Zapomnialem podac moje aktualne ustawienia: temp. zadana - 60 kaloryczność opału - wysoka (26MJ/kg) moc max - 90% Instalator: temp. załączania pompy - 45 stopni tryp pracy - automat czujników - brak parametry podtrymania - 30s podaje / 10 min przerwa nadmuch podtrzymania - 16%, 50s. Serwisant: parametry pracy - min. podawanie 1s ; dł. cyklu 20 s. (im krotszy czas cyklu tym sterownik szybciej reaguje na zmiany temp.) moc min. kotła - 15 % wyd, podajnika - 8,0 kg/h min temp. zadana - 55 stopni moc dmuchawy: min - 10% , max - 100 % ( nie wiem czemu nie mozna regulowac max.) reg.spalania - 13% mocy -10% dmuchawy, 35% - 20%, 55% - 26%, 75% - 34%, 100% - 36%. (zmniejszylem dolne zakresy aby nie przegrzewal niepotrzebnie) czopuch otwarty na drugim ząbku (1/2) dmuchawa calkowicie otwarta (szybciej sie rozpala, ale mniej jest przez to wegla na retorcie) Moc przy rozpalaniu ustawiona na 70% - ta moc jest brana do rozpalania po przegrzaniu gdy spadnie temp. ponizej zadanej. Mimo zmniejszenia dlugosci cyklu do 20s nadal przegrzewa na klika minut, czasamu przy wiekszym obciazeniu udaje mu sie nie przegrzac. Grzejniki ciagna jakies 6-12 kW, Boiler co jakis czas 2,5-10kW ( wtedy wlasnie najwyrazniej zaczynaja sie problemy). Juz nie wiem czy lepiej jak przegrzewa na dluzej czy jak wogole nie przegrzewa. Nadal wydaje mi sie ze deflektor powinien byc nizej wtedy plomien bylby bardziej skierowany na scianki. Na tych ustawieniach sterownik pokazuje ok 21,4kg/12h czyli ok. 1,8kg/h przez noc ok -5 stopni na zewnatrz Wyglada na to ze gdyby mozna bylo zejsc ze skokami mocy palilby mniej.