Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

damian1719512109

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez damian1719512109

  1. Witam Ja zmniejszyłem otwór PG o połowę, pali się pięknie, bardzo spokojnie skończyło się gulgotanie i syczenie w kotle ale pojawił się problem teraz mam bardzo dużo niedopałków. Do kotła sypałem 5 łopatek węgla i po skończonym paleniu na rusztach zostawało dosłownie kilka koksików i popiół teraz jest tego masa, wsypuje tą samą ilość węgla a z kotła wyciągam 2 łopatki nie spalonego koksu. Testowałem ten sposób na dwóch rodzajach węgla za każdym razem było tak samo. Wydaje mi się że w początkowej fazie palenia PG potrzeba bardzo mało ale w końcowej fazie trzeba go znacznie więcej ponieważ na rusztach i wolnych miejscach między koksem zalega popiół i powietrze nie może przedostać się wyżej.
  2. Coś mi tu nie pasuje ? skoro wykonałeś wszystko tak jak na schemacie to powinno być ok sam w starym kotle w poprzednim sezonie miałem ten palnik i było dobrze. Więc może jest tak jak pisałem zle rozpalasz ? Jak śledzisz wątek to opisywałem całkiem niedawno jakie ja problemy popełniałem podczas rozpalania w nowym kotle.
  3. @rumunn95 Duża ilość dymu w komorze zasypowej może świadczyć o zbyt dużej powierzchni rusztu, ruszt w typowym kotle typu ds powinien być krótki i wysoki poczytaj posty kolegi @Petii ma u siebie ruszt 19/14 jak dobrze pamiętam w twoim przypadku ruszt pewnie jest dużo większy przez to też nie ma efektu dudnienia ponieważ opał pali się daleko od dyszy i spalanie następuje w komorze zasypowej a nie w palniku. Problem z brakiem dudnienia może być też spowodowany złym sposobem rozpalania, to jest link jak to robi Petia W moim poprzednim kotle stosowałem ten palnik i spisywał się bardzo dobrze ale najlepiej na groszku
  4. Jutro o ile czas pozwoli będę testował inne rozwiązanie z takiego białego bloczka(dokładnie nie wiem jak to się fachowo nazywa) ma w środku dwa otwory jak dobrze pamiętam około 7cm, Powycinam wszystko co potrzeba zobaczymy co z tego wyjdzie ?
  5. Witam Panowie zrobiłem dysze dokładnie taką samą jak miałem, rozpaliłem i cały czas obserwowałem dlaczego się zapopiela. Nie pomogła blacha wstawiona przed dyszą, przyczyną okazały sie komory wirowe, muszą być okrągłe ! Szkoda czasu na zrobienie czegoś podobnego do mojego wykonania http://zmniejszacz.pl/zdjecie/197/1407916_DSCF2147-zle-spalanie.jpg Na zdjęciu zaznaczyłem jak w palniku zachowuje się płomień, i dokładnie w tym miejscu zaczyna zbierać się popiół z każdą godziną jest go więcej i więcej. Palniczek super ale niestety do mojego kotła się nie będzie nadawał niestety.
  6. Mam kawałek blachy która wchodzi na ścisk między ścianki kotła, do tej pory służyła mi jako pochylnia aby opał się nie klinował teraz postawie ją z przed dyszą, zobaczymy jaki będzie efekt ? jak dalej będzie się zapopielał to już nie ma innej opcji pozostają tylko komory wirowe. A jeszcze do tego dzisiaj doszedł mi nowy problem złamała się płytka z dyszą i wpadła do palnika, teraz spalanie jest całkowicie niekontrolowane, muszę dociąć nową tylko teraz się zastanawiam czy zmieniać jej jakieś wymiary czy zrobić taką samą jaka była ?
  7. Twój palnik cały czas siedzi w kotle w takiej wersji jak zaprezentowałem wcześniej, jedynie co zmieniłem to podniosłem o 3cm. komory wirowe, działa bardzo dobrze i jest bardzo ekonomiczny jednak po rozpaleniu dymi przez około jednej godziny ale wydaje mi się że mam za dużą powierzchnie rusztu i zbyt duża ilość węgla zaczyna gazować i po prostu palnik nie wyrabia ? Tylko mam taki problem z tym palnikiem że strasznie się zapopiela i praktycznie codziennie muszę wygaszać i czyścić palnik, gdy palę kilka dni bez czyszczenia to z każdym dniem się gorzej pali, palnik zaczyna bardzo słabo wciągać i kocioł ma ogromny problem z uzyskaniem temperatury.
  8. Witam Panowie lekko nam temat przygasł więc trzeba trochę temat ożywić zastanawiam się wykonaniem okrągłego palnika http://guntamatic.esel.cz/stranka.aspx?idstranka=5224 lub http://www.e-santechnika.lt/preke/katilai/kieto_kuro_katilai/8895-katilas_ariterm_60 https://www.youtube.com/watch?v=7aH1lLJ1iZA Jak myślicie jest sens, przy spalaniu węgla.
  9. Petia Popełniłem wielki błąd aż wstyd się przyznać ! Nowy kocioł, nowy sezon i stare przyzwyczajenia po prostu zle rozpalałem zamiast rozpalać przy samej dyszy rozpalałem przy ruszcie pionowym masakra. Już miałem wszystko wytargać z kotła gdy do ręki wpadła mi tekturowa tuleja po ręczniku papierowym i pomyślałem że spróbuje ostatni raz włożyłem tuleje w dysze na to papier drobne drewno i węgiel od razu palnik zaskoczył, pomimo że moje wykonanie twojego palnika ma mnóstwo wad to bardzo ładnie się pali. Wczoraj rozpaliłem około 18 kocioł zasypałem wiaderkiem węgla woda w instalacji świeża z sieci ponieważ miałem jeszcze małą przeróbkę w kotłowni temperatura na kotle 70*C na dom 45*C i paliło się do dzisiaj do godziny 12. 18 godzin ciekawie to zaczyna wyglądać. Po skończonym paleniu sprawdzałem wymienniki i nic nie było nawet nie trzeba było omiatać z komina w dzień nic nie leciało, bardzo obiecująco to teraz wygląda.
  10. Petia Tak właśnie myślałem i zaślepiłem ruszt poziomy dokładnie 4 cm ale mimo to efekt taki sam nie pali się i tyle praktyczne nić nie wciąga ledwie się tli (ten palnik co jest na zdjęciach) Palnik jest wąski ponieważ chciałem dostosować go wymiarami do swojego kotła dlatego na tylko 8 cm.(odległość od tylnej ścianki kotła do początku wiszącego wymiennika, pod wymiennik wchodzi płytka z dyszą praktyczne na równo http://images68.fotosik.pl/345/8bd2ef4e0fb61d85m.jpg A - 8 cm B -12 cm Wiem że komory wirowe powinny być w innym kształcie tak było w poprzednim palniku ale były bardzo malutkie zaledwie 5 cm. Zdaje sobie sprawę że ten palnik to śmieć ale zastanawia mnie dlaczego tak zle sie pali ??wydaje mi się żę przynajmniej coś tam powinien wciągać a tu kompletnie nic.
  11. Petia Dzisiaj postanowiłem wszystko zrobić jeszcze raz tym razem zrobiłem fotki http://images68.fotosik.pl/344/e2548033f1287b77m.jpg http://images69.fotosik.pl/345/2ba16346cf831851m.jpg http://images68.fotosik.pl/344/8bf0a5edcec3991am.jpg http://images69.fotosik.pl/345/7d3ff441f71db6dam.jpg http://images67.fotosik.pl/346/b55bd79d206185d2m.jpg Palnik już zamontowany, Spróbuje jeszcze przykryć część rusztu tak jak mi napisałeś, tylko nie do końca rozumiem mam go zasłonić całego ? żeby PG szło przez ruszt pionowy czy zasłonić tylko bezpośrednio przed dyszą ?
  12. wytargałem cały seryjny szamot z kotła i płytkę z tyłu palnika i rozpaliłem, jest dużo lepiej palnik ładnie mruczy chyba już bardziej ciągu nie da się poprawić widocznie to wszystko na co stać mój kocioł i komin, albo jeszcze jakieś zamieszanie robią seryjnie wspawane uchwyty na szamot a jest tam tego sporo http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/352-junkers-supraclass-lub-dakon-dor12/page-54 zdjęcia podglądowe tak właśnie to coś wygląda teraz nawet się pali, tylko kopci jutro jeszcze spróbuje założyć coś z tyłu szamot, blache będę kombinował
  13. @Petia Witam już kilka dni testuje twój palnik (zrobiony na szybko po pracy i wykorzystując szamotki ze starych palników) tylko jak pisałem wcześniej wymiary dostosowałem do swojego buderusa czyli wlot dyszy wysokość 5,5 cm. szerokość 7 cm. półksiężyce powycinałem z cegieł szamotowych połówek i ustawiłem po bokach po 2 z każdej strony (wyszły bardzo małe mają zaledwie po 5 cm. ) na tylnej ściance mam gzyms 2 cm. wycięty z cegły szamotowej szkoda tylko że nie zrobiłem zdjęć tego co udało mi się stworzyć. I gdzieś popełniłem wielki błąd ponieważ bardzo słabo się pali, nie mogę uzyskać dobrego ciągu, gdy podkręcam miarkownik na maksa dym zamiast iść do palnika wylatuje klapką PG ?? nie wiem co o tym myśleć komin czyściłem jakoś pod koniec września kocioł teraz czyszczę przed każdym rozpalaniem ? wydaje mi się że osłabiłem ciąg przez ten kawałek płytki na tylnej ściance palnika, jest tam naprawdę mało miejsca ?? sam już nie wiem ?
  14. Kolego ale w tym temacie dyskutujemy na temat kotłów dolnego spalania to pytanie bardziej by pasowało w tym wątku http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego @Petia dzisiaj po pracy na szybko zrobiłem kopie twojego palnika ale wymiary dostosowałem do swojego kotła zobaczymy co z tego będzie ??
  15. Mam taki plan żeby z cegieł szamotowych połówek powycinać półksiężyce od najmniejszego do największego i poukładać je jeden na drugim, trzy z prawej i trzy z lewej. Chyba niedokładnie opisałem to co siedzi mi w głowie ale postaram się zrobić to wszystko i wrzucę jakieś fotki.
  16. @Petia Witam i pozdrawiam będę miał problem z twoim palnikiem, nie mam jak go zmieścić do mojego Buderusa dlatego tak bardzo chodziło mi o wymiary. W moim przypadku odległość od rusztu do wiszącego wymiennika to około 12 cm. a odległość od tylnej ściany do początku wiszącego wymiennika to około 8 cm. i zastanawiam się co z tym fantem zrobić ? pewnie przeprowadzałeś różne próby powiedz mi czy można coś zmienić w tym palniku czy najlepiej zostawić wszystko w orginale ??
  17. Witam panowie w nowym sezonie grzewczym Niestety nowy sezon rozpoczął się dla mnie pechowo mój górno-dolny potworek firmy SAS po 10 latach odmówił posłuszeństwa i powoli zaczynał przeciekać, postanowiłem zakupić typowy kocioł dolnego spalania mój wybór padł na firmę buderus model Dor kopia Dakon Dor dzisiaj nastąpił pierwszy odpał i już wiem żę czeka mnie sporo pracy przy nim, pierwszej poprawki już dokonałem wrzuciłem szyber w czopuchu, muszę też zbudować nowy palnik i tu znowu pewnie zgapie od kolegi @Petia , muszę coś wymyślić jakąś izolacje na górne drzwiczki ponieważ nagrzewają się niesamowicie. Panowie i przy okazji muszę was zapytać czy można zaizolować cały czopuch np. wełną mineralną ? czy z kominem nic sie nie bedzie dziać ?
  18. yareka Palnik który zaprezentował Dikij.Petia to super sprawa, ale powiem ci na swoim przykładzie że niczego nie można modyfikować pod siebie wszystko musi pozostać takie jak w orginale bo inaczej będzie kopcić najważniejsza w tym wszystkim jest turbulencja aby było jak najlepsze wymieszanie się gazów z powietrzem. Tu jest filmik Dikij.Petia mam nadzieje że sie nie obrazi bardzo ładnie widać to zjawisko. Odnośnie PW ja próbowałem przed palnik, za palnik, pod palnik efekt był zawsze taki sam (dodam że nie udaje mi sie spalać wszystkiego lekki biały dym podczas podkładania bezpośrednio na żar i jak mi sie opał zaklinuje)i teraz nie mam wcale idzie razem z PG, dymienie z drzwiczek zasypowych to standard chyba że bedziesz podawał PW nad zasyp dym zniknie ale cały zasyp szybko sie zajmie. Na twoim miejscu zrobił bym wszystko tak jak opisał Dikij.Petia, można tylko pobawić sie wielkością rusztu i powinno być ok Pozdrawiam.
  19. Tym razem kompletna klapa, około godziny 23 zasypałem kocioł do pełna, wstaje rano 7 grzejniki ledwie ciepłe, do kotłowni a tam pół pieca niespalonego koksu. Ruszt żeliwny się zapopielił i zamiast się palić wszystko się kisiło. Plusem jest to że w popielniku sam pyłek ale nikt nie będzie wstawał w nocy i rusztował w kotle. Co do spalania, za palnikiem były płomienie bardzo jasno żółte wręcz bym powiedział że miejscami przeźroczyste
  20. Jak zwykle masz racje znalazłem temat o który mi chodziło i była w nim mowa o palnikach buderusa, jak to człowiek jeszcze mało wie. Teraz na noc znowu zastosowałem ruszt żeliwny tym razem ze wszystkich stron szamot, rura z PW zaślepiona, zobaczymy co będzie ? Mam jeszcze pytanie po czym poznam że temperatura wystarczy do spalenia CO ??
  21. Powiem Ci że ta rura jedna coś daje, mam pionowe wymienniki i zrobiłem sobie podgląd co się dzieje za palnikiem i gdy kocioł jest w podtrzymaniu z palnika na wymienniki idzie ładny fioletowy płomień a gdy zatkam rurę z powietrzem z palnika idzie płomień żółty kiedyś czytałem o kolorze płomienia i jaką ma temperaturę, nie pamiętam ile dokładnie to wynosiło ale na pewno fioletowy ma wyższą temperature niż żółty. Właśnie staram się zwiększyć temperaturę żaru paląc na ruszcie żeliwnym, bo wiadomo że ruszt wodny obniża nam tą temperaturę.
  22. Witam Moja konstrukcja wygląda tak http://images61.fotosik.pl/621/dc9a8332d5a42e73m.jpg Dwa słowa o wymiarach Jak widać całość jest podniesiona 4 cm. przez mój nieszczęsny ruchomy ruszt na całej powierzchni paleniska. Szerokość wlotu do palnika wynosi 23 cm Szerokość dyszy 14 cm wysokość dyszy do skośnej płytki 8cm. Wysokość dyszy od rusztu wodnego 14,5 Zdaje sobie sprawę że to o wiele za dużo ale o dziwo pali sie bardzo dobrze dokładnie jeszcze tego nie sprawdzałem ale przez 5 godzin palenia zasyp sie nie zapalił, tylko mam wrażenie że dużo idzie węgla np. dzisiaj 7 rano zapaliłem, zasypałem wiadro węgla (takie po tynku od elewacji) nie wiem ile tam wchodzi nie ważyłem ale tynku 25kg. o 19 wybrałem jeszcze 2 łopatki palącego się koksu żeby zdać relacje i zrobić fotki czyli mamy 12 godzin dzisiaj u mnie temperatura +5st. Wróciłem dzisiaj z pracy wcześniej i obserwowałem kocioł, dziś pracował na małej mocy 50st. gdy kocioł był w podtrzymaniu z komina biały dym ? więc do kotłowni podkręciłem klapkę PG na jakieś 3mm. i było super testowałem dalej miarkownik na 60st. i obserwacja zero dymu, po osiągnięciu 60st. dalej zero dymu Jeszcze teraz mam taki pomysł skoro nie mogę obniżyć palnika podniosę palenisko właśnie tak http://images62.fotosik.pl/624/c1353526722facd2m.jpghttp://images62.fotosik.pl/624/e8fcfd69df7ca726m.jpg i przy okazji zmniejszyłem palenisko teraz ma 23 na 12, nie mam pojęcia co z tego wyniknie ale muszę to sprawdzić ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...