vikii

Bopgdan jesteś wielki!!! Dzięki za radę, na razie ,odpukać, się wyciszyło, ale przynajmniej wiem, jak mogę z problemem walczyć. pozdrawiam Vikii.

Witam wszystkich z forum. Mam mały problem, otóż już trzecią zimę walczę z hałasami wytwrzanymi pod wpływem ciepła przez rozpręzające się rury. Mieszkam w bloku, od czasu kiedy założono nam termostaty okazało się, że niektóre rury są źlę przykotwione i nachodzą na siebie. W dwóch pokojach zainstalowano nam tzw. "przedłużki" i to rozwiązało problem, niesteyty w pozostałych nadal słychać głośne "stęknięcia rur" co przeszkadza najbardziej w nocy. Zastanawiam się, czy można by na przykład obudować rurki ściankami gipsowymi, a wewnątrz dać materiał izolacyjny, ale nie wiem, czy to dobry pomysł...Może ktoś wie, jakiego typu materiał mogłabym zastosować, z jednej strony dotykałby do gorącej rury, z drugiej musiałby wygłuszać, może jest takie cudo? A może ktoś ma inny pomysł. Zaznaczam, że wymina rur na dzień dziesiejszy odpada.