Dzieki za odpowiedź, może i jest to mój pierwszy post na tym forum, ale czytam go od bardzo dawna. Widziałem nie raz i nie dwa wątki, gdzie ludzie byli ganieni za to, że nie wyjęte zostały kołki spod okien, kolejną sprawą jest gnicie drewna i jak to wszystko zabuduje może być ciężko to naprawić. Zdaje sobię sprawę, że forum to troche taki hipermarket, gdzie jedziesz kupić kilogram cukru a wracasz ze zgrzewką mąki i frytkami. Otwarta dyskusja zatem. W moim przypadku mam oldschoolowe drewniane kawałki, ale w większości przypadków używa się czegoś takiego jak poniżej, pytanie zatem do Ciebie, zostawiłbyś taki klin pod oknem? http://gfx.ehurtownie.pl/show/800/0/0/75/lfkqd.jpg