Witam,
mam problem z nową wylewką pod parkiet w mieszkaniu. Moja ekipa wykonała wylewkę jastrychową o grubości 1-4 cm (wcześniejsza posadzka była bardzo krzywa). Na tej wylewce ma byc położony parkiet (60mkw), ale fachowiec od parkietu stwierdził, że się nie nadaje (wylewka rzeczywiście w kilku miejscach trzeszczy i klawiszuje). Uważa, że wylewka nie związała się z podłożem i parkiet odklei się po pewnym czasie razem z nią. W perspektywie mam zrywanie całej nowowylanej posadzki i parkiet położony na płyty OSB.
Na poniższym filmie widać, jak to wygląda:
Czy tak zachowuje się prawidłowo zrobiona posadzka (powinna tak łatwo odchodzić od podłoża?)? Czy mam prawo żądać od wykonawcu usunięcia tej wylewki na własny koszt?
pozdrawiam
stfur