jednym z budujacych.... i powtorze po raz kolejny... nie zalezy mi na szczegolnym reklamowaniu sie - mam wystarczajaco duzo pracy na duzych budowach .... a to co pisze mialo sluzyc jedynie doinformowaniu budujacych wlasne domki... w temacie problemow z wilgocia... jednak jezeli taki wlasnie jest odbior moich postow to prosze o sygnal i zwyczajnie przestane sie na ten temat wypowiadac.... ja tez przechodzilem przez wszystkie te problemy i wiem jakim "skarbem" jest wlasny domek... dziwi mnie tylko jedno... WSZYSCY stosuja nowe technologie...nowe materialy... kominki.... rekuperatory... pompy ciepla..i inne takie nowinki... i WSZYSCY zapominaja o jednym... SZCZELNE domki maja to do siebie, ze te tony wody wykorzystane do budowy pozostaja w nich na baaardzo dlugo... i nie da sie jej pozbyc stosujac np ogrzewanie... to zupelnie bledne podejscie do problemu... czy ktos pomysla co sie dzieje z woda, np. w trakcie suszenia wlosow po myciu...?? wlosy sa suche...OK...ale gdzie jest woda... zniknela w cudowny sposob...?? jasne ze nie (bzdura)....jest w waszej lazience... i wlasnie tak dziala ogrzewanie... przemieszcza wode w inne miejsca...ale JEJ NIE USUWA!!! czy ten, ktory zarzuca mi reklame wie o tym?? i czy pomyslal, ze tego typu informacje sa ciagle malo dostepne, a byc moze ktos jednak chcialby uniknac problemow spowodowanych przez wilgoc..?? nawet w takim czasopismie jak murator nagminnie spotykam porady typu "grzac i wietrzyc" co w okresie jesienno - zimowym jest totalna bzdura..!! i wlasnie to sklonilo mnie do wypowiedzenia sie na lamach tego forum.. jezeli ktos nie jest tym zainteresowny to zwyczajnie niech nie czyta.... pozdrawiam, MirEcki -DRY
  13. A kiedy był robione i jakie były temperatury po wylaniu? Dom był zamknięty? Posadzki laliśmy w zeszłym roku we wrześniu, wszystkie okna uchylone i dom był wietrzony przez ponad miesiąc. Posadzka zgodnie z zalecaniam nie zlewana wodą. Wykonawca zapewniał mnie że na pewno nie będzie pękać i masz babo placek Podobnie było z tynkami gipsowymi - nie miały pekać a pekają witam, w kilku innych postach pisalem juz na temat "grzania i wietrzenia".... i jeszcze raz.... osoby, ktore maja domki juz zamkniete....moga spokojnie robic wylewki i tynki wewnatrz...jednak bez zapewnienia odpowiedniej temperatury i WILGOTNOSCI efekt moze nie byc zadawalajacy... tzn... przy zbyt niskich temp. beton nie zwiaze jak powinien (nie osiagnie zakladanej wytrzymalosci). Wiele osob..takze na tym forum bagatelizuje odpowiednia wytrzymalosc wylewek... i tu pytanie... to moze wystarczy zasypac piachem...i wyjdzie na to samo...?? budujecie dla siebie..?? bo bylbym w stanie zrozumiec takie podejscie do budowania ze strony wykonawcow, ktorym delikatnie mowiac "zwisa" co bedzie dzialo sie dalej...no chyba ze trafia na "upierdliwego" klienta i sprawa zakonczy sie w sadzie.... a tenze klient stanie sie nieszczesliwym posiadaczem kosztownego bubla.... Kolejnym totalnie "olewany" a bardzo waznym parametrem jest WILGOTNOSC... w okresie jesienno - zimowym jest to 80 - 90 % RH.... i przy takiej wilgotnosci "wietrzenie" daje skutek wrecz odwrotny.... ani dojrzaly juz beton, ani tynki nie odeschna..... a efekty przyjda bardzo szybko.... grzybki, plesnie, i inne "zielenie" beda rosly az milo.... panele i parkiety ulozone na mokrych posadzkach zwyczajnie sie "wyludkuja" a tynki zwyczajnie spadna... Stosowanie samych nagrzewnic nic nie da...bo spowoduja one tylko przemieszczenie wilgoci w inne miejsca... NALEZY zastosowac OSUSZANIE!!! dla wlasnego dobra i zdrowia.... zainteresowanych zapraszam na maila pozdrawiam, MirEcki - DRY
  14. Informacje przeslalem na maila... Sluze doradztwem w zakresie osuszania i grzybkow... pozdrawiam, MirEcki - DRY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...