A ja narzekać nie mogę. Remont w domu zaczął się w lipcu. Niestety ekipa, która miała postawić kominek okazała się mieć poważne kłopoty z dotrzymaniem terminów. Wyglądało na to, że zostaniemy kompletnie bez ogrzewania na zimę. Łukasz Wojcieszko spadł mi prawie z nieba.
Telefon, wizyta, projekt kominka i rozprowadzenia powietrza - szybko i bez ceregieli i zbędnych ozdobników. Termin ustalony i zasadzie dotrzymany. Od przesłania projektu do pierwszego palenia minęło 1,5 miesiąca. Prace były wykonywane szybko, w razie jakichkolwiek wątpliwości czy zmian w projekcie wszystko przedyskutowane. Nie mogłam tez narzekać na bałagan. W porównaniu do ekipy remontowej miałam wrażenie, że jest super czysto. Z czystym sumieniem mogę polecić :wave::wave: