Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mazurekandrzej33

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

O mazurekandrzej33

  • Urodziny 11.11.1970

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Wąsosz
  • Kod pocztowy
    56-210
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

mazurekandrzej33's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Nie rozumiem dlaczego aż tyle? W moim przypadku bufor 1000 litrów i trzy kolektory płaskie około 7m2 i grzeje aż miło. Wody pod dostatkiem. Praktycznie od kwietnia do października sporadycznie załącza się grzałka.
  2. Nie można edytować posta, miało być uzysk z pv
  3. Tylko na marginesie dodam, że dzisiejszy uzysk z pc 9,6 KWP to 34 kWh a z kolektorów 13kwh. Jak ktoś umie liczyć, to policzy bez problemu, że kolektory słoneczne mają kilka razy większą sprawność niż fotowoltaiczne.
  4. Dom 150m ogrzewanie podłogowe na dole,na górze ścienne ( z perspektywy czasu błąd,teraz byłoby podłogowe), ogrzewane bufor 1000 l z dwiema grzałkami łącznie 12,5 kw. Bufor dwie wężownice,jedna cwu druga solarna oczywiście własnej konstrukcji. Praktycznie od marca do października sporadycznie załącza się grzałka. Kolektory słoneczne to około 7 M2 powierzchni i wbrew poradom teoretyków doskonale radzą sobie z buforem. Nawet jeśli nie podgrzeją wody do temperatury akceptowalnej, to grzałka tylko dogrzewa. Korzyści są ogromne. Panele płaskie z całym osprzętem i sterowaniem to 6000 zł. Nie liczę tego kiedy się to zwróci, bo grzejąc wodę prądem, nikt mi tej kasy nie odda. Panele grzeją cały rok, nawet zimą, wystarczy że jest słońce. W razie pytań, chętnie odpowiem na każde. Myślę że lepiej poradzić się praktyka, zamiast snuć teoretyczne wnioski.
  5. Witam szanowne grono, pozwólcie że skreślę kilka słów w temacie
  6. Witam. Chciałbym skontaktować się z Panem. Potrzebuję info o stosowaniu Izolacji Onduterm. [email protected] pozdrawiam
  7. Ja przy okazji budowy poznałem prawdziwe oblicze kilku osób które podawały się za przyjaciół, za to kocham mój dom,wiele mnie nauczył mimo że jest tak krótko na tym świecie, kocham go bo jest mój, bo zawsze o nim marzyłem, kocham go bo mieszkam w nim z rodziną którą kocham.To że wykonawca okazał się partaczem nie ma znaczenia, wszystko można poprawić.
  8. mpoplaw zaparz sobie meliski chłopie bo widzę że zbyt emocjonalnie podchodzisz do sprawy. Każda sugestia i każdy argument jest dla mnie bardzo cenny,forum jest właśnie po to zeby wyprowadzać ludzi z błędu,każdy ma jakieś doświadczenia i warto z tego doświadczenia skorzystać.Ja nie mam zamiaru nikogo do mojego zdania na siłę przekonywać,nie przekona mni tym bardziej nachalna sugestia którą tu uprawiasz drogi kolego. Nie muszę wprowadzać się do nowego domu za tydzień bo mam gdzie mieszkać więc nie muszę tej pianki w mrozie nakładać,a może zamiast 25 cm pianki zastosuje 40cm wełny....wszystko jeszcze jest możliwe.Nie wspominałem o sądowym rozstrzyganiu,bynajmniej nie o mnie chodziło tylko o innych niezadowolonych klientów,ja mam w d..tego pajaca i mogę mu jedynie kopa zasadzić sądu nie będę fatygował. kszhu jakoś potrafi czytać ze zrozumieniem,dach na warsztacie wymieniałem trzy lata temu,niestety nie robiłem fotek ale nie było pleśni ani wełna nie była mokra. spokojnie panowie nie agresywnie jakoś to ocieplimy
  9. No tak,każdy ma swoje zdanie i każdy ma rację,każdy ma do niego prawo i każdy uczył się tej samej matematyki jednak doświadczenie jest bezcenne a jakość usług tragiczna,lepiej wydać więcej i raz,niż mniej i za jakiś czas znowu.
  10. W moim przypadku podobny problem,ja podziękowałem mojemu wykonawcy nieco zbyt późno,trochę baboli mi narobił,firma niby dobra 330zł za m2 mojego domu przy 155m pow. teraz okazuje się ze po sądach klienci ich ciągają bo to zwykła paproki. Mam zamiar to uciąć bo jeszcze nie mam tego obrobionego i zastanawiam się jak to ugryźć,trzy szczytowe ściany dobrze że z ytongu to będzie łatwiej niż gdyby była ceramika.
  11. Wiesz wiele można zrobić samemu,ale jak pisałem wcześniej nie bardzo tęsknię za tą atmosferą latających cząsteczek wełny,podeślij mi kogoś za 5 złociszy od metra wełny to chętnie zatrudnię,ruszt i kg zrobię sam.
  12. Każdy ma własne zdanie i nie ma sensu nikogo do tego własnego zdania przekonywać,ja postawiłem dom z ytongu bo mam w moim mieszkaniu trzy ściany z ceramiki,trafia mnie szlag kiedy muszę żonka każe coś na jednej z tych ścian powiesić,to jakiś tam zegar,to jakąś szafkę to inną szafkę,a wstaw tam panie jakiś kołek...Tak czy inaczej myślę ze ytong jest cieplejszy łatwiejszy równiejszy. Marzena chyba pomyliłaś się o jedno zero,pozdrawiam
  13. Ciekawe wyliczenie 30 + 25 =to robota za ułożenie wełny 30zł + wełna 25zł dalej 30+79 =30 to za co za bo 79 to pianka.......jak to policzyłeś?
  14. Co masz na myśli?rozumiem ze nie ma co się czaić i brać piankę? Mam jakieś doświadczenia z wełną która po dosłownie kilku latach klapła pod deskami jak żaba pod kołem auta,nikt pod gk nie zagląda więc nie wie co tam jest,ja miałem okazję widzieć i nikt do żadnej wełny mnie nie przekona.Fajnie to wygląda jak po rozwinięciu balota wełna rośnie,niestety klapnie i to szybko.Mam pokryty dach na warsztacie płytą warstwową 10cm pianki między blachami,po wymianie pokrycia składającego się z klapniętej wełny desek i papy piec okazał się zbyt wydajny,nie wiem ile było tej wełny ale krokwie miały 20cm,a sufit z płyt blaszanych był 10 cm niżej,jak padał śnieg to rynny były pełne wody a dach ciągle czarny,teraz jest tak że zalega na dachu co jest dowodem na to że pianka działa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...