Witam Mam poważny problem i nie wiem do kogo się z tym zwrócić...Może ktoś z forumowiczów miał podobny przypadek? Mianowicie, po długich poszukiwaniach znalazłem dom odpowiedni dla mojej rodziny : w spokojnym miejscu, ze sporą działką rolną. W naprawde przystępnej cenie. Nie jestem zbyt zamożny wiec jest to bardzo istotny czynnik. Wszystko było by okej gdyby nie to że dom budował dziadek sprzedającego ok. 30 lat temu, jako budynek gospodarczy. Dziadkowi się zmarło i nie pozostawił odpowiedniej dokumentacji. Działkę podzieili na dwie części, jedną ze starym domem mieszkalnym i druga ktora się obecnie interesuje. Dom nie ma nadanego numeru.widnieje na mapach. Są też przyłączone media. Właściciel unika odpowiedzi na zadawane przeze mnie pytania i wskazuje ze skoro sa media to wszystko jest legalne. podpiera sie też aktem notarialnym dotyczącym samej działki gdzie zostało użyte sformułowanie : " Wraz z budynkiem mieszkalnym". W gminie nie widzą nic o istnieniu tego domu jako mieszkalnego.W starostwie nie chcą udzielić mi żadnych informacji... Mam obawy czy budynek jest: - Legalnie postawiony - Czy jest przekształcony na mieszkalny Zaznaczam że sprzedający jest bardzo oporny i że nie będzie się chciał zgodzić aby złożyć wniosek do inspektoratu budowlanego o odpowiednie postępowanie sprawdzające. Czy może jest jakaś możliwość żeby inaczej sprawdzić czy z tym budynkiem jest wszystko w porządku? Obawiam się że po kupnie jakiś inspektor się zjawi i każe dom rozebrać.