Witam! Moja sytuacja wygląda tak: działka przy drodze prywatnej 1/16 udziałów, w drodze gaz już jest, chcę przebić wodę przez drogę, w gazowni i w wodociągach stara śpiewka/notarialna służebność/ 30 udziałowców którzy już nic wspólnego z przyległymi działkami nie mają, przy okazji ciemnogród i dzicy ludzie, najchętniej bym ich, no wiecie sami.. Ma już dosyć i chcę wstąpić na drogę sądową lub wynająć firmę która ogarnie temat. Proszę o pomoc w tym temacie Pozdrawiam Pawulec