Witam
Na jesień planuję zrobić fundamenty i piwnice. Niestety nie własnymi siłami. Spłodzenie syna i zasadzenie drzewa było proste. Wybudowanie domu jest trochę trudniejsze .
Dodam jeszcze, że raczej nie mam zamiaru ogrzewać piwnicy, ale chciałbym, żeby temperatura w niej była znośna dla np. grania w bilard .
Grunt jest gliniasty - ale nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, bo szef ekipy, którą prawdopodobnie wybiorę (ekipa miejscowa, świetna renoma, sprzęt, systemy itp., niestety trochę drogo - ale o tym za chwilę) zalecił zrobienie płyty, bo to jest najlepsze i najpewniejsze.
Miałoby to wyglądać mniej więcej tak:
Piwnica 90m:
- chudziak
- folia
- płyta
- ściany z betonu
- docieplenie styrodurem 10 cm.
Do tego garaż 32m na ławach.
Oferta jaką otrzymałem (w tym oczywiście strop nad piwnicą): ok. 51 000.
Oferta wszystko na ławach: ok. 47 000
CO SĄDZICIE o cenie i wykonaniu???
Jest sens robić płytę zamiast ław? Wyjdzie pewnie za robociznę i materiał spokojnie jakieś +15 000.
Projektant wstępnie powiedział, że płyta będzie miała zapewne ok. 20-25 cm grubości.
Policzyłem na szybko, że za beton na chudziaka (12 kubików), płytę +ściany zewnętrzne (50 kubików) zapłacę pewnie ok. 62 x 200 = 12 400
Do tego dochodzi ocieplenie styrodurem (jakieś 350 za m3) ściany wewnętrzne, fundamenty garażu i oczywiście zbrojenie.
Jak myślicie ile za wszystko?
Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytających i czekam na wypowiedzi.