Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

vitulano

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    161
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez vitulano

  1. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Witamy. iwa-k no nie tylko........... Dzisiaj za godzinę będziemy rozmawiać i dogadywać się z firmą budowlaną. TRZYMAJCIE KCIUKI!!! Pozdrowionka weekendowe.
  2. Witamy. iwa-k no nie tylko........... Dzisiaj za godzinę będziemy rozmawiać i dogadywać się z firmą budowlaną. TRZYMAJCIE KCIUKI!!! Pozdrowionka weekendowe.
  3. Doniczkowe oczywiście, ale tak wszystkie Zapewniam Cie uwielbiają tak dostarczany do korzeni dwutlenek węgla, a latem gdy podlewam dwa razy w tygodniu i raz w tygodniu nawożę to mają taki przyrost, że !!! ps. oczywiście zwykłą wodą także podlewam, jeśli latem trzeba co drugi dzień podlewać ( to zależy od przepuszczalnosci podłoża) to właśnie dwa razy w tygodniu jest to woda gazowana.
  4. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Doniczkowe oczywiście, ale tak wszystkie Zapewniam Cie uwielbiają tak dostarczany do korzeni dwutlenek węgla, a latem gdy podlewam dwa razy w tygodniu i raz w tygodniu nawożę to mają taki przyrost, że !!! ps. oczywiście zwykłą wodą także podlewam, jeśli latem trzeba co drugi dzień podlewać ( to zależy od przepuszczalnosci podłoża) to właśnie dwa razy w tygodniu jest to woda gazowana.
  5. Jakiej wielkości są? Takie jak owocówki? Ja mam sprawdzoną wielokrotnie metodę na wszelkiego rodzaju ,,robactwo,,. Stosowałem te metodę zarówno na rośliny doniczkowe w mieszkaniu, jak i te większe na działce. Zalewam bardzo ciepłą (ale nie wrzątkiem) drobno posiekany czosnek, dodaję, (uwaga ) tytoń papierosowy. Dobę taki ,, wywar,, (bleee) stoi. Nastepnie (dla roślin doniczkowych) studzę do temp.pokojowej, przecedzam przez sitko i preparat prawie gotowy. Prawie bo na koniec dodaję pare kropel na litr płynu do mycia naczyń (ale najtańszego - typu ludwik bez ,,kremów,,). Roslinnę wkładam do wanny, owijam całą doniczkę folią, tak aby szczelnie zaktyć ziemię. Przeobficie spryskuję poczym na ok. 12 godzin nakładam szczelnie worek (lub worki, albo duża folię, to zależy jaka duża roślina). Po zdjeciu worka smierdzi strasznie, ale nic co żywe szans nie ma. U mnie skutkuje w 100 %!!! ( w razie potrzeby powtórzyć) Nie zdarzyo mi sie jednak by wiecej niz dwa razy powtarzać. Nawet na przedziorki, które to mają bardzo odporne jaja i larwyna różne świństwa. Po takiej kuracji roślinę spryskuje ze spryskiwacza woda destylowaną i (coby nie gniewała sie na mnie za maltretowanie) podlewam (chyba, że akurat była podlana) wodą gazowaną. To ostatnie raz na tydzień rośliny uwielbiają Pozdrowionka
  6. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Jakiej wielkości są? Takie jak owocówki? Ja mam sprawdzoną wielokrotnie metodę na wszelkiego rodzaju ,,robactwo,,. Stosowałem te metodę zarówno na rośliny doniczkowe w mieszkaniu, jak i te większe na działce. Zalewam bardzo ciepłą (ale nie wrzątkiem) drobno posiekany czosnek, dodaję, (uwaga ) tytoń papierosowy. Dobę taki ,, wywar,, (bleee) stoi. Nastepnie (dla roślin doniczkowych) studzę do temp.pokojowej, przecedzam przez sitko i preparat prawie gotowy. Prawie bo na koniec dodaję pare kropel na litr płynu do mycia naczyń (ale najtańszego - typu ludwik bez ,,kremów,,). Roslinnę wkładam do wanny, owijam całą doniczkę folią, tak aby szczelnie zaktyć ziemię. Przeobficie spryskuję poczym na ok. 12 godzin nakładam szczelnie worek (lub worki, albo duża folię, to zależy jaka duża roślina). Po zdjeciu worka smierdzi strasznie, ale nic co żywe szans nie ma. U mnie skutkuje w 100 %!!! ( w razie potrzeby powtórzyć) Nie zdarzyo mi sie jednak by wiecej niz dwa razy powtarzać. Nawet na przedziorki, które to mają bardzo odporne jaja i larwyna różne świństwa. Po takiej kuracji roślinę spryskuje ze spryskiwacza woda destylowaną i (coby nie gniewała sie na mnie za maltretowanie) podlewam (chyba, że akurat była podlana) wodą gazowaną. To ostatnie raz na tydzień rośliny uwielbiają Pozdrowionka
  7. vitulano

    Grupa Szczecińska

    No to dziwne ja dziś jechałem 25 km, boczne szyby mi odtajały bez problemu a przednia wycieraczka dość dobrze radziła sobie z oczyszczaniem szyby. Ja dzisiaj jechałem do Goleniowa( ups sorry, to już wczoraj) i w czasie jazdy grzanie, wycieraczki, nic nie pomagało!!!. W czasie jazdy zamarzały szyby!!! Koszmar!!!. Droga natomiast nie widzała odśnierzaczy, ani pługów. Jechałem na tak zwanego czuja
  8. No to dziwne ja dziś jechałem 25 km, boczne szyby mi odtajały bez problemu a przednia wycieraczka dość dobrze radziła sobie z oczyszczaniem szyby. Ja dzisiaj jechałem do Goleniowa( ups sorry, to już wczoraj) i w czasie jazdy grzanie, wycieraczki, nic nie pomagało!!!. W czasie jazdy zamarzały szyby!!! Koszmar!!!. Droga natomiast nie widzała odśnierzaczy, ani pługów. Jechałem na tak zwanego czuja
  9. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Sprawdzimy Multi i popytamy w Expanderze (bo tam załatwialiśmy poprzedinie sprawy bankowo-doradcze). Tomadyna filozuje poprostu szyfrem , ale dobre podobuje mi się
  10. Sprawdzimy Multi i popytamy w Expanderze (bo tam załatwialiśmy poprzedinie sprawy bankowo-doradcze). Tomadyna filozuje poprostu szyfrem , ale dobre podobuje mi się
  11. vitulano

    Grupa Szczecińska

    To już tomadyna, mądrości życiowe poparte filozofia praktyczną, albo praktyką filozoficzną. Dobre!!!
  12. To już tomadyna, mądrości życiowe poparte filozofia praktyczną, albo praktyką filozoficzną. Dobre!!!
  13. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Klaus, co to znaczy dziwna polityka? Traktują klienta ,, zgóry'', są niekompetentni, długo załatwiają sprawy(każą czekać, biegając z kata w kąt), czy propozycje kredytowe banku są kiepskie? Pytam bo my załatwialiśmy w odziale na Szczerbcowej i nie było źle, a nawet bardzo dobrze. Pomijając oczywiście to, że branie kredytu to zwsze, ........ branie kredytu . Chociaż lepiej brać od banku kasę niż zawieść na lokacie
  14. Klaus, co to znaczy dziwna polityka? Traktują klienta ,, zgóry'', są niekompetentni, długo załatwiają sprawy(każą czekać, biegając z kata w kąt), czy propozycje kredytowe banku są kiepskie? Pytam bo my załatwialiśmy w odziale na Szczerbcowej i nie było źle, a nawet bardzo dobrze. Pomijając oczywiście to, że branie kredytu to zwsze, ........ branie kredytu . Chociaż lepiej brać od banku kasę niż zawieść na lokacie
  15. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Wysłałam na priv, szkoda, że tak późno, ale ............ Zapomniałam dodać, że wcale nie za późno, bo mąż własnie był na parkingu przed wejściem do Starostwa jak zadzwoniłam z info od Ciebie. W dodatku okazało się, że Facet który nam wszystkie papiery na pozwolenie przygotowywał to kolega z klasy pani o której pisalaś Musi być dobrze. Życzymy Ci szybkiego i pełnego powrotu do zdrówka, trzymamy kciuki i nie tylko!!!
  16. Wysłałam na priv, szkoda, że tak późno, ale ............ Zapomniałam dodać, że wcale nie za późno, bo mąż własnie był na parkingu przed wejściem do Starostwa jak zadzwoniłam z info od Ciebie. W dodatku okazało się, że Facet który nam wszystkie papiery na pozwolenie przygotowywał to kolega z klasy pani o której pisalaś Musi być dobrze. Życzymy Ci szybkiego i pełnego powrotu do zdrówka, trzymamy kciuki i nie tylko!!!
  17. My też witamy. Jedziemy właśnie do goleniowa do Starostwa
  18. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Didi, masz priva. Jasne, że chcemy i będziemy wdzięczni, bo jutro jedziemy do statostwa. ps. dopiero zjechaliśmy do domu i nie wiemy czy zaglądniesz jeszcze dzisiaj na forum
  19. Didi, masz priva. Jasne, że chcemy i będziemy wdzięczni, bo jutro jedziemy do statostwa. ps. dopiero zjechaliśmy do domu i nie wiemy czy zaglądniesz jeszcze dzisiaj na forum
  20. vitulano

    Grupa Szczecińska

    Dzieki za kciuki, zawsze są pomocne. Co do zapasu wieczorowego odprężacza to niezły pomysł chyba Bo w to, że wszysko miałoby przejść gładko to już nie wierzymy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...