necroelectrician

Witam W związku z budową domu jednorodzinnego, wyposażonego w gazową instalację wewnętrznego ogrzewania, zakupiłem kocioł firmy Junkers ZSB 22-3c ze sterownikiem FW 100 i czujnikiem zewnętrznym. Nadmienię, iż dom jest o pow. 135m2, parterowy bez piwnicy z poddaszem użytkowym, jeszcze jest niezamieszkały (co oznacza ,iż nie ma zużycia gazu do czynności związanych z podgrzewaniem wody jak również użytkowaniem kuchni gazowej), jest wykonana bardzo dobra izolacja domu, bez mostków termicznych. Sciany budynku 40cm Ytong + ocieplenie budynku 8cm styropian, instalacja podłogowa na dole, a na górze grzejniki.Temperatura wewnątrz domu ustawiona stale na 15 stopni Celcjusza. Uruchomienie nastapilo w grudniu 2012. Przy wyżej wymienionych parametrach miesięczne zużycie gazu po uruchomieniu kotła zwaliło mnie z nóg. Nawiązałem więc kontakt z serwisantem, który uruchamiał kocioł. Usłyszałem od niego, że w nowym budynku zużycie gazu jest wyższe ze względu na wilgoć w ścianach. Z jego opinii wynikało, że piec ustawiony jest doskonale, regulacja samej armatury, spaliny, powietrze, ciśnienie gazu - bez zastrzeżeń. Taką argumentację przyjąłem do wiadomości. Po kilku miesiącach, kiedy ściany powinny być już osuszone i wnętrze zagrzane, zużycie gazu było ciągle ogromne tzn. około 130m3 miesięcznie (przy tych samych parametrach wspomnianych na wstępie). Ostatnie spotkanie z "autoryzowanym" serwisantem miałem w sierpniu 2013roku. Wszystko zostało podobno ponownie dokładnie sprawdzone. Oczywiście w opinii serwisanta wszystko było w najlepszym porządku. W grudniu 2013 roku odnotowano znów wysokie zużycie gazu (przy obecnych temperaturach zewnętrznych tj. 6-10 stopni - domniemam iż niedopuszczalne). Czy ktos moze mi doradzic, co powieniem zrobic aby obnizyc spalanie? Ostatnio uslyszalem, ze niezamieszkaly dom spala wiecej... Z gory dziekuje