
tutunek
Użytkownicy-
Liczba zawartości
19 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
tutunek's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Zgoda w całej rozciągłości. Dokładnie o takim buforze CWU + CO też myślę do swojego domku, tylko instalacja CO zdecydowanie otwarta. Jakoś się boję bomby w kotłowni. Też chętnie postawiłbym choćby cysternę kolejową jako bufor ale te naczynie wzbiorcze.
-
6 tyś litrów, Też tak kiedyś myślałem. Zastanawiałeś się jaka będzie objętość naczynia wzbiorczego, i czy dasz radę jakoś je zamontować wysoko pod dachem. Ja stwierdziłem że maks to 3 000 L wtedy naczynie coś przeszło 100l jakoś dam radę umieścić pod dachem, gdzieś na jętkach, przy kominie. Większe objętości bufora to większe naczynie i większe obciążenie więźby dachowej, przynajmniej u mnie. Dlatego założyłem granicę tego szaleństwa w okolicach 3000 L
-
Ja u siebie nie mam wyłożonej ścianki z tyłu, nad otworami wylotowymi nie dość, że mam przegrodę to jeszcze te żebra płomienicy. Założyłem, że najistotniejsza jest komora wirowa i to, żeby gazy spalinowe tam jak najdłużej wirowały. To co za palnikiem mało istotne, aby za bardzo nie tłumiło przepływu. Palnik zrobiłem na pałę nie wiedząc co z tego wyjdzie. Mimo, że obecna konstrukcja jest średnio dokładna, nieszczelna, bokami ciągnie lewe powietrze to przy paleniu na kominie dymu nie widać a napchany węglem piec żar trzyma przeszło 24h.
-
Kiedyś też miałem dylemat z piecem jak mi pociekł. Pierwsze co zrobiłem to wizyta w jakimś tam sklepie z kotłami. Szybko doszedłem do wniosku, że to co się proponuje w handlu za jakieś rozsądne pieniądze to raczej lipa. Piec wyspawałem sobie sam, taki jaki sobie wymyśliłem. Teraz, po 10 latach, po przeczytaniu tego wątku, marzy mi się nowa konstrukcja, oczywiście dolniak, o słuuusznej powierzchni wymiany ciepła, z dodatkowym popielnikiem z szufladą na palnik, komory wirowe mogłyby być przelotowe, same by się odpopielały. Cały piec podłączony by był do bufora, i ustawiony (wielkość dyszy) tak, że drzwiczki popielnika rozdziawione a na kominie jakieś 150-180 sopni C. Jednak bezlitosna rzeczywistość szybko sprowadza do parteru. Obecnie buduje dom i zdawałoby się że jakieś autorski projekt i wykonanie kotła na miarę było by najlepszym rozwiązaniem, jednak tak chyba nie jest. Przy dzisiejszych przepisach, pierwszy problem (raczej do załatwienia) to odbiór budynku, drugi to kwestia ubezpieczenia . Dzisiaj przy braku zaświadczenia od kominiarza co pól roku, ubezpieczalnia odmawia wypłaty ubezpieczenia na wypadek pożaru. Jak myślicie co by było jak by po pożarze ktoś znalazł w kotłowni jakieś samodziełki. Wszystko wskazuje na to, że swój przyszły wymarzony domek będę musiał wyposażyć w jakiś atestowany fuj kocioł a biorąc pod uwagę pomysły na ustawę antysmogową będzie to kocioł na pelet.
-
Dobra szerokość palnika czy kanału dymowego to trzy szamotki czyli ok 34cm, wysokość palnika dwie szamotki ok 13cm, głębokość kanału dymowego15cm. Grubość jednego żebra ok 2cm, palnik znajduje się pod tą drugą płomienicą, tą schowaną, nie tą z wymiarami. Obie płomienice są identyczne, z góry czy z dołu wyglądają tak samo tylko przegroda miedzy nimi, na dole sięga do popielnika. Moc pieca - nie mam zielonego pojęcia. Może powierzchnia wymiany ciepła - jedna płomienica to pasek blachy 180cm/50cm tylko pozawijane tam i z powrotem, jak w harmonii, dwie płomienice dają 1,8m2, przegroda, ostatni kanał, palenisko tak na oko 1m2, pasek przy popielniku, góra aaaaaaaaaaaaa mózg mi się lasuje niech będzie 2,8 do 3,5m2 może. Wlot palnika - na dole szerokość szamotki 11,4 cm czy coś, wysokość obecnie to ok 10cm, kanały powietrza wtórnego naciąłem kontówką w dolnych cegłach palnika na wysokości wlotu, taki rowek szerokości 1cm na trzech ściankach cegły, rowek na spodniej stronie cegły leży na ruszcie.
-
Finalnie będzie odlew. Wala mi się po piwnicy sterta szamotek ze starego pieca kaflowego, to puki co rzeźbię. Mam pytanie Pio6621, pisałeś że bawisz się w odlew, beton co robisz ma konsystencję suchą taką do ubijania, czy płynną lejącą się?
-
Palnik od strony rusztu pionowego Palnik, który siedział w piecu z takich kawałków złożony jest palnik Po wczorajszych, raczej kosmetycznych modyfikacjach (powietrza wtórnego po bokach otworu dyszy) tak to wygląda Te dechy miały pokazywać płomienice kanału dymowego tylko stoją oczywiście w pionie. Jest ich 5 wiszą około1-2 cm nad otworami palnika. Palnik pracuje zadowalająco. Płomienice nie blokują przepływu gazów, w palniku huczy, płomień stabilny, przy uchylonych drzwiczkach temperatura 60 stopni C. Obecne komory wirowe mają średnicę 125mm, ujście komór to 100mm, miałem wczoraj zrobić coś podobnego o średnicach 100 komora ujście 80 niestety kontówka pogubiła zęby w przekładni i wyzionęła ducha.
-
Fotki mojego pieca: kanały dymne palenisko Po wyjęciu szamotu z paleniska widać, że część palnika włazi do paleniska.
-
Pieca mogą zrobić, palnik to obecnie 6 kawałków w opłakanym stanie. W sobotę będę się bawił wiertnicami to coś pstryknę. Jak wspomniałem wcześniej obecne wypociny to totalna, często na odwal i byle jak zabawa. Idea jest taka żeby zmacać odpowiednią średnicę komór do pieca, wielkość dyszy itp. Moja żona mówi że robię jakieś niekształtne puzle zamiast nie wydurniać się i normalnie palić w piecu. Jeśli chodzi o piec to jest to własna konstrukcja którą popełniłem jakąś dekadę temu. Ogólnie to dolniak, robiony na oko, wysokość paleniska to 70 cm (leń jestem, metry z lasu tnę na pół i raz przerąbuje), ruszt żeliwny ze sztabek (jakoś nie rozumiem poco komu zimny, mokry ruszt), w kanałach dymowych płomienice, przypominają radiatory jak w elektronice czy coś,płomień z paleniska oczywiście wychodzi dołem, przechodzi przez trzy kanały (w górę, w dół, w górę ) potem wpada do czopucha. Generalnie nic tam wymyślnego. Blacha zwykła, w środku 5mm na zewnątrz 4mm drzwiczki, wyczystki - twórczość własna, drzwiczki do popielnika znalazłem pod płotem u sąsiada. wszystko kosztowało mnie 700pln nie licząc prądu i drutu do spawarki. Miesiąc temu wpadłem na to forum i się zaczęło. Kątówka z tarczą diamentową poszła w ruch, cała piwnica uwalona pyłem szamotowym, całe podwórko zakurzone, żona wkó...wiona, sąsiadka też (zapyliłem jej w sobotę pranie), baby wiszczą ja się nie poddaje.
-
giro_gsi Nie myślałeś żeby zrobić komory wirowe tak jak trzeba, np. na 110 mm, okrągłe a część tego palnika,która będzie wystawać do paleniska jakoś tam zabudować? Ja u siebie na razie się bawię. Piec to samodziełka, w miejsce na palnik wsuwam jakoś tam porzeźbione 3 cegły w dwóch warstwach, 1/3 tych cegieł włazi do paleniska. Obecnie mam komory o średnicy 125, jak tarcza do cięcia, otwór wylotowy w części wychodzi pod przegrodą, na dodatek kanał dymowy w przekroju przypomina grzebień a nie prostokąt i jakoś to sobie hula. Teraz będę sprawdzał komory o fi 100mm jak palnik będzie działać zadowalająco zrobię odlew.
-
Oooo mam szwagra kamieniarza, oni korundem literki na nagrobkach piaskują. Wpadnę mu kiedy na zakład to se z pod maszyny jakie wiadro wymiotę. Będę miał fest materiał na beton do palnika.
-
Dobra nie będę już męczył z betonem. Myślałem że może ktoś coś podrzuci, coś nietypowego typu ja kupuję gurkal i mieszam z czymś tam w proporcjach jakichś tam. Kupię gotowy beton wysyłkowo.
-
Próbuję namierzyć beton żaroodporny w Białymstoku. Puki co wygląda że nikt tego nie posiada w sprzedaży. Jakiś facet z firmy kominkowej doradził mi żebym wymieszał zaprawę szamotową z wysokoelastycznym klejem do glazury. Jakie są wasze doświadczenia z takimi betonami? Trzeba kupić np. BOS 140 wysyłkowo czy może macie jakieś patenty w tym temacie?
-
A właśnie się zastanawiałem czy fi 100 komory wirowej da sobie radę. Jeszcze pytanko - te komory to odlew czy rzeźba w cegle? A jeszcze ,rura wezyra, po co ona wiem ale może byś coś skrobną o twoich doświadczeniach typu zdecydowanie warto stabilniejszy płomień czy bez znaczenia dla spalania, usuwa tylko dym przy załadunku opału a może powoduje rozpalanie większej ilości opału, przez wymuszenie jakiejś dodatkowej cyrkulacji powietrza w komorze załadunkowej.
-
aldente Jakie masz wymiary komór wirowych (średnica, wysokość)?