Witam,
czy mogłabym uzyskać poradę w sprawie ogrzewania niezamieszkałego domu. Dom o pow. 110 m2 ogrzewany gazem będzie w przyszłości sprzedany, ale teraz od 2 miesięcy ze względów rodzinnych jest niezamieszkały. I tu mam problem. Nie wiem jaka temperatura powinna być w domu zimą, żeby zabezpieczyć dom np. przed zagrzybieniem ścian albo innymi konsekwencjami, a nie ponosić niepotrzebnie zbyt dużych kosztów finansowych. O co jeszcze zimą powinnam zadbać? Byłabym wdzięczna za kompetentną odpowiedź.