Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szklara

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    575
  • Rejestracja

O Szklara

  • Urodziny 05.05.1970

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    MałaPolska
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Szklara's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

15

Reputacja

  1. Witam

    Mam podobny problem. Udało się rozwiązać problem? Proszę o kontakt

  2. Witam. Jak sie skonczyla sprawa z peknietym murem w Twoim domu z przed 4 lat? Mam to samo... pozdr
  3. Z trawskiem to ja akurat nie mam problemu, pod spodem glina i dobrze trzyma wodę, teraz w czasie suszy podlałem trawę tylko raz i przeżyła, nie zbrązowiała nawet. Dlatego trawę tylko w części reprezentacyjnej będę może niżej kosił i nawadniał na resztę szkoda zachodu bo zajadę się z koszeniem (działka 40 ar). 4 zraszacze tam planowałem, przepływów i zasięgów jeszcze nie mierzyłem, bo na razie trwają negocjacje z żoną gdzie daje swoje klomby:) Zraszacze u mnie to ok, 40 m od elektrozaworu.
  4. Hej, W okolicy brak sklepów a takim asortymentem, kupuje przez aledrogo, raczej w różnych sklepach więc z tym projektem słabo Jakie miałeś odległości od elektrozaworów do końca sekcji? W sumie różnica cen rur pomiędzy 32 a 25 nie jest jakaś wielka i spokojnie do przełknięcia, ale z tego co widziałem to elektrozawory 1 cal a większe to spora różnica. I tu mam zagwozdkę. Ze względu na umieszczenie źródła wody (na środku działki) pompa i elektrozawory będą po środku, a sekcje będą się rozbiegały każda w innym kierunku, to od pompy będzie może 2-3 metry DN32 i tu będą już elektrozawory. Pewnie trzeba będzie dać DN32, choć np mam 3 sekcje po 30-40 metrów na których będą tylko linie kroplujące 2-3 na rurę. Warto tam zakopywać DN32 czy to raczej strzelanie z armaty do komara i spokojnie wystarczy DN25.
  5. Witajcie, Po przemyśleniach zmieniłem koncepcje układu nawadniania. Zamiast niewydolnego systemu zasilanego z domu wkopałem szambo betonowe i będę podlewał przy użyciu pompy. Mam pytania do znawców tematu: 1. Będę miał 5 sekcji (sterownik na 6 elektoraworów rainbird), planuję 5 nitek zasilających (2x30m, 1x40m, 2x60m) - jakimi rurami to ciągnąć? DN32 czy wystarczą DN25. 2. Rura calowa to DN25 czy DN32? Jaki rozmiar rur głownych dobrać, by nie było problemu z przejściówkami i podłączeniami elektrozaworów. 3. Sekcje będą obsługiwać po 2-3 linie kropkujące po ok 50 m każda. - wpinać je bezpośrednio pod te DN32 lub DN25 czy też stosować jakieś przyłącza, redukcje itp? 4. Planuję pompę z automatem - tłoczy wodę po wykryciu spadku ciśnienia w systemie. Proszę o podpowiedzi, dzięki.
  6. Witam wszystkich. Przymierzam się do "owężowania" ogrodu. Ogród dość duży, odległości rabat od ujęcia wody to jakieś 15 do 50 metrów. W kranie 2 bary, rurki 1/2 cala. Wiadro 20l napełnia się w jakieś 40 sekund. Obecnie jestem na etapie rozplanowania głównych arterii w ogrodzie, chciałem gdzieś w odleglejszych punktach ogrodu mieć ujęcie wody o zbliżonym ciśnieniu jak w domu. Jakimi rurkami/wężami to pociągnąć pod ziemią, jakiej firmy? Jaką średnicę rurki wkopywać do podejścia 1/2 cala i ciśnienia 2 bary. Co mogę i ile zraszaczy mogę wpiąć w taką jedną linie przy moich parametrach? Szukam też informacji, w sumie nie wiem jak to nazwać, takich gniazd/ punktów do wpięcia np węża. Gdzieś widziałem taka owalna płytka w trawie do której można wpiąć wąż, ktoś coś?
  7. No cóż nie będę polemizował. Obecne prawo jasno mówi, że na WSZYSTKO co wymieniłem powyżej wymagane jest zgłoszenie. Sposoby postępowania co do rodzajów tarasów podali koledzy w tym wątku stronę wcześniej. I urzędy widzą tą sprawę tak samo. Sprawa jasna:)
  8. W zapytaniu na początku wątku chodziło o obecny stan prawny, a nie widzimisię. Generalnie chcesz coś zrobić legalnie to idziesz, dowiadujesz się, uzupełniasz papierki, płacisz, czekasz na decyzję i dopiero budujesz jak się zgodzą. W terenach wiejskich można jeszcze ryzykować, w miastach i terenach mocno zurbanizowanych (czytaj ciasnych przestrzeniach) każda zmiana krajobrazu rzuca się w oczy i zawsze powoduje przyspieszone bicie serca u sąsiadów.
  9. Małe wizyty po urzędach i rezultaty: zarówno Starostwo (wydział architektury i czegoś tam..) jak i PINB zdecydowanie twierdzą, że taras drewniany (bo taras ziemny to inna śpiewka i panuje tu wolna amerykanka) buduje się na pozwolenie na budowę. A więc, mapki, projekt zagospodarowania terenu, projekt tarasu, geodeta. Pełna procedura jak przy pozwoleniu na budowę + min 3 miesiące oczekiwania na zgodę. Projektant i kier. budowy: że można budować jaki się chce bez pozwolenia, jedynie można zgłosić jak już. Reasime: Na parę desek na ziemi trzeba mieć pozwolenie na budowę, natomiast dla ganków, garaży, wiat, altan czy też oranżerii czyli dużo bardziej skomplikowanych konstrukcji wystarczy zgłoszenie. W PINB straszą kontrolą, ale tylko jak sąsiedzi uprzejmie doniosą, w starostwie natomiast"narażaniem się" jeśli zbuduje bez pozwolenia. Podejście do przepisów zależny chyba od regionu, w moim urzędy mają takie slogany powieszone nad drzwiami (za ciężkie pieniądze pewnie) URZĄD PRZYJAZNY PETENTOWI. No to są przyjaźni Debilny kraj, co tu rzec...
  10. Dzięki Łukasz za konkluzję. Czyli mogę budować, bo w Projekcie zagospodarowania jest wrysowany taras. Ostatnie pytanie: W projekcie zagospodarowania jest TARAS TERENOWY. Mogę zrobić taras drewniany podniesiony o 50 cm? Konstrukcja legarowa.
  11. Jakaś podstawa? Bo z nowelizacji prawa budowlanego 2017 r wynika że pozwolenia nie wymagają np ganki, altany, wiaty, garaże... Ale ani słowa o tarasach.
  12. Cały problem w tym, że taras... wymaga pozwolenia na budowę.
  13. To że jest to zmiana istotna to zgadzam się w całej rozciągłości. Zapis o braku tarasu w dzienniku budowy jest więc hmm.. nieważny (rzekłbym: nieistotny:))? Budowa de facto jest zakończona, budynek odebrany, mogę dalej budować czyli np dobudowywać taras zgodnie z projektem zagospodarowania terenu? Trzeba to potem gdzieś zgłosić? Sąsiedzi czujni... W projekcie jest ujęty taras terenowy, ale tu chyba można zamienić na zbudowany na ruszcie drewnianym bez większych komplikacji.
  14. Witam Mam prośbę o wyjaśnienie istniejącego stanu prawnego dla następującej sytuacji. - Dom wybudowany na podstawie pozwolenia na budowę, w którym to widnieje utwardzenie w postaci tarasu (ok 60m2). - w czasie budowy nie wykonano tarasu (brak środków, czasu itp) - w książce budowy widnieje wpis kierownika o zmianach nieistotnych zatwierdzonych z projektantem i w nich widnieje "brak wykonania tarasu". jest również wpis, że budynek nadaje się do użytkowania. - geodeta przy odbiorze nie mierzył terenu pod taras do zabudowy i mapek, taras widnieje tylko na pozwoleniu na budowę (nie jest na nim wykreślony) - budynek pomyślnie odebrany przez PINBUD i zamieszkany Pytanie: Po nabraniu chęci i finansów chciałbym obecnie wykonać taras drewniany 1. czy mogę go wykonać na podstawie posiadanego pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego z tarasem, nie informując żadnego urzędu. 2. zbudować i zgłosić wykonanie wraz z obmiarem (i powiększeniem kubatury?) 3. czy muszę w/w budowę tarasu zgłosić? 4. czy muszę starać się o odrębne pozwolenie na budowę tarasu? Jak rozwiązać powyższą sytuację? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...