radosc1224

Witam ja paliłem peletem z miału w tamtym sezonie i dla mnie niczym się to nie różni od palenia groszkiem no może po za tym że jest idealnie suchy, ale problemy są te same a mianowicie spieki. W tym sezonie pale groszkiem z polskiej kopalni ( tak mówią na składzie) zmiejszając dopływ powietrza faktycznie wyeliminowałem spieki ale za to w chłodniejsze dni kiedy kocioł pracuje intensywniej podobnie jak u kolegi do popielnika spada dużo nie przepalonego do końca węgla. Tak że stwierdziłem że lepsze spieki i codzienne czyszczenie popielnika jak marnowanie opału. A spala mi w tej chwili około 20 do 25 kg na dobę ogrzewając 220m2 temperatura 23 stopnie i boiler 250l temperatura 58 60 stopni. wydaje mi się ze tyle poprostu musi spalić a jak przyjdą mrozy to zje pewnie ze 30 35 kg bo tak mi spalał w tamtym sezonie

witam po dłuższej przerwie nie odpisałem wtedy bo wyjechałem na dłuższy okres a później to już lato. Z tego co czytam to wszyscy mamy podobne problemy spieki przy intensywnej pracy kotła i nie małe jak dla mnie zużycie opału pocieszam sie tylko ze to może przez ten słaby opał bo nikt z nas nie pali groszkiem z górnej pułki .Co do regulacji parametrów to serwis służy chęcią pomocą tylko trzeba palić ciągle jednym opałem

Poczytałem wczoraj instrukcję i okazało się że mamy takie same sterowniki też mam zapalarkę i sondę lambdę dodatkowo a tY ? Z dtr na stronie firmowej wyczytałem że mam idętyczne ustawienia jak mówi producęt ( podają tylko do peletu przy rynnie.) które różnią sie znacznie od twoich , głównie wętylator. nie zgadzają mi się tylko odczyty o2 podczas pracy kotła w stosunku do zadanych ( serwis twierdzi że duże znaczenie ma komin i napowietrzenie kotłowni a u mnie to akurat 2 słabe punkty).Od kiedy jest zimniej kocioł chodzi na wyższych parametrah i kąpletnie nie mam spieków a spalanie na poziomie 25/28 kg/dobę co jak wczoraj poczytałem na innych forach nie jest złym wynikiem. podniosłem na próbę czas podania 100% do 4 s bo wydaje mi sie że trochę za długo osiąga zadaną tęperature.Ogólnie zaczynam być zadowolony z zakupu bo kolesie mają per-eko przy mniejszych pwierzchniach palą tyle samo droższego groszku.A u ciebie jak te spieki? może taki opał. spróbuj ustawień z dtr bo z tą cegłą to był słaby pomysł przynajmniej u mnie bo się zapychał. Pozdrawiam i Udanego Sylwka

witam po świętach . ja mam ustawienia fabryczne czyli podawanie wstępne 25 sekund przerwa w podaniu 28 minut i wartośc podawania palnika 100% to 2,8 sekundy a na całą reszte nie mam wpływu bo mój sterownik to fl 300 i on sam dawkuje na podstawie temperatury spalin i danych z sondy lambdy.Są jeszcze jakieś procetowe wartości tlenu do wentylatora ale nie wiem o co w yym chodzi i nie chcę grzebac. a TY jak masz ustawione??

Próbowałeś peletu ? ja tak i pod względem czystości i obsługi rewelka tylko pali jeszcze więcej a za dobry pelet trzeba dać 1000/tone bo te tańsze powodują spieki i znowu trzeba czyścić rynne

Ja też mam rynnę i ogrzewam 220 m z czego 110 w starym budownictwie ale docieplone 10 styropianu ,w układzie grzejnikowym i 110 nowego z solbetu 24 + 10 styropianu w układzie mieszanym ( dól podłogówka a góra grzejniki ) w całym budynku 22 ,23 stopnie. Groszek kupuje najtańszy czeski po 540 za tone ale co ważne suchy, prędzej kupowałem różne droższe po składach i marketach ale zawsze był mokry i kocioł spalał tyle samo więc dałem sobie spokój i pale tym tanim ( brunatny) może z tąd ten popiół. A po za spiekami ok? Ja wymieniałem juz sterownik po tygodniu użytkowania niby wadliwa seria, rozpalarke wraz modułem sam serwisant ręce rozkładał nie mógł zdjagnozować przyczyny i ostatnio jak mnie nie bylo żona mówiła ze wetylator od silnika podawania się zacierał . masakra !!! Naszczęście na każdy sygnał serwis reaguje pozytywnie i naprawde pomaga bez żadnych opłat i zbędnych wymagań boli mnie tylko to spalanie

fajnie że wreszcie z kimś można porozmawiać bo o tych kotłach to nic nie można usłyszeć . Powiedz mi jeszcze jaki masz metraż , jakim groszkiem palisz i jaki masz palnik ( retorte , burcela , czy rynne)

witam ja jak pisałem wyżej mam seg bio 19 i tez robią si spieki z tym ze akurat to mnie nie martwi bo wystarczy raz dziennie wygarnąć haczykiem z palnika i po problemie. Wkuża mnie natomiast ze taki drogi niby inteligentny kocioł a żre jak te z pleszewa p 6 tysi .Obojętnie jaki groszek i jaka temperatura na zewnątrz to nie schodzi po niżej 25 kg na dobę wiadro 15l popiou dziennie i cały kocioł oblepiony 3 centymetrowym pyłem nawet z groszku po 1000 zl./tone. Dzisiaj przykryłem palnik cegłą szamotową i od rana po czyszczeniu jakby mniej pyłu się odkłada i popiołu tylko garstka wydaje mi się że podniosłem przez to temperaturę spalania spróbuj u siebie podobnie jak nie masz szamotu to zwykła cegłę lub polbruk bo spieki też mam mniejsze choć są dalej

witam jestem tez posiadaczem kociolka metalfachu od listopada 2013 kupiłem model seg bio duo 19 z lambdą i zapalarką i narazie niby wszystko jest ok. przeraza mnie tylko ilośc opalu jaka pochlania a przecierz mial być taki oszczedny bo ma sonde lambde. ogrzewam 100m2 w starym budownictwie ale docieplony oraz doklejone do tego drugie 100 narazie w trakcie wykancznia kociolek pali okolo worek (25kg) opalu nie zależnie czy to groszek czy pelet przy temperaturach z grudnia i 1,5 worka aktualnie a jak wygląda to u was?