Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Khornes

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Khornes

  1. Często czuć z szachtu wiatr. Aktualnie remontuję mieszkanie. Wcześniej jak myłem się w wannie przy szachcie, który był zaślepiony ceramiką, którą można było wyciągnąć czuć było zimne powiewy. Teraz nie ma tej ceramiki i zasysa folię. Może to zależy od pogody.
  2. Mam następujący problem: z szachtu wieje wiatr, czasem dość mocno, znajdują się tam instalacje kanalizacyjna oraz ciepłej i zimnej wody. Jak przyłożyłem folię do otwartego otworu rewizyjnego to wciągało ją do środka. Dodatkowo szachtem dostaje się kurz, pyl. Czy to jest prawidłowa sytuacja? Jeśli nie to kto powinien się tym zająć? Ja, zarządca budynku? Co może być tego przyczyną?
  3. Dziękuję za odpowiedź. Wiem, że mogę na sucho sprawdzić bez składania całości opierając się na podanych pomiarach. Dzisiaj zrobiłem próbę z klejeniem jednej kształtki z kawałkiem rurki CPVC 1/2". Chciałem sprawdzić jak to będzie w momencie przygotowania do klejenia, oczyszczenia, nałożenia kleju i wciśnięcia kształtki. Elementów nie udało mi się złączyć prawidłowo. Rura pomimo użycia dużej siły nie chciała i nie weszła do ograniczenia - tylko do około połowy. Myślałem, że jak jak oczyszczę porządnie rurę i kształtkę, użyję czyścika na obu elementach i nasmaruję klejem wówczas będzie jakiś dodatkowy poślizg ułatwiający prawidłowe złączenie dwóch elementów. Niestety przynajmniej przy dzisiejsze próbie nie miało to miejsca. Dlatego założyłem ten temat i proszę o porady.
  4. Jest to mój pierwszy post na forum z zw. z tym chciałbym się przywitać. Jednocześnie zawracam się z pytaniem zw z instalacją wodną w oparciu o systemy klejone. Czy miał ktoś może problem z układaniem instalacji? Mój problem polega na tym, że po ucięciu rury na wymiar próbuję złożyć instalację na sucho celem sprawdzenia czy wszystkie wymiary itd. wyszły dobrze. Wówczas pojawia się trudność z wciśnięciem rur w kształtki. wg tego co czytałem powinna wejść do 2/3 bez większych oporów a potem z oporem. u mnie jest problem aby weszła już na te 2/3. po wielkim wysiłku czasem się uda docisnąć do końca jednak potem jak sprawdzę poprawność wymiarów itd. w bruzdach przystępuję do rozmontowania, które jest wielką męczarnią - czasem jedną kształtkę ściągam 10 minut. Miał ktoś podobne doświadczenia? Co warto byłoby zrobić ? dodam, że końcówki rurek po obcięciu nożycami są ogradowane. Z góry dziękuję za pomoc! Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...