Cześć,
niestety doświadczyłem fuszery fachowców, którzy wymurowali mi ścianę szczytową,
zauważyłem za późno, ale to inny temat.
Sprawa wygląda następująco:
w ścianie szczytowej mam 2 symetryczne otwory okienne,
a właściwie balkonowe bo idą od stropu aż do nadproża.
Oba otwory powinny być na 100 cm(otwór 1 na 100cm, ścianka z termalici 24 na 100 cm i otwór 2 na 100 cm)
wszystko symetryczne z drzwiami tarasowymi na parterze.
Problem polega na tym, że otwór 2 ma 107 cm. Widać to gołym okiem, jest szerzej
i niesymetrycznie.
Od zewnętrznej strony otworów są słupy żelbetowe, załącznik powinien
rozwiać wątpliwości.
Co poradzicie?
Czy otwór 1 zrobić też na 107cm? (można wyciąć w betonie komórkowym)
Czy próbować jakoś zniwelować te 7cm w otworze 2?
zależy mi na tym, aby było to jak najmniej inwazyjne w strukturę ścian.
dzięki z góry za pomoc