Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wolfau

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

O wolfau

  • Urodziny 02.02.1974

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Poznań
  • Kod pocztowy
    05-075
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

wolfau's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, mam ok. 100 letni rodzinny dom na Dolnym Śląsku. Sukcesywnie go remontuję. Mam pytanie do znawców tematów związanych z podłogami. Mam drewnianą podłogę w przyzwoitym stanie, tzn. - nie jest pofałdowana, płaszczyzna jest ok, deski zdrowe, jednak... cały dom ma kilka poziomów na parterze, kolejne majstry robiły co chciały a rodzice najwyraźniej nie mieli do tego wiedzy i serca. Więc co pomieszczenie, to poziom. Połowa domu została teraz wyremontowana i pomalowana. Nowe drzwi zamocowane wszędzie na 1 poziomie i w tej właśnie połowie domu trzeba podnieść poziom podłogi, aby pozbyć się różnic i progów. Najlepiej to chyba ogarnąć styrodurem i patrząc na alternatywy - do tego mi najbliżej. Jest to najszybsze rozwiązanie z najtańszych mi znanych. Teraz pytanie, które się nasuwa. Czy na drewniane deski kładę folię paraizolacyjną + warstwę styroduru + podkład pod panele + panele? czy coś jednak dodatkowo? na deski folia paraizolacyjną + warstwę styroduru + folię + podkład pod panele + panele? Czy z czegoś można tu zrezygnować, bo niepotrzebne? Wydaje mi się, że na styrodur nie potrzeba już podkładu pod panele, ale nie jestem pewien... dajcie proszę znać. Z góry dziękuję,
  2. Na takie koszty jestem gotowy. Chciałbym, aby to było stabilne, ale blacha będzie zagięta, w narożnikach będzie to dokręcone do co najmniej kątownika lub profilu, stabilność konstrukcji nie będzie zależeć od grubości blachy... standardowa blacha ocynkowana ma 0,5 mm. Jak będzie to wyglądać kiepsko, to jeszcze ew. pomaluję proszkowo.
  3. Kolego - mi chodzi o opinię realną - ot po prostu do chaty chcę skopiować coś co fajnie wygląda. Nie potrzebuję generatora plazmy czy tym podobne... pytam o porządne rozwiązania rzemieślnicze, coś w stylu przystawka do wkrętarki itp. Waterjet jest fajne ale drogie, pewnie trzeba trochę poszukać w okolicy, czuję się zniechęcony do tego rozwiązania. Bez urazy
  4. Witam, chciałbym skopiować sobie taką koncepcję na box śmietnikowy, koncepcja z zachodu, wzór również. Czy możecie mi doradzić czym najlepiej to wyciąć, aby wyglądało jak na obrazku? z góry dziękuję za info, A.
  5. Rynna już wymieniona. = 4 druty po 12 mm Na rysach są już od tygodnia placki gipsowe. Na razie nie pękły. S.
  6. Tak, przepraszam, jestem tu sporadycznie, nie mam wielkich doświadczeń w dodawaniu postów. Zauważyłem to, poprawiłem podając obrazek z linku, S.
  7. . Odpowiedź na to pytanie jest nieco skomplikowana, ponieważ dom jest w części podpiwniczony, tam jest OK. W części przylega do drogi asfaltowej (takiej wiejskiej o b. niewielkim natężeniu ruchu), tam również jest OK. Źle jest na obu ścianach szczytowych: 1: 2: W przypadku 1 - tu powodem na 90% jest rynna która ciekła długie lata w narożnik domu. Wewnątrz spowodowało to zawilgocenie + odczuwalnie obniżenie się podłogi wewnątrz pokoju w tym narożniku domu, na zewnątrz też widać, że układ tych szczelin może sugerować, że pęknięcia spowodowane są tym obniżeniem się tej części domu. Nie było mnie w tym domu 10-12 lat. Podejrzewam, że sprawy zaczęły mieć taki obrót mniej więcej w czasie gdy się z tego domu wyniosłem. . Nie chciałbym, ale jak życie mnie zmusi - trzeba będzie. Nie lubię półśrodków. Plan jaki opisałem wyżej dotyczył tylko czegoś w rodzaju opaski od zewnętrznej części domu. W pokoju, gdzie uciekł ten narożnik w dół chciałem jeszcze przed zimą zrobić "zacieraną" podłogę betonową. Ok. Zakładki będą dłuższe. Faktycznie 10-20 cm to mało. Nie napisałem nic o kratownicy wyżej. Plan jest taki: Co myślicie o tym? Proszę o radę, pozdrawiam, S.
  8. Szanowni, mam nieszczęście mieć od niedawna do czynienia z rodzinnym domem z 1930 (dolnośląskie), piszę nieszczęście, bo w trybie pilnym remontuję weekendami coś co spartaczono wiele lat temu i do teraz funkcjonowało jako-tako. Sam w międzyczasie założyłem rodzinę, wybudowałem nowy dom, itd. Teraz tzw. "życie" zmusiło. Kolosalny problem dot. ścian, które odrobinę pękają, naprawiłem je 12 mm drutem zbrojonym co 2 cegły mniej więcej w taki sposób: ściany jednak wg mnie nadal są niestabilne i pękają. Spojrzałem pod dywanik i okazało się, że dom jest na ławach fundamentowych utworzonych z kamieni polnych gruzu i diabli wiedzą czego jeszcze. Katastrofa. Ławy są wysokie na max. ok. 40 cm (!). Zrobiłem odkrywki w kilku miejscach i mniej więcej tak jest wszędzie. Nie ma sensu pokazywać Wam zdjęć, kupa gruzu i nic więcej. Czy ktoś z Was walczył z takim czymś? Muszę koniecznie przed zimą ocieplić ten dom. Ściany muszą być ustabilizowane. Ja wyobrażam sobie to tak. Odkopać max. 40 cm (na więcej się nie odważę) rów bezpośrednio pod ścianą, podkopać się nieco pod ten gruz, następnie wbić tam równolegle 2 druty żebrowane 15 wzdłuż osi tego pseudofundamentu. Czyli, aby wszystko było jasne - pod gruzowiskiem, a nieco "w". Druty miałyby być nieco dłuższe niż wykopane 40 cm, aby kolejna odkrywka wykonana po kilku dniach pozwalała na montaż kolejnych 2 drutów na zakładkę. Analogicznie powtórka z rozrywki. Ten wykop zostanie przeze mnie zalany betonem B20 i zbrojony dodatkowo czym się da. Mam jakieś 2 teowniki. stare rury, itp. Dobrze się za to zabieram? pomóżcie. Ten remont może mnie przeżyć, nie życzę nikomu takiej robótki. Z góry dziękuję za dobre rady.
  9. Nie wspomniałem, ale będzie rekuperacja 200-300m3. Czy to coś zmieni w powyższych poradach?
  10. CityMatic - jak to nie będzie podparcia od dołu? pianka PUR będzie opierać się od dołu na legarach właśnie. Sama w sobie jest na tyle sztywna, że przy takim podparciu nie będzie raczej ulegać odkształceniom. rigmec - a gdyby nie stosować folii jak wcześniej wymyśliłem? od dołu wełna, na to zamykające ją w "skrzyni" deski (te które zdemontowałem), a na to PUR? ekofibru nie użyję, nie jestem przekonany do tego materiału w tym "wnętrzu". Dach jest kryty karpiówką, niezbyt szczelny, zimą zdarza się, że nieco śniegu zawiewa... Tomek W: 1) na dole pomieszczenia ogrzewane. 2) wełna na deskowaniu 3) jw. jeszcze 1 zdjęcie, które pokaże dokładniej konstrukcję w załączeniu. Deski, które widzicie między legarami to te do których przybijano trzecinę + tynkowano od dołu. Po boku legarów są listwy, na których opierała się 2 porcja desek, między nimi było to cudo, o którym wspomniałem (popiół, plewy, itp). Jeszcze 1 opcja przychodzi mi na myśl: między legary wełna. Na legary płyta osb. Na płytę osb pianka pur już na całą powierzchnię prosto ja trzeba... co myślicie?
  11. Dzięki Tomek za zrozumienie. Stare domy budowało się tak, że strop oddzielający parter od strychu opierał się na drewnianych legarach, Patrząc od parteru, do legarów przybijano od dołu deski, do nich trzcinę, do trzciny mocowano zaprawę, która stanowiła sufit parteru. Wyżej nad deskami do których mocowano tę trzcinę była zmieszana warstwa plew, popiołu, znów nieco poszatkowanych trzcin, łupin orzechów włoskich + diabli wiedzą czego. Do legarów z boku mocowano listwy, na których opierały się znowu kolejne deski a na nich często już warstwa gliny. Wybrałem tę glinę, zdemontowałem deski, bo legary były w opłakanym stanie i trzeba je było solidnie zabezpieczyć. Wybrałem warstwę tych wszystkich różności i jestem na poziomie desek do których mocowano trzcinę. Ponieważ po wybraniu tego wszystkiego mam "dołek" większy niż 20 cm, chciałbym go zapełnić warstwą wełny, Na to może dać jakąś folię paraizolacyjną, a na to już przyjdzie mi pianka PUR. Osobie, która obawiała się, że po tym nie da się chodzić wyjaśniam, że PUR jest sztywna i opierając się na legarach powinna wytrzymać ciężar człowieka, dodatkowo chciałbym w wybranych obszarach strychu ułożyć na piance nieco OSB. Obawiam się jednak tej wilgoci bijącej w piankę. S
  12. Witam, właśnie przymierzam się do ociepleniu stropu w starym rodzinnym domu i mam dylemat. Planowałem 20 cm warstwę pianki PUR, ale dostałem od Kolegi ok. 15 cm warstwę wełny mineralnej, którą korci mnie zastosować pod piankę PUR. Dlaczego? po 1 dlatego, że 20 cm pianki nie zakryje mi legarów (*patrz fotka), nie chciałbym chodzić po wełnie tylko sprawnie zagrzebać ją pod pianką. Czy to jest rozsądny plan? nie chciałbym, aby kondensacja powodowała skraplanie się pary w obrębie wełny i gnicie... to byłaby katastrofa. Więc jak radzicie? To marzenie ściętej głowy, czy też jest tu sens? M.
  13. Witam, proszę o radę, mam awaryjną sytuację. Moja mama ma 83 lata, niedawno przeszła zawał. Została sama w sporym domu z c.o. w piwnicy. Naturalne jest, że chciałem ją zgarnąć do siebie, ale nie chce robić problemu i upiera się. Próbowałem już kilka lat temu, ale z podobnym skutkiem. Starych drzew się nie przesadza... itd... cóż - sytuacja wygląda tak, że ja mam rodzinę, dom i przyzwoitą pracę w okolicach P-nia, ona mieszka w okolicach Głogowa. C.O. regularnie nawala, bo zamontowano tam przy 15kw piecu 130 mm rurę jako komin, nie wiedziałem nic o tym do momentu, aż to nie powstało. Problemy nie kończą się bo regularnie to się zapycha. Chciałbym w takiej sytuacji zamontować jej zbiornik w ogrodzie z LPG. Min. 2700 l. Czy można prosić o jakieś godne polecenia kontakty w dolnośląskim? Interesuje mnie kompleksowa usługa - zbiornik + piec kondensacyjny + montaż. Z góry dziękuję za polecenia. Michał.
  14. Witam Kilka lat temu wybudowałem dom, nie było kasy na super dach, więc "deskowałem i papowałem". Po ok 3 latach od tego, zrobiono mi wydawałoby się porządny dach. Nie zauważyłem żadnych specjalnych nieszczelności, nie kapało, nie było więc tragedii. 2 tygodnie temu wpadła do mnie kolejna ekipa, która zabrała się za podbitkę (płyta osb + styropian + tynk), i w piątek dowiedziałem się, że dach lub opierzenie jest źle wykonane, bo woda leje się między połacią dachu, na której jest jeszcze papa a dachówkami. Zatem lipa. Wlazłem na dach i przeprowadziłem testy z sikawką, cieknie faktycznie tylko i wyłącznie w miejscu, gdzie jest opierzenie. Reszta poprawna. Czy mógłbym poprosić Was o radę? osoby, które znają się na takich tematach mile widziane. W załączeniu fotki komina i wg mnie przyczyna tej sytuacji. Z góry dziękuję za komentarze. Link do niezależnej galerii: http://allefree.pl/galeria/941494/1.html, dodatkowo załączam fotki SC
  15. Trudno się nie zgodzić z Szanownym Kolegą, ale za cenę krwi potu i łez - wymarzyłem sobie jednak coś innego... Krótkie uzasadnienie: - dach w tym co proponujesz, nie będzie kopertowy, tylko co najwyżej dwuspadowy. Chciałbym, aby garaż nieco korespondował z domem, który jest ładną kopertą, chciałbym aby wyglądało to jak trzeba... Oczywiście wypytałem sprzedawcę, ale słabo to widzę... Może jestem niepoprawnym marzycielem, ale przynajmniej wiem czego chcę... Sergio.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...