Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mireckim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mireckim

  1. Piotrek, ewidentnie kocioł dostaje za dużo paliwa- musiałbym wiedzieć jak szybko dobija Ci zadana temp i co istotniejsze jak długo znajduje się po jej osiągnięciu w stanie podtrzymania. Natomiast nie zapominać trzeba o jakości i wilgotnosci paliwa. Żebym mógł Ci coś podpowiedzieć to najlepiej zadzwoń
  2. Witam, błaha w sumie i oczywista sprawa: a nie masz przypadkiem jakiegoś zaciągu powietrza od strony zasypu? Ja u siebie w tej chwili sprawdzałem i temp na podajniku mam 33. te Twoje czterdzieści parę to wg mnie dużo. Pzdr
  3. Zasadnicza sprawa- powrót z podłogówki nie może wpadać bezpośrednio do kotła, spowoduje to dużą różnicę temp między zasilaniem a powrotem. A słuchajcie: w jaki sposób zminimalizować tzw kalafiory? Nie spieki tylko te kalafiory- wydaje mi się, że za dużo ich mam ost u siebie. Nadmuch, czas podawania? Przerabiał już ktoś taki problem?
  4. Coś nie tak, że masz cwu zadaną 36 a dobija do 60! Nawet histereza tego nie tłumaczy... W momencie uzyskania już zadanej temp pompka od cwu powinna stanąć (chyba masz na tym obwodzie niezależną pompkę?) Druga sprawa- różnica na powrocie 20 stopni? sporo! I przyznaję rację Pechozolowi - nie reguluj temp zadanej pieca! Zwiekszając ją uzyskasz jedynie temp powrotu wyższą- a tu chodzi o jak najmniejszą różnicę miedzy zadaną na kotle a powrotem (mega istotna jest tu instalacja, dużo osób mści się i katuje głowę nad ustawieniami SASa a nie zdają sobie sprawy, że instalacja może być delikatnie mówiąc- skopsana)
  5. przecież nie ma już takowych zwrotów
  6. Cześć Roberto, Zdrówko ok. Wspomnij o naszym przyjacielu Gibonie, który również dzielnie walczy z parametrami SASa A zupełnie poważnie to badamy temat rzekę. Każdy z nas ma jeśli chodzi o układ zupełnie co innego. Instalacje, metraż, same kotły ze sterownikami no i w gruncie rzeczy palimy róznym paliwem. Dużo nauki, prób i nerwów przed nami zanim uda nam się to powiedzmy w stopniu zadawalającym ogarnąć. Potrzeba cierpliwości, bo jak wiemy co godzinne grzebanie w ustawieniach nic nie daje
  7. Pierwsze co, to wydłuż czas podawania. Śmiało na 75-80sek. Jeżeli masz grubszej granulacji paliwo to weź nadmuch na 40%.
  8. mireckim

    Mieszacz w podłogówce

    mam prośbę- ktos pomoże mi z tą instalacją, bo zwariować idzie!! Mirek 600235317
  9. Ja za swój Szum Morza (przypominam ze mam miedzy czesc mieszkalną a garaz wstawioną kotłownie) płaciłem za 251m2 przy elewacji (styropian 15cm klejony plus kołki, dwa razy klej i struktura) Ekipa skasowała mnie x 35zł/m2 za usługę. Doliczając za obróbkę parapetów i jakieś inne szczegoły zapłaciłem 9300. Koszty materiałów wyniosły około 12tys.
  10. Instalacja kosztowała mnie ładnych parę tysięcy. Człowiek płaci i oczekuje, że będzie miał nie tyle zrobione, ale że to będzie tak jak należy... Co się okazuje w moim przypadku wielkim rozczarowaniem. Dziś moją instalację oglądał inni hydraulik, już nie będę go wychwalał bo nie w tym rzecz. Bo i pewnie instalacje przez niego zrobione skrytykują inni eksperci, tamtych kolejni i tak bez końca *taki urok już naszych fachmanów... ALE do rzeczy: Po kilku tygodniach obserwacji- mnie, jako totalnemu laikowi wydawało się, że coś jest nie tak. Skupię się tylko na jednym obiegu a mianowicie obiegu tzw podłogówki. Powrót zarówno z poddasza jak i dołu wpada do jednej rury, do tej samej do której wpada powrót z grzejników oraz z bojlera i dopiero ten mix idzie z powrotem w obieg podłogówki. Zaznaczę, że patrząc od strony kotła to powroty w kolejności idą tak: piwerwszy to ten z zaworu przelewowego czyli ochrona powrotu, dalej dolna podłogówka, górna podłogówka, grzejniki z dołu, grzejniki z góry i najdalej bojler- Tu jest raczej bład... Ale poważniejszy "szpak" jest w tym powrocie podłogówki bo jak mi powiedział nowy hydraulik to oba powroty powinny być spięte, później rozdzielacz czy jak to tam sie zwie i jedno ujscie z zaworem zwrotnym do powrotu kotła a drugie ujscie z powrotem w obieg do podłogówki... Dla mnie ma to sens bo wtedy powrót z podłogi nie studzi mi mocno kotła a w obiegu uzupełniany jest jedynie wodą z zasilania do zadanej temp np 33stopnie Czy ja to dobrze rozumuje?
  11. sam projekt płaciłem 2095zł geodeta mapka sytuacyjna do celów projektowych 600 a później projektant, wspomniany pan Hanuszkiewicz 1100 adaptacja plus 1400 za zmiany w projekcie (połączenie łazienki z kotłownią jako pokój, pokój jako łazienka i wstawienie kotłowni między część mieszkalną a garaż)
  12. Mi przerabiał (i to sporo nawet) oraz adaptował projekt pan Wojciech Hanuszkiewicz ze Sk-c. Konkretny człowiek, co o dziwo nie wydaje się takie oczywiste u innych w dzisiejszych czasach. Jego z czystym sumieniem polecam
  13. 3drożny mam z kotła "dzieli" na obiegu z kaloryferami, czyli na kaloryfery zadaną z kotła puszcza, ale i część bezpośrednio na powrót... Drugi obieg to podłogówka i tu bez zaworu i bez mieszacza. Jedynie ubudowali tak jakby mechaniczny mieszacz - woda z powrotu z jednej strony z drugiej z kotła ale ograniczana takimi zaworami termostatycznymi, przykręcam je i wtedy np 35 na podłogówkę idzie. Mam wątpliwości czy nie skopsali mi układu. Patrząc na powrót to najdalej od pieca mam powrót z bojlera, póżniej powrót z kalaryferów, nastepnie z podłogówki gora i podłogówki dół i to wszystko razem wymieszane w jednej rurze gdzie wpięta jest rura to właśnie tych zaworów i z powrotem na podłogówkę plus dopuszczane z kotła. Natomiast dalej ten powrót idzie do kotła gdzie jeszcz najbliżej zasila to wspomniany zawór 3 drożny.
  14. A ja zapytam o zawór 4-drożny. Jeżeli hydraulik go nie zastosował w instalacji to można mówić o błędzie? Jak to jest?
  15. No zapasów eko nie robiłem, kupuję workowany, niby 25-26kj, ale na pewno nie jest suchy bo skrapla sie w zbiorniku na sciankach. Początkowo miałem na pid ale to był dramat- ciągle wygasał- póżniej 100% nadmuch, wentylator przysłonięty, podawanie 12sek postój 54sek - przy takich parametrach tempop spalin srednio ok 350, żaru 250-350 teraz mam wentylator prawie cały przysłonięty nadmuch 30 podawanie 7sek, postój 65sek i temp spalin ok 140 żaru 380-450 (czyli jak dla mnie kolosalna poprawa bo i spalanie mniejsze - jednak ciągle sie buja i nie moze utrzymac załlączonych pomp spada i rosnie
  16. Swietnie, zapraszam, tylko dzwoń Próbowałem pompy załączania dać na 42, własciciwe to tak zrobiłem ale wtedy 44-45 max i cofka 38-39 i tak w koło.
  17. Witam, ja w swoim domku posiadam sas multi slim 17kw ze sterownikiem recalarta. Dom z użytkowym poddaszem parter ok 90m2 plus kotłownia ok 15m2 garaż 40m2, Na górze 80m2 plus to co nad grazem ok 35m2, CZyli mieszkalna część ok 170m2 plus garaz kotłownia i to co nad garazem ok 70m2 Rzaem wychodzi ok 240m2, Jeżeli miałbym rozpisać to na obiegi to ok 150m2 podłogówka (cała góra mieszkalna z wyjątkiem tego strychu tam kaloryfer plus na dole całość z wyłączeniem dwóch pokoi gdzie po kaloryferze) Trochę zagmatwałem, liczę że się pokapujecie Instalacja jak instalacja, Jeden obieg podłogówka (chyba z 10sekcji ok 150m2) drugi obieg 5 kaloryferów (2 pokoiki, 1 w garazu, 1 nad garazem i malutki w kotłowni) No i cwu 140litrów Palę nieregularnie od listopada. Rozumiem że wygrzewanie itp Ale na dzień dzisiejszy przy załączonej non stop pompie od podłogówki i od kaloryferów kocioł nie jest w stanie utrzymać zadanej temperatury, Tzn przykiładowo zadaną ustwiam na 55. Pompy otwierają sie przy 52 no i cyk otwierają się idzie w obieg i dosłownie z 3-4minuty ponad te 52 pracuje - max 54 i cofka. spada do 51 pompy sie zamykają, spada jeszxcze do 48-49 i znów podbija i przy 52 otwiera i tak w koło. Zastanawiam sie czy instalacja jest ok, albo czy czasem nie mam za małej mocy kotła. Ktoś coś pomoże? Mirek 600-235-317 Sorry za zagmatwane pisanie, ale tyle kwestii do opisania. Łatwiej mi się wypowiedzieć aniżeli pisząc zoobrazowac problem. Będę wdzięczny za poswięcony czas i każdą sugestie -Pozdrawiam
  18. Witam, mam ten sam kocioł. Użytkuję od listopada. Książkę by człowiek napisał już na temat pracy, ustawień itp Jeżeli coś to służę pomocą Mirek 600-235-317
  19. To jakieś wcześniejsze zdjęcie, widok od strony kuchnio-salonu. Po lewo pokój, dalej za schodami również po lewo wspomniana łazienka. Po prawo no to wiatrołap a za nim pokoik. Dalej na wprost kotłownia i garaż A tu piec
  20. Ciężko pisać i radzić komuś w takich kwestiach. Napisałem o takiej możliwości z przeniesieniem kotłowni, bo tu wydaje mi się, że naprawdę zyskujemy bardzo dużo. Co do okien czy też dachu to już każdy musi indywidualnie. Ja bynajmniej też rozważałem podniesienie ściany kolankowej nad garażem, nawet do zrównania szczytów, ale jak szybko pomyślałem, tak szybko pomysł ten poszedł w niepamięć- uważam, że pomimo zyskania miejsca bardzo niekorzystnie by się budynek prezentował. Oczywiście przy zrównaniu szczytów, powstają dwa różne kąty dachów. Kwestia okien no to tu już jeszcze bardziej indywidualny temat. Wykuszowe miało trochę minusów, naprawdę trzeba było je dobrze rozplanować (wesoła pisał o tym) druga kwestia to funkcjonalność, mycie chociażby, no i nie ukrywam, że finanse również, na pewno ujmuje trochę uroku, ale..., stało się. Te narożne kuchenne no to jakoś pomyślałem już na samym początku, że do samej podłogi to nie no i tak zostało. kolejne te tarasowe zostały jak w projekcie. I to tyle bo tego ostatniego nie mam (widok na sąsiada duuuuży garaż, a w zasadzie samą ścianę wydał mi się mało interesujący. Dlatego modyfikacja okien jest kwestią absolutnie indywidualną, uwarunkowaną od wielu czynników- poszukam zdjęcia i postaram się wrzucić z innych stron. Podobnie rzecz się ma co do układu wewnątrz bo tu też trochę pozmieniałem, pisałem, że łazienka powiększona, ale zapomniałem dodać że jest ona "z tyłu" czyli tam gdzie o ile pamiętam w oryginale jest pokój, no a tym samym od frontu jak widać na zdjęciu mam pokoik. Na dzień dzisiejszy w domu mam wykonaną pełną instalację sanitarną c.o oraz elektrykę, tynki kwarcowe - nie chciałem gładzi, zagruntowane. ogrzewanie kocioł SAS ekogroszek plus tzw śmieciuch - na dole pełna podłogówka, jedynie w dwóch pokoikach kaloryfery, na górze pełna podłogówka, nad garazo-kotłownią, czyli tym stryszku wisi jeden samotny kaloryferek. Rozpędziłem się też i podzieliłem poddasze. Wyszedł mi jeden duży salon, pokoik, łazienka i spory hall. Aha dach to nie ceramika tylko blacha wenecja kolor mat brąz o ile pamietam. docieplony styropian 15cm - Czekam aktualnie na glazurnika i zaczynam walczyć z wnętrzem. Nie za często mogę usiąść do komputera i podzielić się informacjami, dlatego łatwiej jest mi odpowiedzieć na ewentualne pytanie przez telefon. Postaram się też wrzucić mój zmodyfikowany projekt, rozkład na dole. Pozdrawiam. Mirek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...