Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Malden

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O Malden

  • Urodziny 05.04.1989

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Przemyśl
  • Kod pocztowy
    37-700
  • Województwo
    podkarpackie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Malden's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Kolego Zygar dziękuję za Twoje spostrzeżenia. Na pewno wszystkie rady wezmę sobie do serca i przemyślę. Jeszcze komina nie mam nawet ocieplonego, ponieważ wątek zacząłem czytać w listopadzie ubiegłego roku, więc dopiero teraz gromadzę materiały. Ale przed ociepleniem, chciałem jeszcze poprosić bardziej doświadczonych (dziękuję koledze Myjk) o rady, żeby jakoś to sensownie zaplanować, a nie zrobić, a potem rozbierać, kuć, kombinować. Pozdrawiam
  2. Witajcie koledzy. Dziękuję, za wasze porady. Kolega Myjk dokładnie potwierdza moje spostrzeżenia, że bez odcięcia drugiego kanału montaż RCK jest bezcelowy. Sam też myślałem o montażu na czopuchu, ale ze względów, że tak to ujmę przestrzennych byłoby to trudne zadanie. Kocioł stoi w „kancie”, już teraz ciężko dostać się do wyczystki komina i czopucha. Stan zastany. Ale przemyślę to jeszcze. Ja też jestem zadowolony ze zużycia opału, do tego czystość kociołka i stabilność jego pracy, ale przy zmiennym wietrze lubi uciec godzinka grzania, a podobnie jak wy drodzy koledzy chciałbym jak najbardziej optymalizować. Wiecie teraz wszystko gra, jednak tam gdzieś z tyłu głowy podskakuje chochlik i mówi: coś można jeszcze poprawić. W samym kociołku zmieniłem/dodałem: miarkownik Honeywella z przeciwwagą, uszczelnienie rusztu pionowego, KPW pomysłu Kolegi Peti (którego pozdrawiam) i jestem bardzo zadowolony. Na wiosnę muszę tylko wymienić sznury, bo oryginalne już twardnieją i uszczelnianie rusztu ruchomego. Temperatura w domu myślę, że sensowna. Jak Last Rico wskazywał w okolicach 22 stopni. Jednak zdarza się, że w różnych pomieszczeniach jest inna raczej na plus. Budynek ocieplony, ale ma też swoje straty, głównie na drzwiach + nie ogrzewany garaż na auto + balkony z drzwiami wyjściowymi. Szkoda tego, byłby z niego niezły akumulator ciepła, choć teraz też nie jest najgorzej. Kolego Dikij Petia To miło, że jednak się wtrąciłeś. Twoje spostrzeżenia również są prawidłowe. Last Rico wskazywał, że wygrzany komin to dobry komin. A w moim przypadku jak sami widzicie, ciężko osiągnąć taki stan. Dlatego pozwoliłem sobie zadać pytanie na forum, żeby potwierdzić lub zanegować moje tezy. Teraz będę się zastanawiał jak odciąć zimny kanał i jeśli mi się to uda, to zamontuje RCK. Pozdrawiam Koledzy.
  3. Witam Kolego Myjk. Dziękuję za odzew. O dziwo mój kociołek został raczej prawidłowo dobrany, przynajmniej tak uważam. Grzeje jakieś 170 m, komory nie zmniejszałem bo nie ma takiej potrzeby (choć mogłaby być mniejsza niż 40x40), średnia temp. 55C. Zasyp od 12 do 14 kg suchego węgla nie wiadomego pochodzenia, to mniej więcej 10 do 12h w przepałkach. Teraz żebyśmy się dobrze zrozumieli. Na chwilę obecną ciąg jest idealny, nie mam z nim żadnych problemów. Bardziej chodziło mi o to jak zainstalować RCK przy dwóch kanałach, żeby wiatr mi nie hulał po kociołku, a wieje często, co jak wszyscy wiemy wali po stałopalności. Czopuch na styku z kotłem i kominem, dokładnie uszczelniony, wyczystka też. Dla ciekawostki bez uszczelnień w tych miejscach stałopalność 6h, na tym samym zasypie. Pozdrawiam.
  4. Witam Szanownych Użytkowników tego forum. Mimo że jest to mój pierwszy post, to na podstawie informacji tutaj umieszczonych, udało mi się opanować mojego słodkiego, niebieskiego potworka SWK/S 21 kw Zębiec. Przede wszystkim dziękuję Panu Last Rico, że podzielił się z nami swoją ogromną wiedzą. Ja osobiście jestem mu za to bardzo wdzięczny. Dziękuję. Do tej pory byłem cichym uczestnikiem tego forum, ponieważ zdecydowanie bardziej wole czytać niż pisać, jednak sytuacja zmusiła mnie do zwrócenia się o pomoc do Last Rico, a także innych kolegów. Jestem obecnie na 720 stronie i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Jestem bardzo zadowolony z rezultatów palenia od góry, w moim przypadku jest to kilogram z jakimś hakiem na godzinę, przeważnie 1,20-1,30., a wiem że mam jeszcze pola, które poprawią ten wynik. Gdzieś w okolicach 3 setnej strony kolega Jarecki, którego pozdrawiam, zwrócił uwagę na dość mały, z pozoru nieistotny szczegół, który dał mi mocno do myślenia. Otóż pewien user, któremu doradzał Jarecki pochwalił się, że podłączył swój kocioł do drugiego przewodu dymowego, co w jego ocenie zwiększyło ciąg. I tu właśnie kolega Jarecki, zwrócił uwagę na wady tego rozwiązania. Moi drodzy. Mam podobną sytuację . Mój kocioł jest podłączony do dwóch przewodów o wymiarze 13 na 15 cm, tak jak na załączonym rysunku. Jakie wnioski? Jeden przewód jest ciepły, wygrzany a drugi lód, jak zauważył kolega Jarecki. Teraz jeszcze bardziej to skomplikujmy. Jak zamontować w takim casusie RCK? Czy RCK zainstalowane w jednym kanale spełni swoje zadanie? Nie wiem jak to ogarnąć. Jest to w moim przypadku konieczne. Mieszkam na nieosłoniętym wzgórzu, warunki wietrzne takie że parę kilometrów dalej pobudowali turbiny wiatrowe. Zastanawiałem się jak rozwiązać mój problem. Myślałem aby zaślepić wełną tą przebitkę pomiędzy kanałami i sprawdzić jaki będzie efekt, ale po bliższym zbadaniu okazało się, że ta przebitka to około metra. Zresztą ten cały komin to niezła partyzantka, kanały strasznie krzywe, miałem problemy przy ich czyszczeniu. Instrukcja kotła podaje minimalny przekrój 20x14 cm. Jak myślicie? Czy jeden przewód 15x13 uciągnie? Generalnie, z moich obserwacji wynika, że i tak ciągnie tylko jednym. Z tego co pamiętam kolega Myjk wskazywał, że powinno się udać, a ma podobny kociołek. Bardzo bym prosił o pochylenie się nad moim problemem. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...