Jeżeli chodzi o farby z marketów budowlanych typu castorama tj.: dulux, dekoral, snieżka, nobiles, colours, luxens bondex itp. są farbami dla mało wymagających osob to znaczy jakośc odpowiada cenie z czego dulux dekoral oraz nobiles bardzo ładnie kryje za 1 razem więcej zalet nie ma a co do bondexa czy coloursa to unikać te farby nie sa w stanie pokryc nawet po 3 malowaniu. Farby beckers, caparol, magnat sa ciut lepsze pod względem zmywalności (tu zmywalność nie mylić z szorowalnością) caparola można pochwalić za moło wyczuwalne związki czyli zapach jaki towarzyszy przy malowaniu co tez jest istotne. Farby Para, benjamin moore, flugger, tikkurila , majic to najwyzsza połka jeżeli chodzi o krycie scian, dobór palety barw i jej uzyskanie na scianie i co najważniejsze szorowalność. oceniając najwyższa półkę z czystym sumieniem polecić można fluggera oraz majic rozsadna cena do jakości natomiast oceniając para i benjamin moor to z cena jest nad wyraz wygórowana szczególnie przy benjaminie. Pamietać trzeba o kilku rzeczach przy zwykłym jakby się każdemu wydawalo malowaniu konieczne jest dobrze przygotowana sciana tzn bez spękań odpylona i dobrze zagruntowana minimum 2 razy pamiętać trzeba o jakości wałka i sposobie nakładania farby na sciane czy sufit. wazna rzecza jest też utrzymanie już pomalowanych scian w odizolowaniu od zabrudzeń przez minimum 1,5 tygodnia by związki zawarte w farbie mogły się związać czyli zywice w niej zawarte. podsumowując dla osób wymagających oraz nielubiących malować co 3 lata polecam fluggera tikkurile majic dla osób z mniejszym budżetem polecam caparola oraz duluxa i nobilesa. benjamin moore w swojej ofercie ma 3 rodzaje jakości farb : aura super farba ale cena z kosmosu, regal farba ceramiczna gorsza szorowalność od aury oraz ben którego nie polecam bo przypomina duluxla wiec po co przeplacac?