Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mahtab

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mahtab

  1. Wielkie dzięki, ns pewno skorzystam z tych rad. Nareszcie wiem, co mam robić. Jeszcze raz dzieki.
  2. Heheh, ciesze się, za te kilka rad. Co do spękań: na suficię sa one dość konkretne i idą po lini, gdzie idą pod tynkiem kable do żyrandola. Na ścianch popękania raczej są tylko w warstwie farby, a nie tynku. Ściany są brudne. A farba jakimi były malowane - nie mam pojęcia, bo nie moja rodzinka ją nakładała. Jakaś tania, bo malowane było przez firmę, która odnawiała ten blok. Pokój ma powierzchnie nie wiekszą niż 20 m2, jest wysoki dośc, bo to stare budownictwo. Konkretów podać nie mogę, gdyż na miejscu będe dopiero za jakieś dwa tygodnie. Ale jestem i tak ogromnie wdzięczna za rady od rafallogiego Acha, i czy może lepiej poczekać na malowanie do wiosny?? Chociaż mi bardzo zalezy na terminie jaknajszybszym. Jak pódzie dobrze nie będe musiała wynajmować fachowca, gdyż mam dwóch chętnych znajomyhc fachowców do pomocy.
  3. Witam serdecznie. Jestem młoda i kompletnie naiwna i niedoświadczona w... no właśnie w czym?? Jak to określić?? Chodzi mi o prostą pewnie rzecz, ale dla mnie bardzo trudną. Mianowicie : chcę zabrać się za malowanie mojego pokoju. Oto moje pytania: 1. Mam pękniętą farbę na ścianach, czy powinnam coś z tym zrobić przed malowaniem i jesli tak to co?? 2. Jaka najlepsza i w miarę nie droga farba?? 3. Do dyspozycji mam 600 zł, czy wystarczy?? ( pokój jest nieduży, kilkanaście metrów kwadratowych) 4. Pokój kiedy mnie nie ma nie jest ogrzewany, a nie ma mnie większą część misiąca. Co w związku z tym?? Kiedy powinnam zacząąc ocieplać przed malowaniem?? Z góry dziękuje za dobre rady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...