
Andrzej3571
Użytkownicy-
Liczba zawartości
33 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Andrzej3571's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Witam, szukam kozy do domku o metrażu ok. 24m2, załączam link do schematu budynku. Ściany są ocieplone, kozę chciałbym postawić w miejscu oznaczonym czerwonym kółkiem i puścić rurę jako komin przez ścianę. Prosiłbym o jakieś sugestie, która z tanich kóz będzie dobra - najlepiej z Allegro. Może nada się któraś z tych? http://allegro.pl/piec-kacper-zeliwo-koza-met-spos-5kw-polski-atest-i4883064114.html http://allegro.pl/piec-piecyk-koza-zeliwny-kominek-hercules-mini-0zl-i4892439964.html http://allegro.pl/piec-karlik-zeliwny-koza-metspos-4-5kw-pl-atest-ce-i4876044653.html Schemat budynku: http://i60.tinypic.com/25plaf5.jpg
-
Ogółem radzę sobie trochę lepiej. Glina zakupiona, niedługo będę uszczelniał fugi między kafelkami. Można palić po takim uszczelnianiu czy trzeba odczekać? Poza tym, myślę nad lekkim przedłużeniem komina aby mieć lepszy ciąg, bo często muszę go wymuszać przez podpalenie gazety w wyczystce. Mogę to zrobić nakładając rurę na kanciastą kamionkę i mocując ją do komina na zaprawę murarską?
-
Całe wnętrze paleniska naciągnąć zaprawą szamotową np. za pomocą pacy? Co do fug to właśnie o glinie szamotowej myślałem.
-
Zauważyłem pęknięcia w fugach między kaflami, czy to może być przyczyną problemów? Czym mogę je uszczelnić? Jakaś glinka lub specjalny silikon?
-
No stawiania nowej chciałbym właśnie uniknąć, ale może zduna faktycznie warto będzie zaprosić jeśli nic nie pomoże.
-
Ok dzięki, będę próbował. Mam wrzucić jakieś zdjęcia i pokazać jak to wygląda?
-
Mógłbym prosić o trochę dokładniejsze wyjaśnienia, bo jestem laikiem? Czyli powinienem rozpalać małą ilością drewna, a potem systematycznie i często dokładać opał po trochu, dobrze zrozumiałem? Co oznacza palenie w cienkiej warstwie?
-
Widziałem filmik z rozpalania w kotle od góry, i tam opał był układany dość "ciasno". To właśnie w taki sposób powinienem układać to u siebie w kuchence? W kuchni w którym miejscu? Bezpośrednio nad rusztami lub na nich czy w tym kanale prowadzącym do komina?
-
Zapaliłem gazetę w wyczystce i cug mam jak "zło". Jak będzie trochę chłodniej to powtórzę zabieg, zwłaszcza jak będę miał problem z rozpaleniem. Teraz zbyt ciepło, aż żal palić.
-
Dzisiaj to sprawdzę. Komin mam na zewnątrz, a drzwiczki do wyczystki znajdują się właśnie tam.
-
Tą gazetę włożyć przy ujściu na komin z kuchenki tak? Nie w te drzwiczki na zewnątrz komina?
-
Cug niby jest jak podpalałem i zanim wszystko gaśnie, ale mimo wszystko jak zapaliłem kartkę papieru przy ujściu do komina to przygasa i się tli. Biegałem ostatnio po dachu z wyciorem i czyściłem komin, czyściłem też w miarę możliwości ujście na komin z kuchenki. Spróbuję przy najbliższej okazji, sypać do pełna od razu czy jakoś mniej?
-
Ćwiczę i właśnie póki co kiepsko mi to wychodzi, wcześniej jeszcze często miewałem tak że zanim się zajęło konkretnym płomieniem to wszystko się tliło i dymiło mi na mieszkanie. Dopływ jako taki jest, jak potrzeba to nie domykam drzwi wejściowych obok kuchenki, bo stoi w przedpokoju. Uchylam też okno w kuchni, manewruje drzwiczkami od popielnika (próbuję na lekko otwartych czy też na całkowicie otwartych), ze zdjętą fajerką z kuchni, różnie. Palę drewnem (liściaste i iglaste, różnie), węglem, czasami jak jest chłodny dzień i chcę przepalić to dorzucam po trochu ścinków z mebli. Rozpalam wrzucając trochę drobniejszego drewna, jakieś ćwiarteczki lub mniejsze pół-okrąglaki, trochę kartonu i papieru. Próbowałem to różnie układać, ale mam wrażenie że wszystko zależało od szczęścia czy mi się udało dobrze napalić czy nie.
-
Ok dziękuję, właśnie ją wywaliłem. Dzisiaj np. miałem problem z rozpaleniem i kilkakrotnie wszystko mi gasło. Nie wiem czy coś robię źle i jeśli tak to co. W normalnych piecach są dwie pary drzwiczek a ja mam tylko jedne - od popielnika. Wiem, że to może się wydawać idiotyczna kwestia dla kogoś kto się zna na temacie, ale nie bardzo wiem nawet jak układać opał w tej kuchni rozpalając to od góry... Czy może próbować to jakoś rozpalać od dołu? Tylko ciężko to będzie zrobić przez drzwiczki od popielnika.
-
Witam. Mam u siebie w domku centralne ogrzewanie z kuchenki kaflowej, instalacja jest z pompką. Mam problem aby rozgryźć temat samego rozpalania i palenia w takiej kuchni, jest to stosunkowo prosta konstrukcja - pod rusztami są drzwiczki od popielnika, wyżej nic nie ma a jedynie na górze blat z fajerkami do gotowania i to właśnie tak wkładam opał do środka - od góry. Muszę również od góry podpalać. Często nie chce się rozpalić (gaśnie) lub zdarza się że dymi mi na mieszkanie, przykładowo wczoraj mimo cugu nie udało mi się rozpalić a próbowałem trzy razy. Komin jest drożny. Nie mam szyberka do regulacji, "wejście" do komina zwęziłem kładąc cegłę aby zakrywała kawałek przejścia. Chciałbym prosić o jakieś wskazówki jak w takiej kuchni układać opał do rozpalania, rozpalać i ogółem jak się w tym pali aby było wydajnie i ekonomicznie. Zbliża się zima, a ja nie chcę zamarznąć, także liczę że ktoś z Państwa z doświadczeniem w tej dziedzinie mi coś podpowie.