Nie przypadkiem ten: link do serwisu w Krakowie ? Był wczoraj u mnie właśnie o 22. Gość oświecił mnie że przegląd pieca to jego rozbiórka na części proste i czyszczenie. Mieszkam pod Krakowem - Bibice - i mamy tu strasznie twardą wodę. Mój piec ma wbudowany zasobnik i facet wyciągnął i wymienił takiego pręta z tego zasobnika co ma ograniczać korozję wewnątrz. Z mojego nic prawie nie pozostało - resztki tego pręta miały średnicę palca i wyglądało to jakby ktoś tam zwymiotował. Ponoć co rok czy co dwa powinno się to wymieniać . Wcześniej przyjeżdżał do mnie facet co mi uruchamiał piec -6 lat temu. Przeglądy trwały jak pamiętam 15minut maksymalnie i pieniądze te same. Masakra jaka różnica. Jednym widocznie zależy bardziej niż drugim.