Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wojtekdoubletwo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez wojtekdoubletwo

  1. Dzięki za podpowiedzi. Widzę, że barakowóz na działce to również kula u nogi dla każdego inwestora. Nie dość, że musi się nabiegać i zostawić pełno kasy, zanim poruszy szpadlem w ziemi pod przyszłym własnym domem, to jeszcze jakby tego było mało jeszcze musi na dodatek wydać następną kasę na postawienie malutkiego głupiutkiego barakowozu. No cóż nasze państwo i jego przepisy są tak ustawione aby utrzymywać ogromne rzesze biurokratów nudzących się za swoimi biurkami i pijącymi hektolitry kawy. Ludzi, którzy w większości robią łaskę, że cokolwiek pomogą jak nie zaszkodzą. Pozdrawiam Wojtek
  2. Proszę ratujcie i pomóżcie co mam zrobić. Żona posiada działkę na Mazurach i w przeciągu 3-4 lat nie będzie tam budować domu, ale chciałaby postawić dwa barakowozy na kołkach bądź pustakach (bo takie są tańsze), które w późniejszym okresie posłużyłyby jako zaplecze techniczne do budowy. Czy potrzebna jest na to zgoda z urzędu gminy, czy może postawić to bez pytania kogokolwiek (nawet sąsiadów)?Boje się, że jak postawimy te barakowozy, to ktoś ze wsi, (bo sąsiedzi to rodzina) doniesie do gminy i będziemy musieli je zabrać, a bez kół będzie to kłopotliwe. Podpowiedzcie jak to załatwić: czy po prostu postawić i nie przejmować się niczym? Czy potrzebna jest jednak droga urzędowa, a jeżeli, to jaka? Pozdrawiam Wojtek
  3. Proszę ratujcie i pomóżcie co mam zrobić. Żona posiada działkę na Mazurach i w przeciągu 3-4 lat nie będzie tam budować domu, ale chciałaby postawić dwa barakowozy na kołkach bądź pustakach (bo takie są tańsze), które w późniejszym okresie posłużyłyby jako zaplecze techniczne do budowy. Czy potrzebna jest na to zgoda z urzędu gminy, czy może postawić to bez pytania kogokolwiek (nawet sąsiadów)?Boje się, że jak postawimy te barakowozy, to ktoś ze wsi, (bo sąsiedzi to rodzina) doniesie do gminy i będziemy musieli je zabrać, a bez kół będzie to kłopotliwe. Podpowiedzcie jak to załatwić: czy po prostu postawić i nie przejmować się niczym? Czy potrzebna jest jednak droga urzędowa, a jeżeli, to jaka? Pozdrawiam Wojtek
  4. Serdeczna dzięki za podpowiedź. Czy sądzisz, że to wzmocnienie nie będzie nadaremne? Że oprócz kosztów przyniesie pożądany skutek? Pozdrawiam WW..
  5. Co to w ogóle jest ten lesz i jak długo może jeszcze postać dom z tego wybudowany w 1958r?
  6. Teściowa kupiła dom z leszu pod którym jest fundament o głębokości 70 cm na piaszczystym podłożu. Zastanawiam się, czy nie można podkopać starego fundamentu z boku i pod spodem i podlać go nowym cementem aby nie pękał dalej, (co może wzmocni jego wytrzymałość) ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...