Witam serdecznie.
Od pewnego czasu szukam rozwiązania problemu odnośnie braku membrany pod blachodachówka na moim dachu. znalazłem kilka podobnych tematów ale nie do końca odpowiadały mojemu problemowi. Otóż mam na mojej - od niedawna - chałupie nowa blachodachówke z tym że wyglada to tak. Od zewnątrz: blachodachówka, łaty, krokwie. Jak patrzę od strony wewnętrznej, stojąc na poddaszu: krokwie a do nich poprzybijane łaty a do łat blachodachówka. Dom kupiłem z juz tak zrobionym dachem - poprzedni właściiel połozył blachodachówke aby uchronic dom przez zaciekami i w takim stanie go sprzedał. Teraz chciałbym ocieplic poddasze i nie mam pojęcia jak to zrobić Nie ma pełnego odeskowania:( Stojąć na poddaszu widzę gołą blachę Brakuje membrany miedzy łatami a krokwiami:( Jak mam sobie poradzic z tym problemem:( nie chcę zwalać balchy, bo zapewne musiałbym kupować nową Czy można jakoś obejsc ten problem? Mam kupina juz watę którą chcę położyć miedzy krokwie, potem stelaż, folia i płyta kg.
Czy kłaśc membrane między krokwie? Czy ktos z was spotkał sie z takim problemem? Od pewnego czasu nie daje mi to spać
Pozdrawiam,
Dawid