robr

i jeszcze pytanko czym najlepiej ten styropian do glifów przyklejać? Monterzy radzili pianką

F*ewnian wolałbym ocieplić z zewnątrz, ale na kamienicach z ceglaną elewacją nie ma szans. o Styrodur chodziło mi raczej o to że jest nienasiąkliwy, a styropian tylko trudnonasiąkliwy i jeśli punkt rosy wyjdzie w styropianie to styrodur nie będzie chłonął wilgoci z powietrza.

a nie bedzie sie czasem robic grzyb, ale pod styropianem? warto doplacac i robic to styrodurem?

Witam, w moim mieszkaniu w kamienicy zostały przez spółdzielnie wstawione nowe okna. Są to okna plastikowe z nawietrznikami. Wcześniej były to okna skrzynkowe drewniane. Na rysunku poglądowym zaznaczyłem jak nowe okno zostało wstawione. Czerwone to mur ceglany ok 40cm. Okno zostało zakotwione do węgarka, a jego ścieżnica jest za węgarkiem (wystaje 1,5cm) Węgarek jest szerokości jednej cegły. Jako że nowe okna mają dużo węższą ościeżnice niż stare skrzynkowe a węgarek jest bardzo duży to pomiędzy otworem okiennym a ościeżnicą powstała przestrzeń ok 7 cm którą monteży wypełnili pianką i styropianem (żółte na rysunku). Nie stosowali żadnych taśm paroszczelnych, rozprężnych tylko pianka i na to zaprawa murarska. Na montaż nie miałem wpływu bo okna jak i montaż opłacane są przez spółdzielnie. Monteży ostrzegli mnie że na glifach okiennych pojawi mi się grzyb, gdyż węgarek i warstwa pianki wokół ościeżnicy to za mało na skuteczna izolacja i miejsca te bedą przemarzać, temp będzie poniżej punktu rosy i wykropli sie para wodna a nastepnie pojawi grzyb. Zalecili mi wykleić cały glif okienny od wewnatrz styrodurem i na to płyta kg. Czy jest to dobre rozwiązanie? Izolacja od zewnatrz odpada bo to zabytek...

A jakby tak w zwykłych podkładach XPS wyciac kilka otworów? Roboty na 10 minut, otwornice mam. A izolacyjność cieplna i akustyczna lepsza niż w podkładach dedykowanych na podłogówkę, bo otworów mniej? A i cena niższa

Witam, w mieszkaniu w kamienicy (mieszkanie na piętrze, pod spodem sąsiad) mam podłogę z desek sosnowych na legarach, gwoździe bite po wierzchu, pomiędzy legarami piach chyba mieszany z wapnem i popiołem, czy jak to tam kiedyś robiono. Deski sosnowe pomalowane wieloma warstwami farby olejnej itd. Poprzedni właściciel lata temu na deski sosnowe poołożył na całym mieszkaniu płyty pilśniowe wielkoformatowe twarde (grubości 10 lub 8mm), które przybite sa 2 calowami gwoździami co 20cm. Między innymi dlatego nie decyduje się na cyklinowanie podłogi bo będę miał regularną gęstą siatkę zaszpachlowanych dziurek co 20 cm wzdłuż i poprzek. Zdecydowałem się na panele. Podłoga jest w miare równa. Płyta pilśniowa nie będzie zrywana, bo to jest masakra wyciąganie takiej ilości gwoździ i takich długich Moje pytanie dotyczy podkładu Na pewno nie będę stosował folii parooizolacyjnej, bo stropy drewniane. Zastanawiam się czy zasotosować podkład XPS 3mm , czy ekomaty 5,5. Ekomaty niby są naturalne, jednak w jedym mieszkaniu przez pierwsze 5 lat wykruszały się i całe pomieszczenie było pełne zielonego pyłu. Był dosłownie wszędzie. Boję się że podkład z polistyrenu ograniczy oddychanie podłogi i deski zaczną gnić. Nie chcę ukisić podłogi!!! A na ekomatach się sparzyłem i wolałbym XPS.

Witaj, u mnie gładzie gipsowe zostały po szlifowaniu zagruntowane jakimś gruntem z 5 litrowej bańki tego samego producenta co gładź, kupione w Castoramie (megaron), na to poszła jedna warstwa jakiejś taniej farby z dodatkiem wody. Niestety dopiero teraz dotarłem do informacji ze nie było to najszczęśliwsze rozwiązanie. Po przetarciu dłonią, coś tam zawsze zostaje białego pyłu na niej. Jak to teraz naprawić? Czy farba Forste by wystarczyła? Czy trzeba gruntować? Jakim gruntem? Czy realizujecie też małe zamówienia na farby barwione? typu puszka jednego koloru, puszka drugiego? Jeśli tak to w jakich ilościach minimalnie? Czy raczej szukać czegoś w marketach typu Beckers czy Magnat Ceramic? Jeśli już muszę wybierać kolor z marketu to co byś raczej kupił?

Witam, robie sufit podwieszany w kamienicy wraz z ocieplaniem wełną 5cm pokój ma 2,75x4,2m wymyśliłem ze zrobie go na ruszcie jednowartswowym wzdłuż dłuższych ścian profile ud 30, profile główne cd 60 o dł 3m wzdłuż krótszych ścian, rozstaw co 40cm, i kupie płyty długie 3m i przykrece je dłuższą krawędzią wzdłuż profili cd 60 i ściany 2,75m czy rozwiązanie jest ok?

nie wiem jak to zmierzyć, póki co mieszkanie jest niezamieszkałe i nie jest ogrzewane, nie wiem jak określić różnicę temperatur planuje dać od góry szczelinę powietrzną jakies 3 cm, wełnę 5cm, folie paraizolacyjną i na nią płyty

Henryk, ja cały czas mam zamiar ten piec odbudować przecież. Tylko że chcę to zrobić z głową i wsadzić do niego podkowę (moj wymiennik). Kafli niestety nie mogę odzyskać, gdyż były one w kawałkach. Nie da się ich spiąć klamrami. Buduje się piece z elewacją ceglaną więc i moja taka będzie.

mam zamiar zrobić instalacje z wymuszonym obiegiem wody przy pomocy pompki, obieg otwarty znaczy to że będzie to typ instalacji bezciśnieniowej z naczyniem wzbiorczym, no to po nowym roku ruszamy z projektami i liczę na waszą pomoc, a tymczasem życzę wszystkim Wesołych Świąt

jesli zdecyduje sie na welne to dawac paraizolacje pomiedzy mna a sasiadem?

czujniki czadu tez obowiazkowo bedą, w kominkach nie pali się węglem kamiennym z tego co mi wiadomo, a chciałbym zeby było to moje główne paliwo, wydaje mi się że z drewnem nie uzyskam takiej stałopalności, kominek musi być odpowiednie miejsce, z którym u mnie ciężko, jednak nie mówię nie,

Witam serdecznie, przeczytałem pierwsze sto stron tego tematu i jestem pod wrażeniem tego co osiągaliście poprzez kolejne lata. bardzo miło się to czytało. Na razie lekturę skończyłem na 102 stronie, Nie mogę się doczekać dalszych efektów waszych prac. Jednak z braku czasu muszę czytanie tematu odłożyć na później. Chciałbym was prosić, jako doświadczonych w temacie o zabranie głosu i rady odnośnie mojego pomysłu na ogrzewanie mieszkania w kamienicy. Mianowicie przymierzam się do wykonania pieca z cegieł szamotowych, którego głównym zadaniem będzie ogrzewanie wymiennika wodnego, a następnie poprzez wode standardową instalacją CO wraz z grzejnikami w obiegu otwartym. Początek opisałem, i będę opisywać dal http://forum.muratordom.pl/showthread.php?233270-piec-szamotowy-sta%C5%82opalny-jako-ogrzewanie-CO Jeśli lepiej żebym zadawał pytania w tym temacie (ogrzewanie ceramiczne) dajcie znać, jednak wydaje mi się że osobny wątek wniesie mniej zamieszania do waszych merytorycznych dyskusji.

Tak jak pisałem przeczytałem pierwsze sto stron tego ogromnego tematu, jednak tam panowie w swoich konstrukcjach skupiali się głównie na akumulacji, ich paleniska były przede wszystkim paleniskami na drewno, oraz każdy z nich posiadał szybę w drzwiczkach do obserwacji dużego jak dla pieca węglowego paleniska. Wymienniki małej mocy służyły im głównie do ogrzewania wody użytkowej, a całe ciepło miało iść w szamot. Piec Bogusława ważył kilka ton, ja nie mam tyle miejsca i takiej nośności stropu żeby iść w akumulację. Jeśli na dalszych stronach rozważana była konstrukcja szamotowego kotła do ogrzewania przy pomocy wymiennika wodnego, zacznę czytać na nowo ten temat.

Witam wszystkich, przymierzam się do wykonania pieca z cegieł szamotowych, którego głównym zadaniem będzie ogrzewanie wymiennika wodnego, a następnie poprzez wode standardową instalacją CO wraz z grzejnikami w obiegu otwartym ogrzanie mieszkania 67 metrów w nieocieplonej kamienicy, mieszkanie środkowe, wys niecałe 3m, jednak sąsiedzi grzeja w swoich mieszkaniach w jednym pokoju, wiec ściany nie za bardzo są ogrzane od mieszkan sąsiednich. Dlaczego z cegieł szamotowych? Otóż nie mam możliwości postawienia w mieszkaniu w kamienicy kotła centralnego ogrzewania, ani piecokuchni gdyż zgodnie z przepisami urządzenia te nie mogą stać w pomieszczeniu jakim jest przedpokój. A właśnie w przedpokoju znajdował się do tej pory piec kaflowy, który musiałem rozebrać ponieważ miał zawalone kanały dymowe, dziury wielkości połówki cegły, odpadniete kafle, zalepione gliną. W przedpokoju mam także dostęp do komina. Piec ten chciałbym odbudować jednak w przemyślany sposób, wraz z zamontowaniem w nim wymiennika wodnego. Przygotowałem się do tej pory czytając ok 100 pierwszych stron wątku "Ogrzewanie ceramiczne" skąd zaczerpnąłem wiele informacji, jednak tam panowie skupiają się głównie na akumulacji a nie na instalacji wymiennika. Przieczytałem także książkę "Nowoczesne piece mieszkaniowe". Czy możecie polecić jakąś lekturę, która mogłaby mi być potrzebna w moim przedsięwzieciu? W swoim piecu bedę palić prawie wyłącznie węglem, chciałbym uzyskać jak najdłuższą stałopalność minimum 12h ciepła na jednym zasypie a najlepiej jeszcze dłuzej. Najbardziej chciałbym zaprojektować piec dolnego spalania jednak wszystkie kopalnie na około produkują tylko węgiel typu 31. Więc w grę wchodzi raczej piec górnego spalania rozpalany od góry. Dostępna powierzchnia to mniej wiecej 60(moze 80)x80cm dowolna wysokość. Na początku chciałbym poruszyć kwestię ścian tego pieca. Piec musi być maksymalnie bezpieczny i szczelny gdyż będzie stał w mieszkaniu! W książce wyczytałem że najbezpieczniej jest robić wielowarstwowe ściany, z niezbyt grubych elementów w każdej warstwie, by gradient temperatury pomiedzy naprzeciwległymi ściankami cegły był jak najmniejszy. Początkowo chciałem zrobić ściany z dwóch warstw cegieł szamotowych postawionych na sztorc. Jednak nijak nie mogę złożyć kolejnych warstw zachowując wiązania pomiędzy nimi bez produkowania ogromnych ilości odpadów i ciecia dużej ilości cegieł. Gdy cegła jest kładziona normalnie na płask wszystko fajnie pasuje, jednak zgodnie z tym co wyczytałem nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. Chciałbym dodać ze piec nie będzie obłożony kaflami, a zostanie jedynie otynkowany tunkiem zduńskim, lub jeżeli cegły będą ładnie wyglądać to nawet nie tynkowany. Jak myślicie czy pojdyńcza cegła na płask będzie ok? Komorę paleniska planuję wykonać z cegieł szamotowych izolacyjnych o gr 3cm z warstwą dylatacji pomiędzy zewnętrznymi ściankami. Nad komorą spalania podwójny pionowy wymiennik z dwóch rur pomiędzy którymi jest woda. Śr wew 100mm, zew 160. Sprawę wymiennika jednak będe omawiał później, na razie chciałbym się skupić nad ścianami pieca. Bardzo proszę oraz z góry dziękuje za rady doświadczonych w temacie ogrzewania ceramicznego jak i osób zajmujących się kotłami.

Witam, zastanawiam się nad jedna sprawą otóż posiadam mieszkanie w kamienicy o wysokości pomieszczeń około 3,2 metra. Nad moim mieszkaniem znajduje się inne mieszkanie, jednak sąsiad z góry bardzo rzadko grzeje i oszczędnie, często go nie ma w mieszkaniu i podejrzewam, że sporo ciepła ucieka z mojego mieszkania do niego. Nas sąsiadem jest już tylko dach. Przy okazji generalnego remontu zastanawiam się nad ociepleniem sufitu i obniżeniem go o jakieś 10cm (np zabudowa stelaża i płyt k-g plus 5cm wełna). Drugą opcją którą rozważam to styropian 5cm + siatka i tynk gipsowy. Mam do was pytanie czy jest sens takiego ocieplenia, czy poprawi ono komfort termiczny mieszkania? Boje się o wykraplanie się pary wodnej nad warstwą ocieplenia w moim mieszkaniu oraz grzyba. Dodam że stropy w kamienicy są drewniane wraz z wartwą polepy w nich. Co byłoby lepsze styropian czy wełna i płyty kg i czy ma to sens?

pod sobą i nad sobą mam sąsiada, wysokość 3,5m Ja z pełną świadomością kupiłem mieszkanie w kamienicy, znając zalety i wady, przede wszystkim te związane z ogrzewaniem. I dla mnie konieczność codziennego palenia nie dyskwalifikuje takiego mieszkania. Adekwatna do takiego typu ogrzewania była też cena mieszkania. Chociaż mogę zmienić zdanie, gdyż jest to moje pierwsze mieszkanie Nie wykluczam w przyszłości także zmiany na ogrzewanie prądem. Okaże się dopiero po przyszłej zimie jakie jest zapotrzebowanie na ciepło w tym mieszkaniu.

kwestia ogrzewania tego mieszkania jest małym problemem, brak instalacji gazowej, mały przydział mocy prądu, pozostaje ogrzewanie węglowe tak jak było wczesniej i tak jak mają sąsiedzi, nie moge wsadzić kotła do piwnicy bo nie mam w niej komina, Do tej pory był piec kuchenny kaflowy do gotowania na 4 fajerki i z podkową kominiarze wydają zgody na użytkowanie w pomieszczeniach kuchennych urządzeń typu piecokuchnia. Jest to kocioł CO z płaszczem wodnym, lecz z fajerkami. Najmniej szpecącą piecokuchnie jaką znalazłem to ta: http://allegro.pl/kociol-piec-kuchnia-piecokuchnia-8-kw-i4134660431.html, więc trzeba uwzględnić także to że urzadzenie musi stać pod kominem.

Witam, zakupiłem mieszkanie o powierzchni 59 metrów, 2 pokoje i kuchnia, mała łazienka, przedpokój. Niestety nie jest to mieszkanie rozkładowe, a w każdym pomieszczeniu mam po jednym oknie (w 1 pokoju drzwi balkonowe). Mieszkanie mieści w kamienicy. Wysokość pomieszczeń 3,5 metra. w łazience na ścianie poprowadzony jest pion kanalizacyjny i rura z wody.