kosmo77
Użytkownicy-
Liczba zawartości
411 -
Rejestracja
kosmo77's Achievements
STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)
10
Reputacja
-
Żyrandol na syficie z płyt g-k
kosmo77 odpowiedział magangs → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
Kołek do płyty g-k utrzyma 20 kg, ale na ścianie. Na suficie zostanie wyrwany nawet przez żyrandol o mniejszej wadze, zwłaszcza jeśli jest to kołek plastikowy. Sprawdzałem, jestem do tyłu o jeden żyrandol. Rozwiązanie: zamocować do profilu na którym wisi plyta albo włożyć po drugiej stronie kawałek sklejki czy deseczkę która rozłoży obciążenie na większym obszarze. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
kosmo77 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Chciałbym zamieścić drobną radę dla użytkowników kotłów z podajnikiem. Otóż od początku zimy miałem problemy z kotłem Defro Eko - dużo popiołu, a w nim pełno niespalonych kawałków węgla + mnóstwo spieków. Byłem przekonany że to wina węgla, bo w poprzednich latach było wszystko ok. Na dodatek w ostatnie mrozy kocioł prawie na okrągło działał a ja biegałem i codziennie dosypywałem worek węgla i wyrzucałem wiadro popiołu. Ale przy okazji przyjrzałem się palnikowi i wyglądało na to że z jednej strony retorty prawie nie ma nadmuchu, za to z drugiej strony nadmuch jest aż za mocny. Miałem podejrzenie że pewnie palnik się w środku zapchał, ale bałem się go rozbierać bo w takie mrozy jak bym coś spieprzył to dom został by bez ogrzewania. No ale dziś odkręciłem denko retorty i wypadło stamtąd chyba z 5 kilo rozmaitego syfu, kurzu i kamyczków.No i po złożeniu pali się równo ze wszystkich stron, kocioł o wiele szybciej osiąga zadaną temperaturę i myślę że to była przyczyna wszystkich problemów. Acha, kocioł użytkuję czwarty rok, ale retortę czyściłem po raz pierwszy - tak więc mimo tego że uważam się za 'eksperta' od prawidłowego ustawiania parametrów kotła to dałem ciała z tym czyszczeniem - gdybym to zrobił na jesieni to pewnie bym oszczędził tonę węgla i mnóstwo brudnej roboty. -
Witam, czy da się umieścić kocioł gazowy w pomieszczeniu bez komina (akurat w garderobie w tym przypadku)? Tzn mam na myśli jak nie mając komina rozwiązać problem wyprowadzenia spalin i dopływu powietrza?
-
"Fachowcy" z szukaj fachowca
kosmo77 odpowiedział siggialka → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Oj, chyba kryzys jednak nadszedł.... wykonawcy zaczynają skakać sobie do gardeł, widać roboty ni ma -
Zmienić węgiel, ostatnio mnóstwo ludzi narzeka że węgiel daje mniej ciepła za to dużo popiołu i to takiego pospiekanego w kawałki. Ja też kupiłem taki węgiel i się z nim męczę. Co do zużycia to w ostatnie mrozy (w ostatnim tygodniu między -20 do -28 w nocy) to wychodzi chyba ze 30 kg dziennie, ale tego należy się spodziewać zwłaszcza przy kiepskim węglu.
-
10 błędów w podejściu do fachowców - bardzo życiowe
kosmo77 odpowiedział ElektrycznaOwca → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Inwestor ma prawo się nie znać, ale jeśli zleca usługę i nie pyta o jej koszty no to potem powinien zapłacić a nie marudzić że drogo. Zwłaszcza gdy dostanie do ręki rozliczenie kosztów materiału i robocizny. Można zatrudnić wykonawcę na umowę 'time&material', wtedy z góry nie wiadomo jaki będzie koszt bo inwestor sam jeszcze nie wie czego sobie zażyczy w trakcie prac. -
10 błędów w podejściu do fachowców - bardzo życiowe
kosmo77 odpowiedział ElektrycznaOwca → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
i tak rację ma ten co trzyma pieniądze... -
10 błędów w podejściu do fachowców - bardzo życiowe
kosmo77 odpowiedział ElektrycznaOwca → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mamik, w warunkach bojowych kąt prosty osiąga 100 stopni a poziomica wygina się pod wpływem temperatury (nie stawiać w kącie bo tam 100 stopni!). -
dodatkowa (płatna) gwarancja na sprzęt rtv/agd
kosmo77 odpowiedział agnieszkakusi → na topic → Dział Porad życiowych
Sprawa jest prosta: sprzedawca ma gdzieś co będziesz robiła za dwa lata, czy sprzęt Ci będzie działał czy nie i czy będziesz miała na niego gwarancję czy nie. Dla niego ważne jest jedno: żebyś wzięła do ręki długopis i podpisała tę cholerną umowę TERAZ bo jak nie podpiszesz teraz to nie podpiszesz już nigdy. A jak uda mu się od dużej liczby klientów wyciągnąć dodatkową kasę na te 'gwarancje' to dostanie premię świąteczną albo uścisk dłoni prezesa na najbliższym zebraniu. Aha, no i raczej jasne jest że niczego Ci nie powiedział 'w tajemnicy' tylko tak mu kazali mówić. Pamiętaj - premia świąteczna... -
No dobra, a stara kamienica ocieplona styropianem to taka fajna jest??? Stryropian jest dobry bo jest dobry i tani, ale do poprawiania wyglądu starego budownictwa się rzeczywiście nie nadaje. To już lepiej odnowić tynk, ale tego też się nikomu nie chce robić - zamiast bawić się w jakieś misterne rzeźbienia lepiej wszystko zaciapać jakimś klejem, zawijasy obtłuc młotkiem i zaszpachlować na gładko. Te stare kamienice to i tak jakieś komunałki bez właściciela to po co w nie inwestować miejską kasę???
-
10 błędów w podejściu do fachowców - bardzo życiowe
kosmo77 odpowiedział ElektrycznaOwca → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Bez przesady, są również nierobole. -
10 błędów w podejściu do fachowców - bardzo życiowe
kosmo77 odpowiedział ElektrycznaOwca → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Owca, wykazujesz jakąś oporność w zakresie używania podstawowej logiki: Z jednej strony piszesz że od 'fachowca' nie można wiele oczekiwać, jest to 'robol', koleś bez pojęcia, bez szczególnego talentu, często niedouczony i leniwy. No ok, jestem w stanie się z tym zgodzić. Dalej, piszesz że bierze on na tyle mało że sami byśmy za te pieniądze jego roboty wykonywać nie chcieli - tak? Ale gdy już te swoje uciułane grosiki wyłożymy, to nagle zamieniamy się w INWESTORA pełną gębą, a inwestor jak wiadomo wymaga perfekcyjnej roboty, zgodnej z jego projektem i wyobrażeniem oraz forum muratora, zero zmarnowanych materiałów, zero pomyłek, żadnych zniszczeń - a gdy są to w 100% zapłacone przez wykonawcę - czyli człowieka odpowiedzialnego, honorowego, dotrzymującego umów, terminowego, rzetelnego, doświadczonego i wyposażonego w potrzebne umiejętności. A to niestety nadal ten sam leniwy, niedouczony, prosty robol, wyrobnik o umiejętnościach na poziomie sprzedawcy z Brico o którym pisałeś wcześniej i którego zatrudniliśmy jak najtaniej bo nam się tej roboty nie chciało robić... No więc często taki koleś zawiedzie pokładane w nim nadzieje, na dodatek zmarnuje materiał albo zepsuje coś co było już zrobione - a potem wielki lament że jak taki partacz mógł się w ogóle tknąć tej roboty i niech oddaje pieniądze i w ogóle ze skóry wychodzi i przez rok naprawia to co popsuł, za darmo oczywiście a ja w tym czasie będę na forum muratora mu tyłek obsmarowywał... -
10 błędów w podejściu do fachowców - bardzo życiowe
kosmo77 odpowiedział ElektrycznaOwca → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
No cóż, załóżmy że jestem fachowcem i chcę wykonywać uczciwą, porządną robotę, być na bieżąco w technologiach, narzędziach, wiedzy i umiejętnościach i miałbym się zderzyć z perspektywą zarabiania stówy za dniówkę na czarno - bo inni tyle biorą - to do d*py z taką robotą. A jeszcze doliczyć do tego bezpłatne spotkania, szukanie klientów bo sami nie zawsze przyjdą, dni 'bezrobotne' z różnych powodów, coś w rodzaju urlopu czy choroby - wszystko bez ZUS i bez pensji (który inwestor zatrudnia wykonawców legalnie, na fakturę???)... no etatowe pierdzenie w stołek to to nie jest. Myślę że dobry fachowiec który ma cokolwiek talentu i robota mu wychodzi jest wart co najmniej 5 razy tyle co pierwszy lepszy mądrala który połowę zrobi, połowę spieprzy... tyle że nikt nie zapłaci 5 razy więcej za 'ponadstandardową' wiedzę. -
Do zmywarki używam tylko soli zeskrobanej z paluszków 'Lajkonik'. Paluszki zjadam a sól mam za darmo. Nieźle, co?
-
ZMP - czyli ... Zestaw Małego Panikarza
kosmo77 odpowiedział Gwoździk → na topic → Dział Porad życiowych
A u mnie odwrotnie - pamiętam dokładnie kiedy byłem ostatni (i chyba pierwszy również) raz chory na grypę - było to po tym jak zaszczepiłem się w pracy przeciwko grypie. Dlaczego się zaszczepiłem skoro nigdy na grypę nie chorowałem? Bo firma to 'sponsorowała', szczepionka była za darmo i szczepienia były zrobione w naszym biurze no to skoro wszyscy poszli to ja też. Po powrocie z pracy do domu położyłem się na podłodze i powiedziałem żonie że czuję się jakby mnie ktoś trzonkiem od kilofa obił - stan ten trwał przez następne 2 czy 3 dni. Widać zatem jak działa ta psychologia 'owczego pędu' - firmy medyczne robią wszystko żeby ludzi szprycować swoim g*wnem za pieniądze, pracodawcy biorą w tym udział bo dobry duszek im tłumaczy że to dla dobra firmy, żeby załoga nie chorowała, no a pracowników się przekonuje że to taki 'bonus', wyróżnienie które ich spotyka. Bulszit.