infantasy

Ludzie, przytaczacie zagadnienie samowoli budowlanej, o której gdzieś ktoś coś z was słyszał i tyle. Tłumaczę: przy pozwoleniu na budowę NIE MA samowoli. A że wystąpi odstępstwo od przepisu (co do odległości od ogrodzenia) to już jest określone jako samowola. Ale można to stwierdzić dopiero wtedy, kiedy zgłosi się budynek do odbioru! Byłbym wdzięczny, gdybyście nie snuli domysłów. A pana "agb" proszę już o niepisanie w tym wątku czegokolwiek. Potrzebne mi realne doświadczenie osób, które miały taki sam lub podobny problem. Pozdro.

Nie fantazjuj. Jest konkretny problem i szukam rozwiązania. Jak chcesz mieć garaż na środku podwórka to sam go sobie tak wybuduj.

Wydaje się, że jest o tyle lepsze, że masz urzędową zgodę na budowę. A samowolka nie masz żadnej zgody.

Nie podoba mi się wiata. Chciałbym mieć normalny garaż. Słyszałem o opcji, że występuje się i dostaje zgodę na budowę zgodnie z MPZP, a potem buduje "niezgodnie" z planem. Tyle, że nigdy nie zgłasza się budynku do odbioru .... .

Wniosłem o odstępstwo od MPZP przy budowie garażu. Zamiast 3m od granicy, prosiłem o 1m. Niestety, ministerstwo po 3 miesiącach "myślenia" nie wyraziło zgody. Nie mogę się odwołać, bo nie ma takiej możliwości. W innym miejscu na działce nie mogę postawić garażu, bo nie ma na to miejsca. Zaś robienie trzymetrowego "wybiegu" dla psa za garażem to dla mnie strata terenu. Nie chce się już z nimi (patrz: ministerstwo) użerać, bo znowu będą myśleć długi czas a i tak nic dobrego nie wymyślą. Pytanie jest takie: jak sobie poradzić w zaistniałej sytuacji i wybudować garaż w odległości 1m od granicy działki. Mam pisemne zgody wszystkich zainteresowanych sąsiadów.

W tym piecu jest wbudowany zasobnik. Jak było zimno, nie zwracałem uwagi jak on działa, bo piec kotłował gaz pod podłogówkę i na ciepłą wodę na raz. Teraz jak piec nie ma co ogrzewać, bo temperatura na zew. jest 15-18st. to oczekiwałbym, że będę miał cwu po odkręceniu kurka z wodą (no bo po co jest ten zasobnik?), tymczasem muszę odczekać jakieś 30sek. (w rury idzie jakieś 2l wody) w tym czasie woda robi się coraz cieplejsza do gorącej. Chwilę potem uruchamia się piec i dogrzewa wodę. Proszę o podpowiedź co tu jest nie tak? Zasobnik 54l w takim układzie nie jest potrzebny, bo gdzie tu jego sens w takim sposobie działania? Piec uruchamiał licencjonowany "imergazowiec".

No tak, a ciężar to jak obliczyć ? Zresztą już nie jest istotne. Odwiedziłem projektanta i mam akceptacje na 20-30cm styro + 5cm wylewki.. Ale nowe jest pytanie, co z folią? Na spód dajemy nieprzepuszczalną a na góre paraprzepuszczalną?

Strop jest zelbetonowy. Jeśli wylewka będzie miała dajmy na to 4cm a powierzchnia jest 157, to jak policzyć jak mocno obciążony zostanie strop?

Biorę się za liczenie kosztów. Nie mniej jaka grubość płyty proponujecie 12mm starczy? I jaką wełnę isover?

Chodzi o to, aby dać wełnę na zakładkę. To rozwiązanie to umożliwia.

Co do cen styropian - wełna, to się nie orientowałem, ale wydaje mi się, że nie będzie jakiejś większej różnicy. Poza tym wełnę łatwiej i szybciej położyć. Pomysł z kantówką na wspornikach wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Tylko pod wełnę to chyba jakaś folię trzeba dać? Styropian (ktoś pisał) podobno "trzeszczy".

Szykuje się do ocieplenia stropu. Poddasze nieużytkowe, więc wełna będzie kładziona bezpośrednio na stropie a nie pod dachówką. Czytałem, że potrzeba wełny pomiędzy 20 - 30 cm. Chce kupić grubość 15 cm lambda ok. 0033- 35 i dać 2 warstwy. Idealnie byłoby dać te wełnę na zakładkę. Jest jednak techniczny problem. Muszę dać jeszcze kantówki na wysokość ok. 30cm a potem od góry, przybić do nich płyty osb, żeby po tym poddaszu można było legalnie chodzić. Tyle, że jak dam kantówki i ułożę między nie wełnę, to automatycznie w miejscu gdzie będą kantówki porobią się tzw. motki termiczne. Wełny na zakładkę też nie da się ułożyć. Kto z Państwa rozwiązał ten problem i jak?

Mam pytanie jak daleko wylewa się wylewkę na na zewnątrz przy drzwiach wejściowych? Czy aż do skończenia chudziaka, czy tylko do krawędzi ścian od wewnątrz? Pytanie dość istotne, bo mam w tej chwili drzwi prowizorkę i nie wiem czy je demontować (jeśli opcja 1 jest właściwa) czy mogą zostać jak są.

szer 20cm, wysokość 50-60, z czego nie więcej niż 20 ponad poziom ziemi, słupki 48mm co 3m. cement Górażdże I 42,5 Stosunek 4 do 1 bardziej mi się podoba. Zawsze to taniej. Żeby tylko utrzymać plastyczność na tyle dobra aby podmurówka się nie kruszyła jak ciasto.

Cześć, jako amator postanowiłem sam wybudować płot. Mam betoniarkę, cement i żwir. Jak dobrać proporcje na podmurówkę? Chodzi o takie rozwiązanie gdzie np. wrzucam łopatę cementu do betoniarki ale nie wiem ile łopat żwiru ??? Pisałem to samo na "ogrodzeniach" ale tam nie bardzo się orientują a nie chce postawić nowego płotu z np. popękaną czy rozsypującą się podmurówką po zimie.