Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hermarkam

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hermarkam

  1. Eurocolor omijać szerokim łukiem. Mam ich okna od 2013 roku. Tutaj jest cały obraz okien tego producenta i równie nieudanego montażysty: http://www.eurookna.strefa.pl
  2. Budynek nie był ocieplany, w tej chwili ma 29 lat i wykonany został w całości z cegły. Osiemnaście mieszkań, punktowiec, jedno klatkowy, budowany dla zakładu pracy (obecnie wykupiony). Bardzo ciekawa konstrukcja. Grubość ściany nośnej to 40 cm., ściana dwuwarstwowa z przestrzenią pustki wewnątrz, kilka centymetrów. Nie wiem dokładnie, jakie grube bloczki ytong dawał facet, ale sporo ciął piłą do drewna. Na pewno ściana z tych bloczków nie przekracza 20 - 25 cm. Reszta to wszystkie materiały i pusta przestrzeń, którą już opisałem. Dzięki za zainteresowanie, bo kompletnie nie znam się na tym. Nie wiem, co mogę albo nie mogę fachowcowi zarzucić. Na umowie miałem - murowanie otworu okiennego, a raczej dwóch otworów, bo zrezygnowałem z dwóch okien w mieszkaniu.
  3. Witam, wymieniałem w kwietniu tego roku okna na nowe pcv z opcją zamurowania dwóch sztuk otworów okiennych po starych oknach. Montażysta oien, jako fachowiec - budowlaniec podjął się wykonania zamurowania tych dwóch otworów po oknach w trakcie wstawiania nowych. Otóż pracę wykonał w następujący sposób, poczynając od zewnętrznej strony (od podwórka): 1.Płyta gipsowo-kartonowa, biała typowa 12mm, tworząca lico ze ścianą zewnętrzną budynku (elewacja). 2. Płyta styropianu grubości 5mm. 3. Bloczki „ytong” na jakiejś zaprawie (do tych bloczków płytę g-k przymocował na kilku plackach z montażowej pianki poliuretanowej) 4. Płyta gipsowo-kartonowa biała, standardowa 12mm grubości. Płyta g-k tworząca lico ze ścianą budynku, została popstrzona jakąś zaprawą o grubości nie przekraczającej 3mm, miejscami ok. 1mm, bardzo cienka warstwa. Płyta g-k nie została wcześniej niczym zagruntowana. Pomazał facet tą zaprawą prosto na papier płyty g-k. Obecnie wystąpiły liczne pęknięcia, a nawet szczeliny kilkumilimetrowe we wszystkich łączeniach i mam wrażenie, że wiatr mi wieje do mieszkania przez te szczeliny. Obawiam się, że mi to wszystko przemoknie i odpadnie. Ściana ma grubość 40 cm, ale wydaje mi się, że to "zamurowane" okno, to obecnie ściana posiadająca najwięcej przestrzeni "zbudowanej" z powietrza. Moje pytanie - czy dopuszczalne jest zastosowanie płyty gipsowo - kartonowej na zewnątrz budynku (zwykła biała 12mm) i czy można zamurować okno w taki sposób, jak tutaj opisałem? Czy to wytrzyma działanie warunków atmosferycznych? Oczekuję na Państwa opinie w kwestii możliwych zastosowań płyt gipsowo - kartonowych na zewnątrz budynku oraz do tworzenia ścianek przylegających wprost do nowych ram okiennych, którymi to płytami u mnie w mieszkaniu (budynek wielorodzinny z cegły) montażysta okien „utkał” wszystkie potencjalne dziury i niedociągnięcia. W międzyczasie wykonałem rysunek, który obrazuje, w jaki sposób została „zatkana” dziura po starym oknie. Rysunek zamieszczam poniżej i serdecznie dziękuję za zainteresowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...