Witam serdecznie, borykam się z takim małym problemem, a mianowicie mieszkam na poddaszu w starym domu nie ocieplonym w którym został wymieniony dach i podniesione sciany delikatnie żeby można było tam mieszkać. A więc tak poddasze podniesiono o kilka cegieł "maxów" dach dachówka ocieplony wełna mineralna i folie. Wszędzie mam gipsy do ścian są przyklejone . Problem polega na tym że czuję jak ciągnie po nogach a przy większych wiatrach dmucha z gniazdek, macie jakiś pomysł na uszczelnienie wnelki pomiędzy płyta k-g a ściana?? Narazie nie ma funduszu na ocieplenie całego domu od zewnątrz więc szukam rozwiązania. Juz myślałem nawet o wierceniu otworów i wpuszczaniu pianki do środka... Macie jakiś pomysł??? Z góry dziękuję za odpowiedź i pomoc